• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Rhapsody Of Fire
#76

Frustra napisał(a):jesteś żałośny(a), po co naskakujesz, nie masz co robić? Zwykle jeżeli się czegoś nie słucha, to nie wyraża się o tym. Nie słuchasz Rhapsody, masz ich w d*** - nie ma sprawy, ale bluzgaj na nich gdzie indziej.

A sam(a) czego słuchasz? No, ciekawi mnie to, zaraz powytykamy błędy twoim "idolom"
niestety ten temat nie nosi tytułu "dlaczego rhapsody jest nr 1?" czy "kacik symfonicznej masturbacji". Autor pyta sie w nim o opinie użytkowników forum na temat tego zespołu nie okreslajac czy sa mile widziane tylko pozytywne.

A słucham min slayer, immolation, nile
Odpowiedz
#77

no kolego H8ful wreszcie nad Tobą pozytywne fluidy krążą!! umiesz sie wysłowić i w sposób inteligentny odpowiedziec na moje pytania..jestem pełen podziwu..lecz pkt 4. Venom Sodom Slayer..no jakos po ich powstaniu Iron Maiden, Judas Priest, Saxon, Budgie te kapele nie poszły w slady za "młodzieżą" a jednak sa jakim wyznacznikiem
pkt 5. Kansas - kapela rockowa z wykorzystaniem skrzypiec.. a jakie reczy grali. Vanessa Mae--genialna skrzymaczka pop-rockowa. Posłuchaj ELO..zrozumiesz
pkt 6. no teraz rozumiem..jak nie napierdalasz to cioty..kiedys miałem to samo pojecie..ale to było 20-parę lat temu...myslałem ze teraz ludzie sie szybciej rozwijają..na razie..uciekam
Odpowiedz
#78

1. ale obecnie najwiekszy wpływ czuc włąśnie kapel tego pokroju
3. Nie jesli nie napierdalasz to jestes ciota. Słucham heavy metalu, uwielbiam min, wasp i uwazam za bardziej "meska" muzyke od niejednego grindowego wyziewu. Nie przepadam tylko za klawiurkowymi słodkosciami, obojetnie czy to power czy black
Odpowiedz
#79

H8ful napisał(a):4. Chodzi o to, ze niejako jako usprawiedliwienie muzyki rhapsody podałes historie rocka pełna symfonicznych projektów. Dla mnie wyznacznikiem metalowego grania sa np venom, slayer i sodom i to według nich powinno sie sadzic ten zespół
Popieram w 100% Smile
[Obrazek: bustersMini.jpg]
Odpowiedz
#80

H8ful napisał(a):Autor pyta sie w nim o opinie użytkowników forum na temat tego zespołu nie okreslajac czy sa mile widziane tylko pozytywne

Owszem tu się zgodzę...

H8ful napisał(a):4. Chodzi o to, ze niejako jako usprawiedliwienie muzyki Rhapsody podałes historie rocka pełna symfonicznych projektów. Dla mnie wyznacznikiem metalowego grania sa np Venom, Slayer i Sodom i to według nich powinno sie sadzic ten zespół

No przepraszam bardzo..ale Rhapsody nie gra jak te kapele..i trochę pod złym kątem wypowiadasz się na ich temat...nie wiem...ale raczej nie wypowiada się wobec tak odmiennych kapel przez pryzmat tych drugich...wybacz ale to mija się z celem...
Postaraj się proszę wypowiedzieć na temat Rhapsody po dokładniejszym zapoznaniu z ich płytami i bez opierania się na innych kapelach ok? I bez epitetów proszę...w miarę możliwości...bo z całym szacunkiem ale np ja o twoich ulubionych kapelach złego słowa nie powiedziałam więc uszanuj moją prośbę, ok?

Pozdrawiam...
I nie chcę myśleć, że szły tu przede mną
Szeregi ludzi okrutnych jak los
Chcę tylko jedno poczuć na pewno
Że jest coś więcej niż strach i złość
Odpowiedz
#81

aXe Rose napisał(a):
H8ful napisał(a):4. Chodzi o to, ze niejako jako usprawiedliwienie muzyki rhapsody podałes historie rocka pełna symfonicznych projektów. Dla mnie wyznacznikiem metalowego grania sa np venom, slayer i sodom i to według nich powinno sie sadzic ten zespół
Popieram w 100% Smile

no i proszę mamy towarzystwo wajemnej adoracji. Jak mniemam kolega jest fanem pewnego gitarzysty z pewnego doskole nam znanego zespołu. Więc posłuchaj kto był "GURU" muzycznym Twojego ulubieńca: cyt"Nikt nie był dla mnie wiekszą inspiracją niz Elton John. Gdy pierwszy raz usłyszałem <Bennie And The Jets>, wiedziałem, ze muszę zostać artystą" Tak powiedział Axl Rose wprowadzając Eltona Johna do Rock and Roll Hall of Fame-19 stycznia 1994 roku. Chyba dalej nie muszę tego komentować.
Odpowiedz
#82

Ależ proszę bardzo - możecie szydzić do woli z moich ulubionych zespołów

Porównuje rhapsody do venom, bo to dla mnie kwintesencja metalu i zespoły, które w tak drastyczny sposób odbiegaja od zaproponowanej przez nie wizji uwazam za słodkie/zniewiesciałe itp
Odpowiedz
#83

maciej napisał(a):
aXe Rose napisał(a):
H8ful napisał(a):4. Chodzi o to, ze niejako jako usprawiedliwienie muzyki rhapsody podałes historie rocka pełna symfonicznych projektów. Dla mnie wyznacznikiem metalowego grania sa np venom, slayer i sodom i to według nich powinno sie sadzic ten zespół
Popieram w 100% Smile

no i proszę mamy towarzystwo wajemnej adoracji. Jak mniemam kolega jest fanem pewnego gitarzysty z pewnego doskole nam znanego zespołu. Więc posłuchaj kto był "GURU" muzycznym Twojego ulubieńca: cyt"Nikt nie był dla mnie wiekszą inspiracją niz Elton John. Gdy pierwszy raz usłyszałem <Bennie And The Jets>, wiedziałem, ze muszę zostać artystą" Tak powiedział Axl Rose wprowadzając Eltona Johna do Rock and Roll Hall of Fame-19 stycznia 1994 roku. Chyba dalej nie muszę tego komentować.
Albo nie umiesz się wysławiać, albo myślisz, że Axl Rose jest gitarzystą gunsów...

W obu przypadkach - tylko pogratulować.. :?
[Obrazek: bustersMini.jpg]
Odpowiedz
#84

aXe Rose napisał(a):
maciej napisał(a):
aXe Rose napisał(a):
H8ful napisał(a):4. Chodzi o to, ze niejako jako usprawiedliwienie muzyki rhapsody podałes historie rocka pełna symfonicznych projektów. Dla mnie wyznacznikiem metalowego grania sa np venom, slayer i sodom i to według nich powinno sie sadzic ten zespół
Popieram w 100% Smile

no i proszę mamy towarzystwo wajemnej adoracji. Jak mniemam kolega jest fanem pewnego gitarzysty z pewnego doskole nam znanego zespołu. Więc posłuchaj kto był "GURU" muzycznym Twojego ulubieńca: cyt"Nikt nie był dla mnie wiekszą inspiracją niz Elton John. Gdy pierwszy raz usłyszałem <Bennie And The Jets>, wiedziałem, ze muszę zostać artystą" Tak powiedział Axl Rose wprowadzając Eltona Johna do Rock and Roll Hall of Fame-19 stycznia 1994 roku. Chyba dalej nie muszę tego komentować.
Albo nie umiesz się wysławiać, albo myślisz, że Axl Rose jest gitarzystą gunsów...

W obu przypadkach - tylko pogratulować.. :?

jezeli bym znał skład wszystkich zespołów, każdą ich płytę, każdy utwór na pewno byśmy teraz nie
rozmawiali. A spotkałem sie z listą zespołów rockowych w ilości ok. 7700 kapel z całego świata.Ale przegrałem..pomyliłem sie, że to vocal, a nie gitarka. Przepraszam muszę doczytać i przesłuchać paru kapel z listy 7700 i nauczyć sie na pamieć reszty. Poddaje sie wygrałeś. Ale sarkazmem mówiac - AXE miał swego idola w osobie Eltona (jednostka sexualnie-wiadoma) a Ty czepiasz sie Rhapsody..że to, że tamto ..sam wiesz.. Tutaj nie o orientacje chodzi a o muzykę..a uwierz mi..każdy słucha muzyki którą kocha. Twoich idoli Metallice i Venom i Sodom i Slayer znam od ich pierwszej płyty..od roku ich wydania..od poczatku od lat 80-tych..a pomylić się i błądzić jest rzeczą ludzką. Nikt nie jest nie omylny
Odpowiedz
#85

co nie zmienia faktu, ze Rhapsody jest gejowskie i nie ma to nic wspolnego z orientacja seksualna muzykow. proste.
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz
#86

KelThuz napisał(a):co nie zmienia faktu, ze Rhapsody jest gejowskie i nie ma to nic wspolnego z orientacja seksualna muzykow. proste.
Przepraszamy..prowadż nas teraz TY KelThuz "GURU" przez świat muzyki metalowej i określ nam drogę żebyśmy nie błądzili.. uświadom nas muzycznie, które kapele są wartościowe..my nie chcemy błądzić, Ty jestes droga i wyrocznią metalową kapel..(i zeby nie były gejowskie) I oddamy Tobie cześć za uswiadomienie naszej podłej marnej nieznajomej wartosci muzycznej istotom w każdy dzień w którym zapragniesz..błagamy o to..
Odpowiedz
#87

goń się , smrodzie
Rhapsody i podobne kapele, jest gejowskie, poniewaz ich muzyka kojarzy sie ze stereotypowym wizerunkiem homoseksualisty - jest pretensjonalna, przesadnie egzaltowana, zniewieściała poprzez łatwo wpadające w ucho, cukierkowate melodyjki. Wrażenie homoseksualności potęguje wszechobecny barok tej muzyki: przerost formy nad treścią, hiperbolizacja aranżu przy banalności samych kompozycji, bardzo nieudana próba czynienia "wielkiej sztuki" poprzez kopiowanie patentów z muzyki klasycznej. Ale i tak najbardziej świadczącym o gejostwie muzyki Rhapsody jest wokalista, przez swoje pianie mylony często z kobietą.
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz
#88

Ja go nie myle z kobieta, raczej z jebanym kastratem. Po raz pierwszy zgadzam sie ze slowianskim wojem Kelthuzem. Sława!
Odpowiedz
#89

A czy ktoś wam każe tego słuchać?
I nie chcę myśleć, że szły tu przede mną
Szeregi ludzi okrutnych jak los
Chcę tylko jedno poczuć na pewno
Że jest coś więcej niż strach i złość
Odpowiedz
#90

Katiria napisał(a):A czy ktoś wam każe tego słuchać?

czy recenzentom i krytykom muzycznym ktoś każe słuchać płyt, których recenzje mają napisać? TAK, PO STOKROĆ W DUPE JEBANE TAK!!!
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Removed2
12-28-2008, 04:18 PM
Ostatni post przez MaFFej
10-09-2007, 06:57 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości