- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ja już na którejś z poprzednich stron pisałem - uwielbiam zarówno te stare płyty - "RHCP", "Freaky Styley", "Uplift Mofo Party Plan" - jak i wszystkie późniejsze. Dla mnie bez różnicy o którym okresie twórczości RHCP mówimy - uwielbiam twórczość tego zespołu w całości. Może jedynie "By The Way" odstaje, jest to płyta słabsza, ale również z paroma dobrymi utworami - spokojniejszymi.
Dzikie, szalone RHCP chyba teraz już nie powróci...
- Liczba postów:
- 1,207
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Fakt... "Red-Hoci" to solidny zespół, nie zależnie, z którego okresu - zawsze grający na wysokim poziomie. Ja mam jakoś sentyment do tego świrniętego i funkującego RHCP...
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Ja nie przepadam za nimi

nie wypowiem sie za duzo bo slyszalem raptem kilka kawalkow, ale to dlatego ze odstrasza mnie wokal.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Na koncert jak narazie się nie zanosi... Może po wydaniu nowej płyty jakaś trasa w Europie tym razem o nas zahaczy?
- Liczba postów:
- 388
- Liczba wątków:
- 14
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
Konkretny zespół, od niego zaczynałem.
Album ? Zdecydowanie "Californication", czyli mniej rock-funku, bardziej dojrzałe, stonowane RHCP. Pamiętam "Scar Tissue", "Otherside", czy sam tytułowy, jak się oglądało ich teledyski w TV jakieś sześć lat temu ;) Jeden z tych zespołów, które się nie starzeją i których się nie zapomni po kilkudziesięciu latach.
- Liczba postów:
- 333
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
słabo znam (w zasadzie tylko płytę californication i taką the best of)
Ulubiony utwór- tytulu nie pamietam, bo od daaaaaaaawna nie sluchalem, ale pamietam, ze na plycie "the best of" byl trzeci z kolei. Moze sobie jeszcze przypomne...
- Liczba postów:
- 245
- Liczba wątków:
- 24
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Dobry zespół. Bardzo. Co do "By The Way" - jak dla mnie to najlepsza ( po "Blood Sugar Sex Magik" i "Mothers Milk") płyta Red Hot Chili Peppers. Najgorsza jest - jak dla mnie - ta z Navarro na gitarze - "One Hot Minute". Dobre jest tylko "Warped", reszta mi nie pasuje...
EDIT: i żeby nie było niejasności - nie chodzi o to, że nie lubię gry pana Navarro.
Haha, wiecie kto to jest? To jest najlepszy wokal na swiecie
- Liczba postów:
- 931
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Jak nie ? By The Way w sumei taka średnia była....