• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Red Hot Chili Peppers
#76

Fajnie by było, gdyby zawitali w końcu do Polski. Chociaż jakby mieli przez cały koncert grać utwory z BTW i Cali to nie byłabym zbytnio zachwycona. :/
Odpowiedz
#77

rzeczywiscie duzo graja z BTW oraz Californication...ale nie zapomnijmy rowniez o utworach z BSSM oraz OHM ktorych rowniez jest duzo....
Odpowiedz
#78

velvetova napisał(a):rzeczywiscie duzo graja z BTW oraz Californication...ale nie zapomnijmy rowniez o utworach z BSSM oraz OHM ktorych rowniez jest duzo....
Kawałków z "One Hot Minute" nie grają na koncertach w ogóle, bo nagrana była z Dave'm Navarro na gitarze, z Frusciante'm tych kawałków nie wykonują.
Odpowiedz
#79

bo Frusciante jest za slaby technicznie? Angry
niestety, obecny repertuar koncertowy RHCP to wielka kupa, same gnioty z BTW, i zero dawnego czadu...
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz
#80

KelThuz napisał(a):bo Frusciante jest za slaby technicznie? Angry
niestety, obecny repertuar koncertowy RHCP to wielka kupa, same gnioty z BTW, i zero dawnego czadu...
Nie, bo mają zupełnie inny styl grania. Swoją drogą, to parę postów wcześniej napisałeś, że klasyką może być Blood Sugar Sex Magic, więc skoro Frusciante jest tak słaby technicznie jakim sposobem ta płyta klasyką się stała? "One Hot Minute" od płyt z Frusciante nagranych (przede wszystkim chodzi mi tu właśnie o "Blood Sugar..." i "Mother's Milk") moim zdaniem jest słabsza. Co do "By The Way" muszę się zgodzić, nie ma tego dawnego czadu.
Odpowiedz
#81

Kamael napisał(a):Swoją drogą, to parę postów wcześniej napisałeś, że klasyką może być Blood Sugar Sex Magic, więc skoro Frusciante jest tak słaby technicznie jakim sposobem ta płyta klasyką się stała?

Skoro Sex Pistols byli tak slabi technicznie, jakim cudem klasyka stala sie NMTB,HTSP???
technika nie ma nic do rzeczy, liczy sie fiiiiiilyng!
[Obrazek: sbo3s4.jpg]
Odpowiedz
#82

KelThuz napisał(a):
Kamael napisał(a):Swoją drogą, to parę postów wcześniej napisałeś, że klasyką może być Blood Sugar Sex Magic, więc skoro Frusciante jest tak słaby technicznie jakim sposobem ta płyta klasyką się stała?

Skoro Sex Pistols byli tak slabi technicznie, jakim cudem klasyka stala sie NMTB,HTSP???
technika nie ma nic do rzeczy, liczy sie fiiiiiilyng!
Otóż właśnie.
Dla mnie osobiście lepszym gitarzystą jest Frusciante niż Navarro, a przede wszystkim ten pierwszy do zespołu pasuje idealnie, drugim pasował mniej. Chyba tu się zgodzisz?
Odpowiedz
#83

Nie przepadam za tymi kolesiami.
Ale to chyba mój kuzyn mi ich obrzydziłTongue
Właściwie to przydałoby się ich trochę posłuchać...
wstyd pamiętać tylko 'Can't Stop' tak docenionej kapeliWink
My God is beautiful.
Odpowiedz
#84

KelThuz napisał(a):
Kamael napisał(a):Swoją drogą, to parę postów wcześniej napisałeś, że klasyką może być Blood Sugar Sex Magic, więc skoro Frusciante jest tak słaby technicznie jakim sposobem ta płyta klasyką się stała?

Skoro Sex Pistols byli tak slabi technicznie, jakim cudem klasyka stala sie NMTB,HTSP???
technika nie ma nic do rzeczy, liczy sie fiiiiiilyng!
hmmmmm...teraz tu czegos nie rozumie...na poczatku mowisz ze Flea nie jest dobrym basista bo gra gorzej technicznie od innych basistow a teraz mowisz ze liczy sie feeling...hmmm...dziwne

a ja lubie BTW...i nie mam nic przeciwko graniu tych utorow na koncertach...fakt Peppersi zmienili styl i to bardzo...w sumie wolalabym jakby pozostali ze stylu z BSSM...ale coz...nie wyobrazam sobie zeby teraz na jednym z koncertow Kiedis wyskoczyl w samej skarpecie...uspokoili sie wiec maja teraz taki styl...z reszta zobaczymy jaka bedzie kolejna plyta zespolu...
Odpowiedz
#85

velvetova napisał(a):
KelThuz napisał(a):
Kamael napisał(a):Swoją drogą, to parę postów wcześniej napisałeś, że klasyką może być Blood Sugar Sex Magic, więc skoro Frusciante jest tak słaby technicznie jakim sposobem ta płyta klasyką się stała?

Skoro Sex Pistols byli tak slabi technicznie, jakim cudem klasyka stala sie NMTB,HTSP???
technika nie ma nic do rzeczy, liczy sie fiiiiiilyng!
hmmmmm...teraz tu czegos nie rozumie...na poczatku mowisz ze Flea nie jest dobrym basista bo gra gorzej technicznie od innych basistow a teraz mowisz ze liczy sie feeling...hmmm...dziwne

a ja lubie BTW...i nie mam nic przeciwko graniu tych utorow na koncertach...fakt Peppersi zmienili styl i to bardzo...w sumie wolalabym jakby pozostali ze stylu z BSSM...ale coz...nie wyobrazam sobie zeby teraz na jednym z koncertow Kiedis wyskoczyl w samej skarpecie...uspokoili sie wiec maja teraz taki styl...z reszta zobaczymy jaka bedzie kolejna plyta zespolu...
Ja też nie mam nic przeciwko graniu utworów z "By The Way". Poza tym, po przesłuchaniu paru nagranych, zauważyłem, że zawsze na koncertach grają utwory z "Californication" i "Blood Sugar Sex Magic" oraz parę innych. "Californication" na pewno sprawdza się najlepiej, ale mi w sumie jest obojętne z jakiej płyty utwory grają, bo praktycznie wszystkie uwielbiam. Te ogólnie mniej znane 4 pierwsze tak samo, jak nowsze.
Odpowiedz
#86

nie ma to jak rozmowa na temat tego która płyta jest bardziej true, która jest klasyką, która nie, a na której sie sprzedali. prawie jak w dziale dla black metalowców... Laughing
pozdro 600 ziomBig Grin
Odpowiedz
#87

pele. napisał(a):nie ma to jak rozmowa na temat tego która płyta jest bardziej true, która jest klasyką, która nie, a na której sie sprzedali. prawie jak w dziale dla black metalowców... Laughing
pozdro 600 ziomBig Grin
Mówienie w kontekście RHCP o płytach "true" jest pewnym nieporozumieniem, to chyba nie typ muzyki, który w tym kontekście można oceniać. Jak napisałem - mi podobają się wszystkie.
Odpowiedz
#88

Nie chodzio mi akurat o Twoją wypowiedź ale ogólnie dyskusja zeszła na temat ktora płyta jest klasyka a która nie. jak dla mnie to chore. to dosyc oczywiste ze kapela ewoluuje, zmienia styl. kiedys było więcej żywiołowego funku a teraz grają troche spokojniej, więcej balladek.czy to znaczy ze są gorsi niz kiedys? jest taka jedna kapela co od kilkudziesięcu lat gra to samo. niedługo nawet grają koncert w Polsce Laughing
rispekt
Odpowiedz
#89

pele. napisał(a):Nie chodzio mi akurat o Twoją wypowiedź ale ogólnie dyskusja zeszła na temat ktora płyta jest klasyka a która nie. jak dla mnie to chore. to dosyc oczywiste ze kapela ewoluuje, zmienia styl. kiedys było więcej żywiołowego funku a teraz grają troche spokojniej, więcej balladek.czy to znaczy ze są gorsi niz kiedys?
Zgadzam się, wręcz moim zdaniem niedozwolone jest stanie w miejscu i odgrzewanie tego samego cały czas na nowo. Jednak tego Red Hotom zarzucić nie sposób.
pele. napisał(a):jest taka jedna kapela co od kilkudziesięcu lat gra to samo. niedługo nawet grają koncert w Polsce Laughing
rispekt
Hmmm... od kilkudziesięciu lat grają tak samo? Nie kojarzę w tym momencie o kogo może chodzić.
Odpowiedz
#90

Kamael napisał(a):
pele. napisał(a):jest taka jedna kapela co od kilkudziesięcu lat gra to samo. niedługo nawet grają koncert w Polsce Laughing
rispekt
Hmmm... od kilkudziesięciu lat grają tak samo? Nie kojarzę w tym momencie o kogo może chodzić.

Ciżby chodziło o Iron Maiden ?? Smile A wiecie kto u nas jeszcze zagra w czerwcu ? AVRIL LAVIGNE ... Smile Myślałem , że zjadę jak to zobaczyłem Smile
[Obrazek: metheny3.gif]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 65 gości