• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Rage Against The Machine !! !!
#46

Kamael napisał(a):To oni mają zamiar się reaktywować? Ciekawe, ciekawe. Nie chce mi się wierzyć, że nagle Zack pomyślał o powrocie.
Ciekawe. Ciekawe co by jeszcze spłodzili.
Odpowiedz
#47

Zespół bardzo ciekawy. Posiadam 3 longplay'e, mianowicie "Evil Empire", "Battle Of Los Angeles" oraz "Renegades". Od czasu do czasu lubię posłuchać, ale za wielkiego fana RATM się nie uważam...
Odpowiedz
#48

To nie masz najlepszej i właściwie jedynej legendarnej - debiutu, który szczerze polecam Wink
Odpowiedz
#49

No właśnie co nie co słyszałem na temat debiutanckiego albumu i wszyscy uważają, że jest to ich najlepszy album, może coś w tym jest Wink
Odpowiedz
#50

Ta płyta jest ponadczasowa. pozostałe przy niej jedynie bardzo dobre Wink Pamiętam jak wyszła - u mnie całe miasto jej słuchało - imprezy, knajpy - czysty posmak kultu - takie czasy były Wink
Odpowiedz
#51

Hehe, w takim razie w bardzo muzykalnym mieście musisz mieszkać, skoro taki muzyczny kult tam panuje Wink Szkoda, że u mnie tak nie ma. A wracając do RATM: postaram się zaopatrzyć w ich debiutancki, tak wychwalany krążek.
Odpowiedz
#52

Kiedyś takowe było (znaczy Rzeszów) - pół miasta punków, drugie pół metali. Z czasem punki zostały wyrugowane za miasto Wink A potem nadeszło szambo techna, hip-hopu, dresów itd. Ale wielu się wciąż trzyma Wink
Odpowiedz
#53

Pozostają wierni, hehe Wink No to elegancko.
Odpowiedz
#54

buubi napisał(a):To nie masz najlepszej i właściwie jedynej legendarnej - debiutu, który szczerze polecam
Dokładnie! RATM - RATM rozjebuje! Wink
Zapewne kojarzysz kawałek 'Wake up' z Matrixa i 'Killing in the name of' z GTA-SA Surprised
Odpowiedz
#55

Znam tylko kawałek Killing in the name of ... mocna rzecz !! polećcie coś fajnego jeszcze Smile
[Obrazek: nile_logo.jpg]
Odpowiedz
#56

^ano właśnie cały debiut RATM. Serio serio!
Ten album przypomina mi o co tak naprawde kurwa chodzi Big Grin
Odpowiedz
#57

balzac napisał(a):Ten album przypomina mi o co tak naprawde kurwa chodzi Big Grin

Qrwa święte słowa !!! Debiut RATM to uosobienie maxymalnego czadu...
Odpowiedz
#58

po takich recenzjach spodziewam się czegoś naprawdę zajebistego Big Grin obczaje !
[Obrazek: nile_logo.jpg]
Odpowiedz
#59

Debiut jest jedyną ich płytą do której od czasu do czasu wracam... czadu ma sporo Wink
Odpowiedz
#60

balzac napisał(a):Killing in the name of

"Killing..." jest zajebisty! Dynamiczny, czadowy numer Angry
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości