• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Punk to niezłe ścierwo...

punki go namierzyły ;D
[Obrazek: Filczek.gif]

Chuck Norris przywalił Twojej Starej z Zidane'a.

Ciekawy temat, ciekawy. Ale znacznie ciekawsza od "dyskusji" jest osoba założyciela wątku.
Czytając wypowiedzi twoje, będącego typowym przykładem ciasnego łba, jestem w stanie zrozumieć podbudowującą twoje wdeptane w gnój ego funkcję założenia "kontrowersyjnego" tematu i czytania szeregu wypowiedzi będącymi protestem wobec poglądu jaki wyrażasz lub sposobu wyrażenia go - wszystko z tobą w roli głównej, jak tego "złego, "niepokornego" i "innego od wszystkich". W momencie w którym dochodzi nie do wymiany wyzwisk czy wypowiedzi w rodzaju "twoja opinia jest zjebana" a zalążków właściwej dyskusji, pozostajesz przy swoim zdaniu, utrzymujesz je sztywno, niezależnie od tego jakie jest i na jak gównianych założeniach (w stylu "jeśli ja czegoś nie lubię to jest chujowe na amen") się opiera - kolejna droga podniesienia poczucia własnej wartości, "nie poddaję się nawet pod ostrzałem". Chciałem przy tym zauważyć, że wymienianie nazw zespołów uprawiających pewien rodzaj muzyki nie wystarcza do określenia jej jako "chujowa", skoro ma ona odbiorców, mogących niejednokrotnie przewyższać cię wykształceniem, poziomem intelektualnym czy jakimkolwiek itp. Określenie "moim zdaniem chujowa" byłoby na miejscu, ale zbyt delikatne znów by być "bad boyem" forum (kolejnym), o czym pisałem powyżej.
Ale idąc dalej. Kiedy zarzucono brak kultury osobistej stronom - w tym, a może przede wszystkim tobie - uwikłanym w tę "dyskusję" wycofujesz się i czujesz urażony. Piszesz że "punk to ścierwo" i chuj w tą muzę, a sam się obrażasz na "wypierdalaj"? Zadziwiający brak konsekwencji.
Obraz siebie jaki swoją pisaniną tu Czyraku nakreśliłeś, jest obrazem typowo ciasnego tępego łba, który chciał odpierdolic twardzielską akcję żeby pokazać jaki jest zajebiście nietypowy i ostry - zadanie typowe dla zapryszczałych niedojrzałych lamusów z kryzysem poczucia tożsamości (i niekoniecznie mówię tu o tym że masz 16 lat - możesz mieć 25 a pryszcze w sercu i duszy), zjebał i ośmieszył się, ale jest zbyt marny żeby udało mu się wyjść z tego z twarzą, tylko dalej ciągnie temat, sam jedzie sobie coraz bardziej a nadal uważa że jest zajebisty.
Po twoich wypowiedziach mogę dojść do wniosku, że proces myślenia może nie jest ci obcy, ale inteligencja jednak.
Cytat:Jeszcze nie wiesz jaki potrafię być chamski...
Cytat:Te, Romantyk, nie gadaj za dużo..
Kurwa prosze cię... nie wiem czy to "groźba" czy kolejna próba nieudolnej autokreacji, ale rozpierdala mnie ten typ tworzenia przez internet swojego wizerunku - czy to gościa "ostro mrocznego", "tajemniczego" czy "niebezpiecznego". To, że przez anonimowość internetu nie mam szans tego zweryfikować, nie znaczy że nie wychwytuję, że tylko ludzie o konkretnych brakach w poczuciu samookreślenia i własnej wartości podejmują tak tanie i beznadziejne próby.
Miło byłoby gdybys umieszczał też w każdej wypowiedzi coś innego poza "weź się zastanów". Akurat nad tym co piszesz to nie ma się co kurwa zastanawiać. Nie ma nad czym.
Nie jestem typem który jak tylko usłyszy że ktoś szkaluje "punk" czy jakikolwiek rodzaj muzyki który bym lubił, to od razu spuszcza mu wpierdol albo jedzie z nim jak z bura suką, bo generalnie ani nie jestem gościem który za przysłowiowego "Manołara" sie będzie ciął albo podpisywał listy krwią, chuj mnie zdanie typa obchodzi i to, że jakiś "któś" tak powie nie umniejszy jakości tej muzyki czy stopnia w jaki ją cenię. Jedyna rzecz na którą mam alergię to przejawy ekstremalnej głupoty i w tej kategorii się kwalifikujesz z wyróznieniem.
Mam świadomość tego, że pewnie zarejestrowałeś się, sieknąłes avatara "antypunk" i jedziesz sobie z "brudasami" czytając dyskusję z ziomkami i mając niezłe śmiechy - popieram takie działania, sam sporo tego na tym forum robiłem. Sekret tkwi w tym, że swoimi wypowiedziami większe śmiechy robisz nie z panczurów którzy napinają się w obronie ukochanego "pankroka" tylko z siebie. Teraz pewnie po raz kolejny przeczytam argument "Nie lubie panka i mam prawo tak pisać i gówno mnie obchodzi co o tym myslicie bo to moje zdanie".
Podsumowując - ani nie jest mi ciebie żal, ani nie mam zamiaru wdawać się z toba w dyskusję, ponieważ do prowadzenia takowej na zadowalającym poziomie nie jesteś zdolny; ani jakakolwiek twoja wypowiedź nie zmienia niczego w niczym - nie stanowi po prostu żadnego materiału czy podwalin pod dalszą wymianę zdań. Co do zarzutów jakie miałbym w stosunku do twoich wypowiedzi czy wyrażanego poglądu - może nie zostały wyrażone dosłownie, ale mam nadzieję że cień mojego zdania czy ogólny wydźwięk jest czytelny w tej wypowiedzi, ponadto strzępki tegoż znajdują się w wypowiedziach moich poprzedników, których pozwolę sobie nie powtarzać.
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]

^Dobrze napisane, tylko szkoda, bo i tak do niego to nic nie dotrze.

Nie musi - Nie spodziewam się nawet. Nie mam nadziei na naprawienie świata. Moja nadzieją jest dostarczenie dobrej zabawy ludziom którzy to przeczytają.
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]

Przemek87 napisał(a):Hmmmm, No i gdzie pan Czyrak ??
Chyba jednak mu odłączyli neta...:p
Nie Laughing

Książę 2 napisał(a):Ciekawy temat, ciekawy. Ale znacznie ciekawsza od "dyskusji" jest osoba założyciela wątku.
Czytając wypowiedzi twoje, będącego typowym przykładem ciasnego łba, jestem w stanie zrozumieć podbudowującą twoje wdeptane w gnój ego funkcję założenia "kontrowersyjnego" tematu i czytania szeregu wypowiedzi będącymi protestem wobec poglądu jaki wyrażasz lub sposobu wyrażenia go - wszystko z tobą w roli głównej, jak tego "złego, "niepokornego" i "innego od wszystkich". W momencie w którym dochodzi nie do wymiany wyzwisk czy wypowiedzi w rodzaju "twoja opinia jest zjebana" a zalążków właściwej dyskusji, pozostajesz przy swoim zdaniu, utrzymujesz je sztywno, niezależnie od tego jakie jest i na jak gównianych założeniach (w stylu "jeśli ja czegoś nie lubię to jest chujowe na amen") się opiera - kolejna droga podniesienia poczucia własnej wartości, "nie poddaję się nawet pod ostrzałem". Chciałem przy tym zauważyć, że wymienianie nazw zespołów uprawiających pewien rodzaj muzyki nie wystarcza do określenia jej jako "chujowa", skoro ma ona odbiorców, mogących niejednokrotnie przewyższać cię wykształceniem, poziomem intelektualnym czy jakimkolwiek itp. Określenie "moim zdaniem chujowa" byłoby na miejscu, ale zbyt delikatne znów by być "bad boyem" forum (kolejnym), o czym pisałem powyżej.
Ale idąc dalej. Kiedy zarzucono brak kultury osobistej stronom - w tym, a może przede wszystkim tobie - uwikłanym w tę "dyskusję" wycofujesz się i czujesz urażony. Piszesz że "punk to ścierwo" i chuj w tą muzę, a sam się obrażasz na "wypierdalaj"? Zadziwiający brak konsekwencji.
Obraz siebie jaki swoją pisaniną tu Czyraku nakreśliłeś, jest obrazem typowo ciasnego tępego łba, który chciał odpierdolic twardzielską akcję żeby pokazać jaki jest zajebiście nietypowy i ostry - zadanie typowe dla zapryszczałych niedojrzałych lamusów z kryzysem poczucia tożsamości (i niekoniecznie mówię tu o tym że masz 16 lat - możesz mieć 25 a pryszcze w sercu i duszy), zjebał i ośmieszył się, ale jest zbyt marny żeby udało mu się wyjść z tego z twarzą, tylko dalej ciągnie temat, sam jedzie sobie coraz bardziej a nadal uważa że jest zajebisty.
Po twoich wypowiedziach mogę dojść do wniosku, że proces myślenia może nie jest ci obcy, ale inteligencja jednak.
Cytat:Jeszcze nie wiesz jaki potrafię być chamski...
Cytat:Te, Romantyk, nie gadaj za dużo..
Kurwa prosze cię... nie wiem czy to "groźba" czy kolejna próba nieudolnej autokreacji, ale rozpierdala mnie ten typ tworzenia przez internet swojego wizerunku - czy to gościa "ostro mrocznego", "tajemniczego" czy "niebezpiecznego". To, że przez anonimowość internetu nie mam szans tego zweryfikować, nie znaczy że nie wychwytuję, że tylko ludzie o konkretnych brakach w poczuciu samookreślenia i własnej wartości podejmują tak tanie i beznadziejne próby.
Miło byłoby gdybys umieszczał też w każdej wypowiedzi coś innego poza "weź się zastanów". Akurat nad tym co piszesz to nie ma się co kurwa zastanawiać. Nie ma nad czym.
Nie jestem typem który jak tylko usłyszy że ktoś szkaluje "punk" czy jakikolwiek rodzaj muzyki który bym lubił, to od razu spuszcza mu wpierdol albo jedzie z nim jak z bura suką, bo generalnie ani nie jestem gościem który za przysłowiowego "Manołara" sie będzie ciął albo podpisywał listy krwią, chuj mnie zdanie typa obchodzi i to, że jakiś "któś" tak powie nie umniejszy jakości tej muzyki czy stopnia w jaki ją cenię. Jedyna rzecz na którą mam alergię to przejawy ekstremalnej głupoty i w tej kategorii się kwalifikujesz z wyróznieniem.
Mam świadomość tego, że pewnie zarejestrowałeś się, sieknąłes avatara "antypunk" i jedziesz sobie z "brudasami" czytając dyskusję z ziomkami i mając niezłe śmiechy - popieram takie działania, sam sporo tego na tym forum robiłem. Sekret tkwi w tym, że swoimi wypowiedziami większe śmiechy robisz nie z panczurów którzy napinają się w obronie ukochanego "pankroka" tylko z siebie. Teraz pewnie po raz kolejny przeczytam argument "Nie lubie panka i mam prawo tak pisać i gówno mnie obchodzi co o tym myslicie bo to moje zdanie".
Podsumowując - ani nie jest mi ciebie żal, ani nie mam zamiaru wdawać się z toba w dyskusję, ponieważ do prowadzenia takowej na zadowalającym poziomie nie jesteś zdolny; ani jakakolwiek twoja wypowiedź nie zmienia niczego w niczym - nie stanowi po prostu żadnego materiału czy podwalin pod dalszą wymianę zdań. Co do zarzutów jakie miałbym w stosunku do twoich wypowiedzi czy wyrażanego poglądu - może nie zostały wyrażone dosłownie, ale mam nadzieję że cień mojego zdania czy ogólny wydźwięk jest czytelny w tej wypowiedzi, ponadto strzępki tegoż znajdują się w wypowiedziach moich poprzedników, których pozwolę sobie nie powtarzać.

rotfl
METAL IS FOREVER!

^ więcej treści niż rozumu? Rolleyes
[Obrazek: Filczek.gif]

Chuck Norris przywalił Twojej Starej z Zidane'a.

Goldie napisał(a):^ więcej treści niż rozumu? Rolleyes
W przypadku Pana Książę 2 zdecydowanie tak. A jego pięknie napisane zdania, użyte słowa świadczą o tym, że jest to zdecydowanie przerost formy nad treścią, ponieważ Książę poprostu gada od rzeczy.

A na temat samego tego bredzenia nie będę się wypowiadał, bo szkoda mojej klawiatury Surprised
METAL IS FOREVER!

MegaCzyrak napisał(a):A jego pięknie napisane zdania, użyte słowa świadczą o tym, że jest to zdecydowanie przerost formy nad treścią, ponieważ Książę poprostu gada od rzeczy.

taka moda panuje tutaj Laughing

MegaCzyrak napisał(a):A na temat samego tego bredzenia nie będę się wypowiadał, bo szkoda mojej klawiatury Surprised

byś widział moją klawiaturę Tongue weteranka Big Grin ale się trzyma Wink nie ma to jak dobry Tracer Tongue ale mimo to staram się ją wykończyć na amen Laughing
[Obrazek: Filczek.gif]

Chuck Norris przywalił Twojej Starej z Zidane'a.

Cytat:
MegaCzyrak napisał(a):A na temat samego tego bredzenia nie będę się wypowiadał, bo szkoda mojej klawiatury Surprised

byś widział moją klawiaturę Tongue weteranka Big Grin ale się trzyma Wink nie ma to jak dobry Tracer Tongue ale mimo to staram się ją wykończyć na amen Laughing
Też mam TRACER ^^
METAL IS FOREVER!

MegaCzyrak napisał(a):rotfl
Piękny kontrast. Najbardziej obrazowo zilustrowana różnica poziomów.

MegaCzyrak napisał(a):A jego pięknie napisane zdania, użyte słowa świadczą o tym, że jest to zdecydowanie przerost formy nad treścią, ponieważ Książę poprostu gada od rzeczy.

A na temat samego tego bredzenia nie będę się wypowiadał, bo szkoda mojej klawiatury Surprised

Czyżbym to przewidział? Powyższa kontra potwierdza moje zdanie, że należy traktować cię wyłącznie w kategoriach wioskowego głupka.
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]

odpierdala wam wszystkim az milo popatrzec ;] ale i tak mnie najbardziej rozwalil autor tematu gdyz nie zauwazylam na tym forum obecnosci zadnego schalnego winem pancura oblepionego brudem i w szmatach jak z najgorszego rumunkiego lumpeksu.
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me

Książę 2 napisał(a):
MegaCzyrak napisał(a):rotfl
Piękny kontrast. Najbardziej obrazowo zilustrowana różnica poziomów.

MegaCzyrak napisał(a):A jego pięknie napisane zdania, użyte słowa świadczą o tym, że jest to zdecydowanie przerost formy nad treścią, ponieważ Książę poprostu gada od rzeczy.

A na temat samego tego bredzenia nie będę się wypowiadał, bo szkoda mojej klawiatury Surprised

Czyżbym to przewidział? Powyższa kontra potwierdza moje zdanie, że należy traktować cię wyłącznie w kategoriach wioskowego głupka.
Napisałeś w swojej długaśnej wypowiedzi, że nie chcesz się wdawać w polemiki ze mną, więc się nie wdaje, z resztą riposta "rotfl" w zupełności wystarczy. A wioskowym głup[kiem jestes Ty...
METAL IS FOREVER!

MegaCzyrak napisał(a):(...)z resztą riposta "rotfl" w zupełności wystarczy. A wioskowym głup[kiem jestes Ty...
"Riposty" (wiesz w ogóle co to słowo znaczy?) w stylu "rotfl" widocznie wystarczają tobie i odzwierciedlają poziom merytoryczny na jakim jesteś w stanie prowadzić rozmowę.
Hmmm... no to dowiedziałem się że wioskowymi głupkami są ludzie, których wypowiedzi opierają się na przytaczaniu konkretnych argumentów i przykładów, polemiką z nimi. Czyli ciebie - piszącego półzdania i kwestie oparte na z dupy wyjętych podstawach - należałoby nazwać elitą intelektualną i krasomówcą?
Przypominam, że nie oceniam cię przez pryzmat tego że i czy cię nie lubię, bo generalnie sram na twoje istnienie, mam inne zmartwienia niż kolejny matoł i ogólnie pierdzę w twoim kierunku, a jedynie na podstawie wizerunku jaki nakreśliłeś poziomem swoich wypowiedzi na forum.

Edit: Pragnąłbym uświadomic ci, że przeczytawszy "rotfl" jako odpowiedź na mojego "długaśnego" posta, nie czuję że wnioski jakie wyciągnąłem na temat twojej osoby zostały obalone, przeciwnie - wiele z nich znalazło swe potwierdzenie.
Sugeruje też przeczytanie kilku książek; porównując obrazowo - to, że jest dużo tekstu i nie ma obrazków, nie znaczy wcale że książka jest głupia.
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]

Książę 2 napisał(a):
MegaCzyrak napisał(a):(...)z resztą riposta "rotfl" w zupełności wystarczy. A wioskowym głup[kiem jestes Ty...
"Riposty" (wiesz w ogóle co to słowo znaczy?) w stylu "rotfl" widocznie wystarczają tobie i odzwierciedlają poziom merytoryczny na jakim jesteś w stanie prowadzić rozmowę.
Hmmm... no to dowiedziałem się że wioskowymi głupkami są ludzie, których wypowiedzi opierają się na przytaczaniu konkretnych argumentów i przykładów, polemiką z nimi. Czyli ciebie - piszącego półzdania i kwestie oparte na z dupy wyjętych podstawach - należałoby nazwać elitą intelektualną i krasomówcą?
Przypominam, że nie oceniam cię przez pryzmat tego że i czy cię nie lubię, bo generalnie sram na twoje istnienie, mam inne zmartwienia niż kolejny matoł i ogólnie pierdzę w twoim kierunku, a jedynie na podstawie wizerunku jaki nakreśliłeś poziomem swoich wypowiedzi na forum.

Edit: Pragnąłbym uświadomic ci, że przeczytawszy "rotfl" jako odpowiedź na mojego "długaśnego" posta, nie czuję że wnioski jakie wyciągnąłem na temat twojej osoby zostały obalone, przeciwnie - wiele z nich znalazło swe potwierdzenie.
Sugeruje też przeczytanie kilku książek; porównując obrazowo - to, że jest dużo tekstu i nie ma obrazków, nie znaczy wcale że książka jest głupia.
Cholera, trafi się jakis upierdas i trzeba odpowiadać...

Wiem co to są riposty i uznałem, że "rotfl" wystarczy w zupełności dla Ciebie... Nie myliłem się.

Apropos "wioskowego głupka" to masz rację, ja jestem krasomówcą, a Ty głupkiem. Bardzo ładnie to rozczytałeś, gratulacje.

Ja również sram na Twoje istenie, ale nie wiem, skoro jesteś taki obojętny, czemu tak zaangażowałeś się w tą rozmowę i czemu tak emocjonalnie do niej podchodzisz? Ciekawe...

Ciesze się, że potwierdzasz swoje niedorzeczne tezy i możesz dalej żyć w swoim, jakże, ciekawym świecie. Jeśli Cię to ponownie doprowadzi do orgazmu to czytaj "ROTFL, ROTFL..." Starczy?

Z pewnością przeczytałem więcej książek niż Ty i na pewno nie były to, jak w Twoim przpadku, "Poczytaj mi mamo".
METAL IS FOREVER!

Cytat:Cholera, trafi się jakis upierdas i trzeba odpowiadać...
O rety... wybacz, że zburzyłem twoja wizję tego, co robi się na forach dyskusyjnych. Trzeba odpowiadać? O rany...
Cytat:Wiem co to są riposty i uznałem, że "rotfl" wystarczy w zupełności dla Ciebie... Nie myliłem się.
Doprawdy?
Cytat:Ja również sram na Twoje istenie, ale nie wiem, skoro jesteś taki obojętny, czemu tak zaangażowałeś się w tą rozmowę i czemu tak emocjonalnie do niej podchodzisz?
Emocjonalnie? Ja? Spieszę ci wytłumaczyć, że moje zaangażowanie w tę rozmowę odbywa się wyłącznie na płaszczyźnie taniej rozrywki, polegającej na ośmieszaniu jakiegoś klienta o małolitrażowym umyśle a wielkim ego, który dodatkowo bardzo mi w tym pomaga.
Cytat:Jeśli Cię to ponownie doprowadzi do orgazmu to czytaj "ROTFL, ROTFL..." Starczy?
Och tak, widać, że z nas dwóch to ja jestem tym szczególnie zaangażowanym emocjonalnie.
Cytat:Z pewnością przeczytałem więcej książek niż Ty i na pewno nie były to, jak w Twoim przpadku, "Poczytaj mi mamo".
Powiało grozą. Na pewno we wszystkim jesteś "bardziej" ode mnie
Tutaj pragnę tylko zaznaczyć, że widać doskonale jak to nic a nic nie zajarzyłeś z mojej kiepsko zakamuflowanej złośliwości.
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]
Wątek zamknięty


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez sylvicious
03-27-2008, 02:12 PM
Ostatni post przez sylvicious
04-01-2007, 11:42 AM
Ostatni post przez Pearl
10-06-2006, 02:18 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości