- Liczba postów:
- 4,127
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Co o nich myśle?
Kazik kiedyś wymyślił termin "rock rolniczy"
I właśnie to grają PoM, wtórne, nudne, monotonne, niby ostre.... nie lubie i już
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Parę razy coś tam słyszałem, więcej kawałków z pierwszej płyty (z drugiej znam tylko jeden) i nie powiem, podobało mi się. Może nic odkrywczego, ale słuchało się przyjemnie.
- Liczba postów:
- 53
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
a jeszcze przed "blurry" (które nawet przypadło mi do gustu) był "control", trochę ostrzejszy kawałek, ale nie przesadnie. na miarę takiego właśnie grania. a, i głos wokalisty, takie naleciałości z cobaina...
- Liczba postów:
- 315
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Dobry zespół, Come Clean dość sporo szumu narobiło, ale ich drugi krążek to nawet nie wiem kiedy powstał, a teledysku chyba żadnego nie zrobili, najbardziej lubię "Blurry" i "Control"
- Liczba postów:
- 8
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Mi przypadła do gustu jedna piosenka tego zespołu "Blurry". taka zmulasza deczko, ale jak mam doła, to lubię jeszcze bardziej się w nim pogłębiać słuchając tego typu muzy
Co Cię nie to zabije, to Cie wzmocni...
- Liczba postów:
- 24
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
Puddle Of Mudd - tak ogólnie ani mnie to grzeje ani mnie to ziębi. Nie przeszkadza mi ich muza, całkiem miło się słucha - do czasu, gdyż mnie oni strasznie nudzą... Maja parę lepszych kawałków, ale słuchanie ich "na dłuższą" metę nie jest dla mnie.
Podobały mi sie takie kawałki jak: "She Fu***ng Hates Me", czy "Away From Me".
- Liczba postów:
- 573
- Liczba wątków:
- 18
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
"She Fucking Hates Me" jest czadowe.
8)
See You At The Bitter End...
- Liczba postów:
- 475
- Liczba wątków:
- 6
- Dołączył:
- Jun 2005
- Reputacja:
-
0
Tak... "She hates me" jest swietne no i jeszcze "Away from me". No i rzeczywiscie dlugo sie nie da sluchac... przynudzaja.
- Liczba postów:
- 58
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
Typowo amerykanski rockowy zespol...tak jakby wzieli tanich rolnikow i nagrali 1 albo 2 super hity, i tyle. Muza dla papki ogladajacej Vive. Mi specjalnine jakoś nie podeszli do gustu...