• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Pozytywne panki
#16

XdkyX napisał(a):@emperor's return:
Biorac pod uwage, ze czochowego dziada wiesz na temat w ktorym sie wypowiadasz oraz to ze nie nauczono cie czytac ze zrozumieniem, automatycznie kwalifikuje cie do rangi "debila", a poteguje ten fakt zdanie "z domu chyba nie wychodzisz".
To samo zelecam tobie. Po chvja ciężkiego mówisz mi o hc, skoro ja wyraźnie pytałem o punk. Nie pytałem odkąd HC i czy HC wpieprzają mięso, tylko od kąd to punki go niewpieprzają. Odkąd punki są ostrymi anarcho-pacyfistami i kochają peace and love.
Odpowiedz
#17

to Ci tlumacze - przyklad z gory, straight'ci robia to od lat 70tych i stad to przeniknelo.
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
Odpowiedz
#18

XdkyX napisał(a):poprostu smieszy mnie fakt, ze ktos cos zobaczyl, gdzies tam, dokladnie nie wie o co chodzi i oglasza wszem i wobec jakie to cos jest be i do dupy

ta... ale to zjawisko jest juz wszędzie, więc nie jest tak zę zobaczyłem jakiegoś gostka i już sprowadzam całą subkulturę do jego zachowań.

XdkyX napisał(a):a co odgradza? popatrz chociazby na scene polska: o czym traktuje punk a o czym hardcore teraz?
NO WŁAŚNIE! Pierdolą o tym samym! Przynajmniej ja róznic zadnych nie widze. Z dawnych lat zostały mi tylko kasety 1125 i Shizmy. Wziąłem je do ręki i przeleciałem wzrokiem po tytułach piosenek by przypomniec sobie z gróbsza teksty. Jak dla mnie to jest to po prostu pank, ze specyficznym dla HC wokalem no i na ogół z nieco mocniejszym napierdalaniem w struny Winkprzesłanei muzyczne przedstawia te same wartości
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#19

TAk czy inaczej są zajebiście śmieszni to ludzie jak dla mnie. NAprawią swiat nie pijać i nie jedzac mięsa Big Grin Prędzej się rozchorują od braku miesa, bo trzeba naprawdę umieć sobie bez niego ułożyć dobra dietę- tyle. A ze na niepalenie trzeba mieć ideologię, to aż mnie rozpieprzyło Big Grin

A oczywiście akcje anty-nazi polegają na wyszukiwaniu nazizmu wszędzie, gdzie ktoś skrytykuję anarchię (wersję nieprawicową), na niczym innym.
"All that's left to say is: Farewell"
Odpowiedz
#20

Ależ jak ktoś nie je mięsa i nie pije to jego sprawa, nic mi do tego....tyle że niech nie nawraca całego świata, a często(nie mówie że zawsze) tak jest Mad
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#21

Jałokim napisał(a):
XdkyX napisał(a):poprostu smieszy mnie fakt, ze ktos cos zobaczyl, gdzies tam, dokladnie nie wie o co chodzi i oglasza wszem i wobec jakie to cos jest be i do dupy

ta... ale to zjawisko jest juz wszędzie, więc nie jest tak zę zobaczyłem jakiegoś gostka i już sprowadzam całą subkulturę do jego zachowań.

XdkyX napisał(a):a co odgradza? popatrz chociazby na scene polska: o czym traktuje punk a o czym hardcore teraz?
NO WŁAŚNIE! Pierdolą o tym samym! Przynajmniej ja róznic zadnych nie widze. Z dawnych lat zostały mi tylko kasety 1125 i Shizmy. Wziąłem je do ręki i przeleciałem wzrokiem po tytułach piosenek by przypomniec sobie z gróbsza teksty. Jak dla mnie to jest to po prostu pank, ze specyficznym dla HC wokalem no i na ogół z nieco mocniejszym napierdalaniem w struny Winkprzesłanei muzyczne przedstawia te same wartości

"z dawnych lat" dobrze ze to ujales Smile popatrz chociazby na Street Terror, Poker Face czy nowsze dokonania Schizmy. Nie wspominajac o tych new-schoolowych kapelach: Coalition, 100 Inch Shadow, Mental etc.
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
Odpowiedz
#22

fakt że kasetki są sprzed jakichś 5 lat, ale wiem ze sie niewiele zmieniło w ciągu tego czasu. Jestem tego pewien, bo dobrze znam ludzi krecących się w klimatach HC (w wiekszości członkowie ciekawej kapelki, Dejzi). Czasem zawitam na zgrywce i jakoś nie widze by cokolwiek sięzmieniło
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#23

ocenianie ... ahhh
a punk chyba odejscie od formy mial byc ... no sie nie udalo bo chyba przed forma naprawde nie ma ucieczki
bo dla niektorych nie liczy sie to jakim ktos jest czlowiekiem
tylko to ile ma naszywek cwiekow czy innego zelastwa

bzdura
szkoda slow
i tak sie bedziecie dalej klocic o bzdety
a wszystko pod schemacik doposowane
cale zycie na debecie
Odpowiedz
#24

szczerze... jak was czytam to sobie mysle ze takie z was punki jak ... sami wiecie co...
jestem uzalezniony.... od kobiet...
Odpowiedz
#25

Tak na dobrą sprawę gówno powino każdego obchodzić czy ktoś pije, pali ćpa czy nie je mięsa... Rużne skutki tego mogą być. Nie zależy to od tego ile ktoś ma lat żeby nabrać pewnych przekonań! Wy starsi możecie sobie robić do dziś manifestacje anty-komunie jak wam to nie przeszkadza! Ja żyję w moich piprzonych czasach i ja wybieram przeciwko czemu się buntuje. Obecnie w moim zasranym mieście nie ma ku temu powodów =='. Pierdole to co już dalej napiszecie lol
I will come back to you ]XD
Odpowiedz
#26

P-atry-K napisał(a):Ja żyję w moich piprzonych czasach i ja wybieram przeciwko czemu się buntuje. Obecnie w moim zasranym mieście nie ma ku temu powodów =='. nie moge no to co już dalej napiszecie Laughing
I bardzo Ci smutno z tego powodu ?
Odpowiedz
#27

Łał. A na tym forum niewiele się zmieniło od czasów, gdy dostałem pierwszego bana...

Pearl napisał(a):Uważasz, że punka powinna się bać własna matka? Hmm ...
Na pewno dumna nie powinna być, że urodziła i wychowała takiego zjeba. Z resztą - mamusia Sida się go nie bała, bo sama zapierdalał.a heroinę

Emperor's Return napisał(a):Właśnie dla tego pytam od kiedy to się zaczęło, że panki, które kojarzone były głównie z rozrób i tego, jak nienawidzą hippisów i ich porypanej ideologii "Piss n Low" zaczęły się z hippisami kumać.
Sam cały czas zadaję sobie to pytanie? Jak? Kiedy Dlaczego? A potem słyszę, że punk to "dobry", "pozytywny" i "porządny" (to ostatnie wyczytałem gdzieś na TYM forum) człowiek

XdkyX napisał(a):Punk to punk. Hardcore to hardcore. To ze jedno sie wywodzi od drugie nie znaczy ze jest ze soba scisle zwiazane.

Jałokim napisał(a):Sam napisałeś ze jedno z drugiego się wywodzi, a już sam ten fakt mówi o ich ścisłym zwiazku.
To coś jak z punkami i nazi skinheadami, tak? Taaa... Pokrewieństwo na pewno oznacza silne związki...
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]
Odpowiedz
#28

ale przynajmniej nei piszesz ta uber wkurwiajaca maniera mieszania duzych i malych liter ;P
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
Odpowiedz
#29

aa ZApomniAłem Tongue
[Obrazek: 266c114d403ad301.gif]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości