Pink Floyd

[ozzy.livenet.pl]

pink floyd nie lubie.
jeśli goście uważaja, że wyjdą na scenę i brzdąkną na gitarze dwa razy na minutę a ja od tego dostanę 17 orgazmów na minutę, to sie mylą. za wolne. usypiam przy tym. zero expresji.

Zero myślenia. Najlepiej by było jakby cały utwór był nieustanną rombanką nie? Nie potrafisz wyczuć fienzji zawartej w utworach Floydów....

[aXe Rose]

pink floyd nie lubie.
jeśli goście uważaja, że wyjdą na scenę i brzdąkną na gitarze dwa razy na minutę a ja od tego dostanę 17 orgazmów na minutę, to sie mylą. za wolne. usypiam przy tym. zero expresji.

Bluźnisz, synu, bluźnisz...

[Goodbye_Blue_Sky]

Taaa... Ja tą Encyklopedie kupiłem kumplowi jako prezent urodzinowy (po prostu Floydowy maniak), więc i trochę przejrzałem. Kiedy zobaczyłem, że są tam takie pozycje jak np. imię i nazwisko kierowcy na trasie w 1974 roku, to nie miałem pytań ;D.

Niektóre hasła są rzeczywiście dziwne, to trzeba przyznać Ale ogólnie mi się podoba. Otworzyłam sobie stronę na chybił-trafił i wycelowałam w High Hopes- interpretacja teledysku, fragmentów piosenki... Super Oglądał może ktoś z was Live At Pompei? Jestem pod.. hm. Głębokim wrażeniem, o ile tak można powiedzieć;D

[Kamael]

Niestety nie miałem okazji, a co do tej szczegółowości z jaką Encyklopedia przedstawia historię PF - bardzo mi się to podoba, tak miała zabrzmieć moja poprzednia wypowiedź.

[Arion]

Niestety wypożyczyłam DVD z Live at Pompeii [wielce uradowana, bo przypadkiem wyniuchałam w wypożyczalni], wróciłam do domu, w tempie ekspresowym przeprowadziłam szturm na kompa, włożyłam czym prędzej płytę do CD-ROMu.... A tu zonk - wyświetla się 1/4 obrazu ><; Płyta porysowana. Ale nie dam za wygraną, o nie ;]

[Goodbye_Blue_Sky]

Aha, czyli źle zrozumiałam Mi nie chce się czytać wszystkich haseł, bo niektóre są naprawdę przesadzone, ale mimo wszystko większość jest ciekawa;D A Live at Pompei jest WSPANIAŁE! Niesamowity koncert, moja koleżanka po obejrzeniu stwierdziła, że przestaje mi się dziwić, dlaczego kocham ten zespół Naprawdę polecam.

[Kamael]

Ha! A mi dzisiaj w szkole kumpel (ma na punkcie PF manię) zamachał filmem "The Wall" przed oczami. Nareszcie będę mógł go zobaczyć.

[Balthor]

Ha! A mi dzisiaj w szkole kumpel (ma na punkcie PF manię) zamachał filmem "The Wall" przed oczami. Nareszcie będę mógł go zobaczyć.

NARESZCZCIE?! O staryyy!!! jeszcze go nie ogladałeś?! moj ojciec jak mialem 9 lat zaczął mi go puszczać.. pamiętam ten szok malego dziecka.. tą muzyke... te dreszcze.. mhm.. miodzio

[Kamael]

Ha! A mi dzisiaj w szkole kumpel (ma na punkcie PF manię) zamachał filmem "The Wall" przed oczami. Nareszcie będę mógł go zobaczyć.

NARESZCZCIE?! O staryyy!!! jeszcze go nie ogladałeś?! moj ojciec jak mialem 9 lat zaczął mi go puszczać.. pamiętam ten szok malego dziecka.. tą muzyke... te dreszcze.. mhm.. miodzio

Jak widzisz jeszcze nie miałem okazji. Jakoś nigdy nie miałem szczęścia i nie mogłem go znaleźć, a tu pojawił się właściwie nie wiadomo skąd. Ze znajomymi z okazji oglądania robimy specjalną imprezę ;D.

[Arcos]

Hmmm co sądzicie o teledysku "ANOTHER BRICK IN THE WALL" czy nie wydaje się wam zbyt niesmaczny,przerażający :? :? :?

[Balthor]

Hmmm co sądzicie o teledysku "ANOTHER BRICK IN THE WALL" czy nie wydaje się wam zbyt niesmaczny,przerażający :? :? :?

A oglądałeś The Wall?
Cały film?
Ta niesmaczność ma swój cel...wogóle jest to piękne dzieło... nie da sie inaczej tego nazwać.. po prostu dzieło.. a teledysk... jako dzieciak w wieku 7 lat zobaczylem go pierwszy raz.. wtedy to byl szok a teraz )))

[aXe Rose]

Hmmm co sądzicie o teledysku "ANOTHER BRICK IN THE WALL" czy nie wydaje się wam zbyt niesmaczny,przerażający :? :? :?

A oglądałeś The Wall?
Cały film?
Ta niesmaczność ma swój cel...wogóle jest to piękne dzieło... nie da sie inaczej tego nazwać.. po prostu dzieło.. a teledysk... jako dzieciak w wieku 7 lat zobaczylem go pierwszy raz.. wtedy to byl szok a teraz )))

Ja w ogóle uwielbiam klimat grozy budowany właśnie w taki sposób, taki lekko przerażający swoją tajemniczością i dziwnością. Jak np. oglądałem pierwszy raz teledysk Ozzy'ego Osbourne'a I JUST WANT YOU, to faktycznie byłem zaniepokojony - dziesięciu łysych Ozzych z jakimś numerem na czole właśnie tak działa. Albo jest taki teledysk "Dayanne" czy jakoś tak, jakiegoś zespołu "Therapy?"... Natomiast jak widzę "przerazającego" Mansona, to jakoś bardziej śmiać mi się chce niż bać

[Kamael]

Hmmm co sądzicie o teledysku "ANOTHER BRICK IN THE WALL" czy nie wydaje się wam zbyt niesmaczny,przerażający :? :? :?

Świetny klimat i wg mnie po prostu jest to wielkie dzieło (jak Balthor słusznie zauważył inaczej nazwać go nie można). Przerażający? Możliwe... A jeśli już takie uczucie wywołuje, to jest to zabieg jak najbardziej zamierzony.

[Arcos]

Hmmm filmu nie oglądałem i raczej nie chcę a jakoś dziwnie jak widziałem tego trola czy kogo tam jako starego gościa który mielił ludki na flaki (mięso) chce mi się wymiotować nie wiem czemu :!: :!: :!:

[Kamael]

Hmmm filmu nie oglądałem i raczej nie chcę a jakoś dziwnie jak widziałem tego trola czy kogo tam jako starego gościa który mielił ludki na flaki (mięso) chce mi się wymiotować nie wiem czemu :!: :!: :!:

A ja ciągle nie widziałem, ale zobaczyć bardzo chcę. Coś ciągle nie mam okazji, by do kumpla wpaść i razem z nim "Wall'a" obejrzeć.
Mielenie dzieci w teledysku tak Cię poruszyło? Wydaje mi się, że teledysk bardzo zbiega się z tekstem utworu i świetnie pasuje. Heh, dość często oglądałem go kiedy byłem mały i nigdy nie potrafiłem go zrozumieć, a teraz muszę sobie te czasy przypominać, bo od paru ładnych lat nigdzie teledysku "Another Brick In The Wall" nie widziałem. Bazuję teraz na tych mglistych wspomnieniach.