• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Pink Floyd
#76

Goodbye_Blue_Sky napisał(a):
Dzeyla napisał(a):
Goodbye_Blue_Sky napisał(a):Wszyscy mi o niej mówią, ale osobiście jeszcze nie słyszałam, ale jestem pewna, że Pink Floyd zrobili to lepiej ;D

oczywiscie ze lepiej .. wykonanie Korna to czysta profanacja..

Tak myślałam, że niewiele straciłam, nie słuchającWink
Przecież Korn w ogóle nie pasuje nie tylko do "Another Brick In The Wall", ale i ogólnie do twórczości Floydów.
Odpowiedz
#77

Kamael napisał(a):
Goodbye_Blue_Sky napisał(a):
Dzeyla napisał(a):
Goodbye_Blue_Sky napisał(a):Wszyscy mi o niej mówią, ale osobiście jeszcze nie słyszałam, ale jestem pewna, że Pink Floyd zrobili to lepiej ;D

oczywiscie ze lepiej .. wykonanie Korna to czysta profanacja..

Tak myślałam, że niewiele straciłam, nie słuchającWink
Przecież Korn w ogóle nie pasuje nie tylko do "Another Brick In The Wall", ale i ogólnie do twórczości Floydów.

To prawda, ale czasem zespoły, które przerabiają czyjeś utwory z zupełnie innego gatunku muzycznego, robią to lepiej... Rzadkość, ale jednak. No i nie w tym wypadku!
There is no dark side of the moon, really. Matter of fact it`s all dark.
Odpowiedz
#78

Słyszałam wykonanie Korn'a... Szczerze mówiąc, fajnie jest posłuchać innej wersji dla odmiany. Co prawda, przeróbka Korn'a nie umywa się do oryginału, ale najgorzej też nie jest... Podoba mi się wokal Jonathanna, z muzyką jest trochę gorzej, ale gitarzysta mnie zaskoczył. Nie sądziłam, że poradzi sobie z solówką Davida...
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#79

również słyszałam wykonanie korna, ale średnio mi się podobało. piosenka w jego interpretacji straciła swoją atmosferę, przybierając jedynie na... agresji?
Odpowiedz
#80

Arion napisał(a):również słyszałam wykonanie korna, ale średnio mi się podobało. piosenka w jego interpretacji straciła swoją atmosferę, przybierając jedynie na... agresji?

Nie da się ukryć, agresja w muzyce Korn'a odgrywa ważną rolę. Wydaje mi się, że właśnie dzięki temu, ich wersja "Another Brick In The Wall" (part 2) brzmi... bardziej buntowniczo?
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#81

Miriam napisał(a):
Arion napisał(a):również słyszałam wykonanie korna, ale średnio mi się podobało. piosenka w jego interpretacji straciła swoją atmosferę, przybierając jedynie na... agresji?

Nie da się ukryć, agresja w muzyce Korn'a odgrywa ważną rolę. Wydaje mi się, że właśnie dzięki temu, ich wersja "Another Brick In The Wall" (part 2) brzmi... bardziej buntowniczo?
Tej wersji nadal nie słyszałem, ale jeśli jest bardziej agresywna, inaczej wykonana, to również nabiera innego znaczenia, prawda? Tak mi się przynajmniej wydaje.
Odpowiedz
#82

Kamael: masz rację, jednak nie da się uniknąć porównywań do oryginału...
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#83

Miriam napisał(a):Kamael: masz rację, jednak nie da się uniknąć porównywań do oryginału...
Oczywiście... A mi głównie chodziło o to, że ja nie chcę zmiany znaczenia tego utworu Smile. Zawsze oryginał jest dla mnie najważniejszy, cover to przecież tylko bawienie się czyimś utworem. Czasem dobre, częściej dla mnie covery są chybione.
Odpowiedz
#84

słusznie cover w wykonaniu Korna wypadł średnio. jedynie wokal Jonathanna zasługuje na oklaski.

Pink Floyd ?? klasyka...
od kilku lat moj starszy co jakis czas kupuje jakies cd'ki - a to Pinków, Rush itp. i tak w większości lądują u mnie Big Grin
By moonlight we ride ten thousands side by side
With swords drawn held high our whips and armour shine
Hail to thee our infantry still brave beyond the grave
All sworn the eternal vow the time to strike is now
Odpowiedz
#85

Kamael napisał(a):
Miriam napisał(a):Kamael: masz rację, jednak nie da się uniknąć porównywań do oryginału...
Oczywiście... A mi głównie chodziło o to, że ja nie chcę zmiany znaczenia tego utworu Smile. Zawsze oryginał jest dla mnie najważniejszy, cover to przecież tylko bawienie się czyimś utworem. Czasem dobre, częściej dla mnie covery są chybione.

Jeśli chodzi o covery kapel kultowych (a taką z pewnością jest Pink Floyd) dla mnie również oryginał jest najważniejszy. I jak słusznie zauważyłeś, covery to eksperymentowanie z cudzymi utworami. Niestety często są partaczone, bywają i średnie (i tutaj zaliczyłabym cover Korn'a) oraz zdarzą się perełki. A już sztuką jest, gdy zespół zdecyduje się na nagranie coveru kultowego numeru i jeszcze zrobi to tak, że nacechuje go swoim stylem, swoimi emocjami i nie będzie to nieudolne kopiowanie Smile
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#86

Miriam napisał(a):
Kamael napisał(a):
Miriam napisał(a):Kamael: masz rację, jednak nie da się uniknąć porównywań do oryginału...
Oczywiście... A mi głównie chodziło o to, że ja nie chcę zmiany znaczenia tego utworu Smile. Zawsze oryginał jest dla mnie najważniejszy, cover to przecież tylko bawienie się czyimś utworem. Czasem dobre, częściej dla mnie covery są chybione.
A już sztuką jest, gdy zespół zdecyduje się na nagranie coveru kultowego numeru i jeszcze zrobi to tak, że nacechuje go swoim stylem, swoimi emocjami i nie będzie to nieudolne kopiowanie Smile
Oby takich wśród coverów było jak najwięcej.
Odpowiedz
#87

Ble, beznadziejny cover. Ale ucieszylo mnie ze takie cuś jak Korn moze docenia PF no i ze koles na gitarze wreszcie zagral jakies solo Wink (z marnym skutkiem i Gilmourem to nie jest ;] ale zawsze hyhy)
[Obrazek: animkaxi6.gif]
Odpowiedz
#88

The Dark Side Of The Moon stał sie albumem najdłuzej przebywającym w historii na liście Billboardu - w marcu 1980 zaliczył 303 tydzień.
The Wall koncertowo zagrali tylko 29 razy ze względu na zbyt wysokie koszta scena 50 m. szer i 10 wysokości mur ze styropianu.
Film The Wall - świetna sprawa i nawet aktualnie chyba trwa proces sądowy miedzy grupą a chórkiem dzieciaków
Koncert The Wall (z Berlina) mam na kasecie nagrany z niemieckiej telewizji. Jest on chyba z roku 1991 z okazji zjednoczenia niemiec. Wielu wybitnych gości na niego zaproszono. i to by było na tyle
Odpowiedz
#89

a ja dostałam w swoje ręce encyklopedię Pink Floyd..!! Siódme niebo- najlepszą sprawą są interpretacje piosenek... Podobno na Allegro można kupić za 41zł- to jeszcze nie tak drogo- poważnie się zastanawiamWink Bo mam niestety pożyczoną i to tylko na tydzieńSad
maciej napisał(a):The Dark Side Of The Moon stał sie albumem najdłuzej przebywającym w historii na liście Billboardu - w marcu 1980 zaliczył 303 tydzień.
The Wall koncertowo zagrali tylko 29 razy ze względu na zbyt wysokie koszta scena 50 m. szer i 10 wysokości mur ze styropianu.
Film The Wall - świetna sprawa i nawet aktualnie chyba trwa proces sądowy miedzy grupą a chórkiem dzieciaków
Koncert The Wall (z Berlina) mam na kasecie nagrany z niemieckiej telewizji. Jest on chyba z roku 1991 z okazji zjednoczenia niemiec. Wielu wybitnych gości na niego zaproszono. i to by było na tyle

Tak, dzieci śpiewające w "Another Brick In The Wall (part 2)" domagają się obiecanej wypłaty... Ale są jakieś problemy z ustaleniem tożsamości tych dzieciaków, bo chyba się przyznać nie chcą ze względu na przyjęcie treści tej piosenki przez grono pedagoficzne i się wszystko plączeWink Przynajmniej tak czytałam w "Teraz Rock".
There is no dark side of the moon, really. Matter of fact it`s all dark.
Odpowiedz
#90

Taaa... Ja tą Encyklopedie kupiłem kumplowi jako prezent urodzinowy (po prostu Floydowy maniak), więc i trochę przejrzałem. Kiedy zobaczyłem, że są tam takie pozycje jak np. imię i nazwisko kierowcy na trasie w 1974 roku, to nie miałem pytań ;D.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości