05-19-2006, 06:02 AM
^ ależ żeś sie szarpnął :>
Cytat:Mistrzu,do usranej smierci będe powtarzał,ze zupełnie inaczej by się mecz potoczył gdyby sędzia uznał bramkę dla BArcy w 18 minucie.Wówczas ta dyskusja o rzekomym spalonym nie miała by miejsca.
Cytat:Mowię o meczu jako całosci.
Cytat:Nie podam konkretnych przykladow, bo ich po prostu nie pamietam, ale rzeczywiscie, Barca w tym sezonie dostala sporo prezentow od gwizdkowych. No ale nie ma sie za bardzo czemu dziwic. Tak to jest w La Liga, ze co sezon to wlasnie na korzysc mistrza sedziowie myla sie najczesciej. Tak bylo rowniez z Realem i z Valencia.Ale do czego zmierzasz?Chcesz powiedzieć,że bez tych prezentów Barca nie zdobyłaby PE i mistrzostwa Hiszpanii?[/quote]
Cytat:No znowu nie wytrzymam.Valdes usłyszał gwizdek ,i widział reakcję sędziego więc po jaką cholerę się miał rzucać po tą piłkę,wiedząc ze gol i tak jest nie uznany?
Kamael napisał(a):O, za tę decyzję jeszcze większy szacunek dla niego ;]. Dobrze, że nalepszy piłkarz Premiership dalej będzie grać w Anglii.Najlepsze rozwiązanie kurna
Ramone napisał(a):http://sport.onet.pl/1325326,wiadomosci.html
Po finale inaczyj być nie mogło...cóż nie będe płakał są inni na jego miejsce.
Dżemik napisał(a):Mozna dyskutowac. Skoro przez 3/4 meczu potrafili stworzyc raptem 2 dogodne sytuacje przeciwko oslabionemu przeciwnikowi, to nie jestem pewien czy utrzymaliby to jednobramkowe prowadzenie.Ale zaraz.Ten osłabiony przeciwnik prowadząc mógł stosować taką a nie inną taktykę(wybitnie defensywną)Gdyby Barca prowadziła te 1-0 to taktyka Arsenalu byłaby zupełnie inna,bo to własnie oni musieliby atakować.W każdym razie faktycznie tutaj mozna spekulować do woli.
Cytat:Nie. Arsenal niemal perfekcyjne rozbijal ataki Barcy, ale to nie oznacza, ze sie tylko bronili"Niemal perfakcyjnie" ale jednak sytuacje bramkowe Barca miała.
Cytat:Nie, mistrzostwo hiszpanii by zdobyla (w LM nie przeszlaby Milanu).Hola,hola!!A skąd wiesz,że nie przeszłaby Milanu?Pierwszy mecz w Mediolanie wygrała.
Cytat:Watpie, zeby Valdes mial na tyle dobry refleks, by opanowac odruch zatrzymania futbolowki lecacej w swiatlo bramki.Ale pewnosci nie masz:>
Cytat:Glokiperzy zawsze na wszelki wypadek wylapuja takie pilki, bo czesto sie potem okazuje, ze to nie sedzia gwizdalNie zawsze.
Cytat:A Valdesa dobrym bramkarzem chyba nie nazwiesz.No faktycznie.To byłaby gruba przesada.
Cytat: Najbardziej bawia mnie teraz fani Barcy, ktorzy twierdza, ze wcale Henry nie jest im potrzebny i w ogole go w Katalonii nie chcieli.I tu niestety musze się zgodzić:/ No cóż...teraz i bez Henryego Barca sobie poradziła,więc i w następnym sezonie może sobie poradzić.Jednak gdyby ta wiadomość się potwierdziła,to trochę szkoda....
R_amze_S napisał(a):Ale zaraz.Ten osłabiony przeciwnik prowadząc mógł stosować taką a nie inną taktykę(wybitnie defensywną)Gdyby Barca prowadziła te 1-0 to taktyka Arsenalu byłaby zupełnie inna,bo to własnie oni musieliby atakować.W każdym razie faktycznie tutaj mozna spekulować do woli.
balzac napisał(a):Thierry Henry, napastnik Arsenalu Londyn, podpisał w piątek nowy czteroletni kontrakt z "Kanonierami".
Dżemik napisał(a):Cóż nie muwie ,że się ciesze bo na pewno by się przydał.Powiem więcej bardzo chciałem by grał w Barcelonie ,bo wydaje mi się ,że idealnie wpasowałby się w styl Barcy i tego 'napadu' nikt by nie zatrzymał.Hmmm no dobra będe płakał .....Ramone napisał(a):http://sport.onet.pl/1325326,wiadomosci.html
Po finale inaczyj być nie mogło...cóż nie będe płakał są inni na jego miejsce.
Dobra, dobra. ;o Juzes pewnie kilka lez uronil. A ostrzegalem kiedystam, ze troche sie pospieszyles z Twoim poprzedim avatarem.
Kamael napisał(a):Dżem, niech Real nie prześpi, ale o Diarrze niech zapomni ;P. Tymbardziej, że mam wrażenie, że obecnie bardziej zajmują się tam sprawą wyboru nowego prezesa, niż transferami.
Cytat:Prawda jednak taka, że temu zespołowi potrzebne jest mocne przewietrzenie składu, jak widziałem w ostatnim spotkaniu z Sevillą nie wygląda, by atmosfera w drużynie była chociaż dobra, a to przecież podstawa.
Cytat:To z przed paru dni informacja.
Po za tym kto to wie, może pan Ptak zacznie współpracować z bratem i ..wtedy współczuje Śląskowi.
A frekwencja i atmosfera w Grodzisku nigdy nie będzie taka jak w Szczecinie.