- Liczba postów:
- 3,040
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
Przypuszczalne playlisty :
SLAYER:
Disciple
War Ensemble
Jihad
Die By The Sword
Show No Mercy
Captor Of Sin
Cult
Bloodline
Mandatory Suicide
Seasons In The Abyss
Supremist
Eyes Of The Insane
Postmortem
Silent Scream
Dead Skin Mask
Raining Blood
South Of Heaven
Angel Of Death
CELTIC FROST:
Procreation (Of the Wicked)
Ground
Dethroned Emperor
The Usurper
Jewel Throne
Ain Elohim
Dawn of Meggido
Mesmerized
Into the Crypt of Rays
Progeny
Inner Sanctum
Circle of the Tyrants.
- Liczba postów:
- 3,230
- Liczba wątków:
- 216
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Jezeli set Slejera skonczy sie po 24 to bedziemy mogli uslyszec: happy birthday ;) Przynajmniej taka inicjatywa wyszla na last.fm, a moze i gdzie indziej.
- Liczba postów:
- 880
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- Apr 2006
- Reputacja:
-
0
Nie no panowie ! bez Synagoga Satanae nie wypuszczę Tomusia ze sceny !
- Liczba postów:
- 3,040
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
To nie jest zbyt "koncertowy" kawałek. Lepiej niech zagrają "A Dying God...."
- Liczba postów:
- 880
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- Apr 2006
- Reputacja:
-
0
Dupa Jasiu Karuzela ! na jutubie lata filmik z wykonaniem synagogi live i jak dla mnie bardzo dobrze wyszło !
- Liczba postów:
- 4,216
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
3
triririr

czas sie zbierac
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
- Liczba postów:
- 4,127
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Celtycki mróz rozpierdolił i pozabijał. Slejer też, ale troche mniej
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
- Liczba postów:
- 25
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2007
- Reputacja:
-
0
Pandemonium - nie widziałem,
Rootwater - zrypane nagłośnienie i to totalnie, widziałem już lepsze ich występy.
Bloodsimple - troche inna bajka, rozkręcili publikę tym swoim nu metalowym graniem. Dobry, anzelmowski wokal
VS - podobnie jak Rootwater - zrypane brzmienie, choć motoryka muzyki nadrabiała. Widziałem ich w lepszej formie.
Behe - dobry występ troche denerwowały mnie te przaśne wypowiedzi Nergala -ktoś kiedys powiedział, że żeby być kontrowersyjnym trzeba sie z tym urodzić.
CF - nigdy nie byłem specjelnym znaffcom więc niech się szpece wypowiedzą, brzmieniowo imo dobrze
Slayer - te dźwięki się nie starzeją, a muzyka ma sens. Początkowo zwalone nagłośnienie ale potem coraz lepiej. Są w formie i chyba nikt się na nich nie zawiódł.
Mystic Production - czerwona kartka za organizację imprezy, człowiek płaci jednak dosyć poważną kasę a traktowany jest jak bydło - żeby na te parę tysięcy ludzi był jeden straganik z piwkiem... Żenada i kilo mułu