• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

p2p i inne takie policyjne bzdury
#61

Acrid napisał(a):"piractwo muzyczne jest bardziej nikczemne niż zabijanie ludzi z pistoletu".
Dla ludzi z ograniczeniem umysłowym na pewno.
Odpowiedz
#62

głupie pierdolenie... niech płyty kosztuje 20-30 zł to i piractwo zniknie. Proste jak budowa wydry.
Odpowiedz
#63

Tymon Tymański napisał(a):Płyta wyjdzie w następny poniedziałek i będzie do kupienia już na koncertach w przyszłym tygodniu. W sklepach będzie trochę później, bo jest jeszcze trochę do zrobienia z hologramami i kodami kreskowymi. Jeśli chodzi o mp3, zamierzamy udostępniać je za darmo na mojej stronie. Nie wiem, czy wszyscy się na to zgodzą, ale ja sprawę dogłębnie przemyślałem i przygotowuję odpowiedni tekst na stronę biodra.pl. Chodzi obniżenie cen płyt do 15 zł na koncercie i 20 zl przy zamówieniu ze sklepu internetowego oraz udostępnieniu mp3 za darmo. Koniec hipokryzji bogaczy, którzy pierdolą o piractwie. Dzieciaki nie mają kasy na polskie i zagraniczne płyty, a ściąganie płyty ulubionego artysty tudzież innych (w celach edukacyjnych etc) nie jest żadnym PIRACTWEM, tylko swego rodzaju HONOROWĄ POŻYCZKĄ. Jeśli ten ktoś kiedyś będzie miał kasę i płyta nie będzie dla niego za droga, przecież ją kupi. Ostatnio kupuję mnóstwo płyt, na które po latach mnie stać - mam dzisiaj lat 38. I tego Wam życzę - żeby było Was stać na płyty, które lubicie. Niemniej Biodro zamierza wyjść naprzeciw ludziom, którzy chcą kupować płyty - ale nie za cztery dychy, tylko - maksymalnie - piętnaście, dwadzieścia.
Tyle z forum Tymona. Brawa dla niego.
Choć z drugiej strony nie wiem czy BiodroRecords (wytwórnia Tymona) na tym nie ucierpi Wink

A Wydra nie ma prawa w dyskusji Wink
Odpowiedz
#64

http://nt.interia.pl/wiadomosc_dnia/news...nie,879236
Odpowiedz
#65

Policja nie ustaje w namierzaniu osób udostępniających utwory muzyczne, filmy i programy komputerowe w popularnych sieciach wymiany plików p2p. Tym razem padło na mieszkańców Głogówka (woj. opolskie).

14 marca br. policjanci z Opola oraz Głogówka dokonali przeszukania w czterech mieszkaniach osób podejrzanych o rozpowszechnianie plików w sieciach p2p - czytamy na stronach Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. W wyniku działań operacyjnych znaleziono ponad 12,5 tys. plików mp3, a mężczyznom, którzy je udostępniali przedstawiono już zarzuty.

W mieszkaniu 37-letniego Norberta W. policjanci znaleźli 7500 plików mp3, 300 plików z filmami, 406 płyt CDR, DVDR oraz przerobiony dekoder. Funkcjonariusze zabezpieczyli również dwa dyski z komputera.

U 37-letniego Dariusza G. zabezpieczonych zostało 2800 plików mp3 oraz dysk komputera. Z kolei w mieszkaniu 33-letniego Dariusza P. znaleziono 230 płyt DVDR, CDR, ponad 500 plików mp3, pirackie oprogramowanie komputerowe, dekoder jednej z polskich platform cyfrowych oraz kartę, które po wykorzystaniu nie zostały zwrócone.

Czwarty z mężczyzn, 36-letni Krzysztof Z., zatrzymany został po krótkim pościgu. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli 1700 plików mp3, ponad 120 płyt DVDR, CDR, oprogramowanie do przerabiania dekoderów satelitarnych i kart oraz dekoder. Policjanci znaleźli również dwa programatory, które mogły służyć do przerabiania kart do dekoderów satelitarnych. Zanim Krzysztof Z. wpadł w ręce policjantów zdążył zniszczyć dekoder cyfrowy. Teraz dodatkowo odpowie on za utrudnianie śledztwa - głosi komunikat policji.

Wszyscy czterej mężczyźni mogą odpowiedzieć teraz za nielegalne rozpowszechnianie dóbr intelektualnych prawnie chronionych (utworów muzycznych, filmów oraz programów). Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Możliwe, że oskarżeni będą musieli również zapłacić odszkodowanie dla pokrzywdzonych właścicieli praw autorskich, uważają przedstawiciele policji.

Huehue.
Odpowiedz
#66

kufa co to sie dzialo w opolu jak na miasteczko akademickie paly wbily.... raz to to ze zamkneli studenckie radio sygnal
http://www.24opole.pl/?id=shownews&news=...0Sygna%B3y
a i wchodzili do akademikow. kurna ludzie to sprzety wynosili w poplochu az sie kurzylo Big Grin a pod akademikami samochody stawaly sie coraz drozsze bo do nich chowali kompy, laptopy itp... normalnie zadyma jakich malo Big Grin
Odpowiedz
#67

Crying or Very Sad Crying or Very Sad Crying or Very Sad
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#68

A mogę ssać z torrenta?
Szukałem baaardzo długo pewnej rzeczy, teraz znalazłem i korci mnie bardzo.
W ogóle torrent to p2p czy co innego? Surprised Wink
Odpowiedz
#69

Sciagaj, sciagaj. Najgorsze co moze byc to i tak DC.
Odpowiedz
#70

no ale i przez torrenta mozn wpaść - wszystko zależy od szczęscia Wink
Odpowiedz
#71

Wczorajszy poranek, 17 kwietnia 2007 r., nie był przyjemny dla kilkudziesięciu studentów mieszkających w akademikach Politechniki Koszalińskiej. Pobudkę o 6 rano zafundowali im policjanci oraz przedstawiciele ZPAV i FOTA - organizacji dbających o interesy producentów audio wideo oraz zajmujących się ochroną twórczości audiowizualnej. Jeden ze studentów - świadków przeszukań - przesłał nam swoją relację wydarzeń.

Policja dokonała przeszukań u 40 ustalonych wcześniej studentów, którzy korzystali z HUBa sieci DC do wymiany plików, funkcjonującego w ramach akademickiej sieci.

Jak informują funkcjonariusze, w sieci tej "udostępniano łącznie 35 tys. GB danych, które można zmieścić na 54 tysiącach płyt CD. Dane te zawierały w większości bezprawnie skopiowane utwory prawnie chronione w postaci nagrań muzycznych, gier, filmów i programów użytkowych." Działalność studentów trwała około 3 lat - czytamy na stronach policji.

W wyniku działań operacyjnych zatrzymano trzech administratorów tej sieci, zabezpieczono 10 laptopów, 1 jednostkę centralną komputera oraz 60 dysków twardych. Teraz zawartość zarekwirowanego sprzętu zostanie sprawdzona przez biegłych z zakresu informatyki.

Jeśli zarzuty zostaną potwierdzone zatrzymanym za rozpowszechnianie cudzych utworów muzycznych, fonogramów i wideogramów grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności - informuje policja.

Co ciekawe, wczoraj Dziennik Internautów otrzymał również bezpośrednią relację całego zajścia sporządzoną przez jednego ze studentów, który był świadkiem akcji policji i przedstawicieli ZPAV oraz FOTA.

Jak pisze w e-mailu, o godzinie 6 rano policja "bardzo głośno" zapukała do drzwi pokoju, w którym mieszkał. Po otwarciu do lokalu weszło 3 rosłych mężczyzn (dwóch policjantów i jedna osoba z FOTA), którzy powiedzieli, że są z policji i mają nakaz przeszukania pokoju. Jak się jednak okazało, nie mieli nakazu prokuratora - dokument ma nadejść pocztą w ciągu 7 dni od przeszukania. Policjanci mieli za to karteczkę z nazwiskami i numerami pokojów.

Lokal został przeszukany pod kątem nośników danych. Jak informuje świadek zajścia, policjanci zabrali również z pokoju oświadczenia zawierające dane personalne osób podłączonych do sieci. Na wszystkie zarekwirowane przedmioty spisano oczywiście protokół (zdaniem studenta był on bardzo nieczytelny), który pozostawiono właścicielom sprzętu i zabranych dokumentów. Osobę, której nazwisko znajdowało się na policyjnej kartce, także zabrano na komendę w celu przesłuchania.

Policja wkroczyła również do serwerowni, gdzie zostały wykręcone dyski ze wszystkich serwerów. HUB DC służył do wymiany plików pomiędzy użytkownikami sieci akademickiej, co było najprawdopodobniej przyczyną jego zarekwirowania. Odłączone - poprzez zajęcie dysków - serwery oraz HUB działały na oprogramowaniu open source na licencji GPL. Jeden z nich nie miał nic wspólnego - zdaniem świadka - z HUBem DC, utrzymywano na nim jedynie hosting stron WWW oraz cache DNS sieci. Jego zabranie przez policje spowodowało odcięcie całego akademickiego osiedla od internetu (około 1100 osób) - napisał student.

Jak poinformował nas świadek zajścia, policja wysłała do Domów Studenckich dosyć sporą liczbę funkcjonariuszy - na każdy DS na osiedlu akademickim oddelegowanych zostało podobno około 20 trzyosobowych ekip. Wielu studentów jest zniesmaczonych całą sytuacją. Nie dość, że mnóstwo niewinnych osób zostało odciętych na bliżej niekreślony czas od internetu, to niepokoi ich jeszcze fakt, że policja gospodarcza mobilizuje tak liczne siły i "zamiast wielkimi przekrętami zajmuje się drobnicą i nabija sobie tym samym statystyki."

Jak poinformował nas jeden z Czytelników, pokazowa akcja policji nie zyskała również przychylności władz uczelni, które wydały specjalne oświadczenie w tej sprawie:

Cytat:Wyrażamy głębokie zaniepokojenie działaniami koszalińskiej policji przeprowadzonymi w dn. 17.04.2007 r. na terenie osiedla akademickiego przy ul. Rejtana w Koszalinie. Wejście funkcjonariuszy do akademików nastąpiło z naruszeniem prawa - bez wymaganego przepisami Ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym wezwania rektora (art. 227), a także niezgodnie z zawartym pomiędzy Komendą Miejską Policji w Koszalinie a Politechniką Koszalińską porozumieniem w sprawie współpracy. Takim postępowaniem policja naruszyła autonomię i suwerenność uczelni wyższej, zagwarantowane prawem i tradycją. Sprawą zajmie się w dn. 18.04.2007 r. Senat Politechniki Koszalińskiej.
Rektor prof. Tomasz Krzyżyński nie wyklucza interwencji w tej sprawie u Komendanta Głównego Policji oraz zawiadomienia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W imieniu Kolegium Rektorskiego
Prof. dr hab. inż. Tomasz Krzyżyński

Aktualizacja

Wczoraj, 18 kwietnia 2007, r. Senat Politechniki Koszalińskiej opublikował swoje stanowisko w sprawie wkroczenia policji do domów studenckich uczelni i przeszukania pomieszczeń. Senat sprzeciwił się temu, w jaki sposób przeprowadzono policyjną akcję, której działania naruszyły suwerenność i autonomię Uczelni gwarantowane przez Ustawę Prawo o Szkolnictwie Wyższym.

Władze uczelni zwracają ponadto uwagę, że działania policji nie tylko były niewspółmierne do stawianych zarzutów, ale także pozbawiły studentów "narzędzi naukowo-dydaktycznych - odebranie komputerów i twardych dysków oznacza w wielu przypadkach utratę przygotowywanych od lat prac dyplomowych oraz problemy z uzyskaniem zaliczeń."

Uczelnia rozważa udzielenie pomocy poszkodowanym studentom, a jednocześnie zapewnia, że wyraża dezaprobatę wobec naruszania praw autorskich. Szczegóły na stronie Politechniki Koszalińskiej.
Odpowiedz
#72

Mam nadzieje, że chłopaki wyjdą z tego Wink
Odpowiedz
#73

http://wiadomosci.onet.pl/1403579,720,kioskart.html
[Obrazek: gieksaflaga2.gif]
Odpowiedz
#74

Książę walczy z piractwem

;}}}} sam tytul zmusil mnie do wstawienia tego tutaj.
Odpowiedz
#75

Ciekawe co na to sam zainteresowany Big Grin
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Rockmen
03-20-2011, 12:26 PM
Ostatni post przez Slayerd
04-12-2005, 07:59 PM
Ostatni post przez Arion
03-13-2005, 09:58 AM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości