• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

oryginaly vs mp3
#16

Dżemik napisał(a):
Prisca napisał(a):Eh... większość albumów mam na kompie. Ale mam też kilka [dosłownie kilka] płyt oryginalnych. [Choć większość z kompa przegrywam sobie na płyty]

Ludzie ! Tu nie chodzi tylko o kase, choć też. Połowa sprzedawców w sklepach muzycznych robi wielkie oczy słysząc jak podaje im nazwę zespołu !!! Przykład??
Wchodzę do sklepu i pytam się o jakiekolwiek płyty Moonspella. A facet wylatuje mi z pytaniem czy to hip - hop.

To w Tarnowie (lub Rzeszowie) nie ma sklepu 'specjalistycznego'? Jakos nie chce mi sie wierzyc skoro w Bialymstoku sa przynajmniej 4.. Nie liczac Empiku do ktorego tez cos czasami wrzuca..

Jest - Sonic, ale wtedy byłam w zwykłym sklepie, i nie wiedziałam o istnieniu wcześniej wspomnianego. Jest dobrze zakamuflowany, poza tym dość drogi... i znowu wracamy do punktu wyjścia.
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
Odpowiedz
#17

jakby porownac kasete a plyte to 2 rozne swiaty...ja juz rok temu przestalem kupywac kasety ze wzgledu na jakosc...a sam robie tak: sciagnij...przesluchaj...osadz... jak sie podoba to kupuj a jak nie to nie, wywal i wiecej na to nie patrz(nie sluchaj raczej)...takie trudne to chyba nie jest...tyle ze u mnie to jest w kolejce jakies 20 plyt do kupna...60% zaden media market nie ma wiec trza zamawiac(przewaznie w sklepach internetowych jest taniej) tyle ze w naszym kraju przesylka kosztuje prawie 10zł. i jest dupnie ...
Odpowiedz
#18

Cytat:Ludzie ! Tu nie chodzi tylko o kase, choć też. Połowa sprzedawców w sklepach muzycznych robi wielkie oczy słysząc jak podaje im nazwę zespołu !!! Przykład??
Wchodzę do sklepu i pytam się o jakiekolwiek płyty Moonspella. A facet wylatuje mi z pytaniem czy to hip - hop. WIEM, że to nie raguła...
zgadzam sie Evil or Very Mad Ja raz chcialam sobie kupic plytke once - nightwish'a a sprzedaczyni - a czy to hip-hop? Evil or Very Mad to bylo w empiku Evil or Very Mad
Odpowiedz
#19

Dlatego ja nienawidze kupować w Empiku (Chyba, ze książki). Sprzedwazy sa zazwyaczj nudni, nie w temacie, i zazawyczaj tylko sprzataja - kase z naszych portfeli. Wole sobie zamówić kilka kaset z wytwórni, niż iśc do Empiku. Niestety czasem trzbea tam zajrzeć.
Odpowiedz
#20

no, kasety sa mroczne.
Odpowiedz
#21

Kuzwa.. Blagam.. dajcie temu jeleniowi bana..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#22

Podsumowując cały temat: każdy z Was miał rację. Niektórych ludzi stać na orginały a ciągną mp3. Ale też prawda jest to ze mp3 to doskonała reklama, a straty są niewielkie (i traci wytwórnia, nie artysta). Ceny płyt są zbyt wysokie jak na polskie warunki. I cóż moge więcej dodać... może warto by zamknąć temat?
www.splash.glt.pl | Tyle lat chodziłem do szkoły i nadal umiem tylko przeklinać Big Grin
Odpowiedz
#23

A ja jestem ciekawa ile pieniedzy przeciwnicy piractwa przeznaczaja miesiecznie na zakup płyt?
Ja mieszkam w malym miescie, sklep muzyczny to budka 1x1 m gdzie na dodatek sprzedaja pirackie plyty po normalnej cenie... Mp3 sa czesto jedynym rozwiazaniem...Sad
Odpowiedz
#24

A sklepy internetowe typu metalopolis? =/ Moj kuzyn mieszka na wsi o 50 mieszkancach a jakos nie ma problemow z kupieniem jakiejkolwiek plyty.. =/ Wiec powiedz mi.. jak to mozliwe ze mp3 sa jedynym rozwiazaniem..?
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#25

No tak tyle że w metalopolis ceny płyt wachają się w granicach 50-60 zł (prosty przykład chciałem kupić "De Mysteriis..." MayheM ale jak zobaczylem cenę-57,90 zł) to zwątpiłem bo nie mogę sobie pozwolic na wydanie 60 zł na płytę.Koniec
Odpowiedz
#26

Anonymous napisał(a):No tak tyle że w metalopolis ceny płyt wachają się w granicach 50-60 zł (prosty przykład chciałem kupić "De Mysteriis..." MayheM ale jak zobaczylem cenę-57,90 zł) to zwątpiłem bo nie mogę sobie pozwolic na wydanie 60 zł na płytę.Koniec

No widzisz - a ja wlasnie "De Mysteriis Dom Sathanas" kupilem Big Grin jak i kilkanascie innych CD...tych, ktore uwazam za podstawe. Klasyka i trzeba miec... wiecie - liczylem ostatnio ile kasy poswiecilbym na kupno oryginalow, ktore mam na stojaku z CD - wyszlo kilka tysiecy zl...naprawde nie ma szans Big Grin ile moge - tyle kupuje.Reszte sciagam.I tak bym nie kupil...
Moj syn urodzi sie gluchy...
Odpowiedz
#27

A mogę zapytać za ile i gdzie? Big Grin
Odpowiedz
#28

Chodzi o CD Mayhem? jakies 50 zl w sklepie z muzyczka na katowickim dworcu...to chyba jedyny sklep w Kacach, gdzie mozna dostac oryginaly takich klasykov Big Grin TAK, na dworcu Big Grin
Moj syn urodzi sie gluchy...
Odpowiedz
#29

Kurcze ja jestem z Sosnowca wiec moze sie przejade i zobacze czy jest cos ciekawego.W sumie to znam ten sklep ale już dawno nie byłem :?
Odpowiedz
#30

fireball napisał(a):Chodzi o CD Mayhem? jakies 50 zl w sklepie z muzyczka na katowickim dworcu...to chyba jedyny sklep w Kacach, gdzie mozna dostac oryginaly takich klasykov Big Grin
ALL jest tez dobrze zaopatrzony, a poza tym obsluga jest mila i nie pyta, czy Mayhem to hip hop? Albo "U hipa", przy czym nie wiem, czy ten drugi jeszcze istnieje, bo dawno po centrum nie hasalam.
"Nie, czlowiek nie uczy sie na wlasnych bledach. Powtarza te same do znudzenia, az wreszcie nabiera wprawy i wychodza mu one coraz lepiej."
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości