• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Oryginal vs. Cover
#76

Kamael napisał(a):
Ryhtyk napisał(a):Nie wiem czy ktoś o tym pisał ale
"Imagine" w wykonaniu Lennona czy APC, IMO lepszy cover.
Zgadzam się, choć pewnie wielu za takie stwierdzenie byłoby w stanie nas zlinczować.
Ja linczuję. Przesłuchałam z ciekawości, choć na codzień nie tykam się podobnej muzyki. Przy tym smętnym zawodzeniu niestety John Lennon miażdży system i otwiera bramy piekieł. Cover IMO fatalny. Omal nie wyłączyłam przed końcem.
Odpowiedz
#77

Nie wiem co niby miażdży i jakie bramy otwiera, bo ja przełączam już po kilku sekundach nie mogąc wytrzymać. Żadne z tego wykonanie wszechczasów - zupełnie do mnie nie trafia ;/. Cover jest o wiele lepszy i swego zdania nie zmienię.
Odpowiedz
#78

Mnie ten cover APC bardzo przypadł do gustu, i przyznam, że bardziej od oryginału. Oczywiście szanuję dokonania Lennona i to co z The Beatles zrobił dla muzyki, ale według mnie "Imagine" w wykonaniu APC jest po prostu lepsze. Warto też podkreślić, że APC podjęli duże ryzyko nagrywając swoją wersję "Imagine". To wymagało odwagi. Moim zdaniem wyszli z tego obronną ręką.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#79

The Stooges - Down on the street w wykonaniu RATM (chyba na płytce Renegades) - przede wszystkim lepiej brzmi, oryginał jest stary i kultowy ale cover jest very good
Fajna płytka z coverami to "A tribute to Kryzys cz1" a niedługo wychodzi druga część składanki. Początki polskiego punka czyli Kryzys, w nowych wykonaniach. Fajnie się słucha ale i tak wole oryginały ..bo to Brylewski, Kryzys tamte czasy Laughing
Goya - smells like teen spirit... ta babka ma fajny głos to po primo, po za tym pokazali całkiem coś nowego w tej piosence. Generalnie nieźle im to wyszło.
Odpowiedz
#80

Wersja APC, jest nudna, to właśnie przy niej usypiam. U Lennona jest przynajmniej ładny fortpian.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#81

balzac napisał(a):Goya - smells like teen spirit... ta babka ma fajny głos to po primo, po za tym pokazali całkiem coś nowego w tej piosence. Generalnie nieźle im to wyszło.
Nie lubię Goya... Poza tym ta piosenka była już kowerowana tyle razy przez zajebiście różnych wykonawców, że już się bełtać chce.

Cytat:Mnie ten cover APC bardzo przypadł do gustu, i przyznam, że bardziej od oryginału. Oczywiście szanuję dokonania Lennona i to co z The Beatles zrobił dla muzyki, ale według mnie "Imagine" w wykonaniu APC jest po prostu lepsze. Warto też podkreślić, że APC podjęli duże ryzyko nagrywając swoją wersję "Imagine". To wymagało odwagi. Moim zdaniem wyszli z tego obronną ręką.
Ujdzie, tym bardziej że Lennona i w ogóle Beatlesów nie cierpię.
Odpowiedz
#82

de7th napisał(a):
balzac napisał(a):Goya - smells like teen spirit...
Nie lubię Goya... Poza tym ta piosenka była już kowerowana tyle razy przez zajebiście różnych wykonawców...

Wierd al Yankovic. To raczej swobodny 'cover' Laughing ale jakże świetny Wink. Jedyny numer Nirvany jaki lubię pod warunkiem, że jest w tym właśnie wykonaniu Big Grin. No i do tego klip. Hahaha!
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#83

Arrow Pink Freud - Come As You Are
Świetne to, właściwie z oryginału to usłyszałem tam refren tylko Wink , ale to w końcu na yassowo zrobione jest. Świetne to jest.
Arrow Miłość & Lester Bowie - Venus In Furs (The Velvet Underground)
Również na yassowo zrobione. Muzycznie świetnie wypadło, oczywiście w oryginale brudne brzmienie gitary Reeda jest jeszcze bardziej świetne, ale tutaj to całkiem inaczej pokazano. Pera Oltera + klawisze Możdzera + wokal i bas Tymona + saksofon Trzaski i Maćka Sikały + Lester Bowie z tym co tam ma Big Grin . Moze wokalnie Tymon świetny nie był, więc tylko takie zastrzeżnie mam. Cover polecam, oryginał też polecam Wink .
Odpowiedz
#84

Jak dla mnie robienie coverów Iron Maiden kompletnie nie ma sensu, bo nie da się ich przebić. Ile kapel próbowało nagrać "ciekawiej" np. The Trooper? Dużo. I żadnej się na dobre nie udało przecbić oryginał... A wersja Hollowed [...] wg. "credek" jest zbędna - zaorać!!!
[)R\/M $ - THAT's ALL MY LIFE...

[Obrazek: 21lg2.jpg]
Odpowiedz
#85

KISIEL napisał(a):Jak dla mnie robienie coverów Iron Maiden kompletnie nie ma sensu, bo nie da się ich przebić.

Dwa słowa - Arch Enemy, a przepraszam trzy - pierdolisz.
Rotfl'n'lol
Odpowiedz
#86

Tak prawde mówiąć, to rzadko spotyka sie cover, który by przebijał oryginał.
Odpowiedz
#87

Wcale nie tak znowu rzadko.Wystarczy przejrzeć ten topic
Odpowiedz
#88

No cóż, to już kwestia gustu Wink Bo jak na mój gust, to jest rzadkość Wink
Odpowiedz
#89

Musze odswiezyc. Widzial ktos reklame Tymbarka i ten okropny cover Ever Fallen In Love? BLE! Po stokroc, BLE!

[youtube]http://youtube.com/watch?v=jRE79bxfMtY[/youtube]

ach! [Obrazek: icon_redface.gif] [Obrazek: serduszka.gif]
Odpowiedz
#90

billy talent niezle to przerobil
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości