- Liczba postów:
- 3,040
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
Mnie osobiscie rozwaliło "Ace of Spades" w wykonaniu Quorthona.W zasadzie zabrzmiało to jak kolejny epicki hymn z "Hammerheart".Naprawde słuchając tego po raz pierwszy,pokładałem się ze smiechu,ale przyznać jednak trzeba ze interpretacja ciekawa.
Oczywiscie AOS w wykonaniu BOSKIEGO LEMMYEGO jest - co oczywiste - zdecydowanie lepsza.
- Liczba postów:
- 2,058
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Aug 2005
- Reputacja:
-
0
"Live And Let Die" - Paul McCarntney vs. GN'R zdecydowanie cover w wykonaniu GN'R jest lepszy.
"Knockin'on Heaven's Door" - Bob Dylan vs. GN'R poza koncertówką, która świetnie wyszła GN'R to jesli chodzi o wersje studyjną, to piosenka w wykonaniu Dylana bardziej przypadła mi do gustu i dlatego wygrywa.
"Wicket Game" - Chris Isaak vs. HIM mysle, że oba wykonania są dobre i oceniam je na dobrym równym poziomie.
"Enter Sandman" - Metallica vs. Motohead z całym szacunkie do Motorhead, ale tutaj wyższość musze przyznać oryginałowi Metallicy.
"One" - Metallica vs. Crematory tutaj również oryginał w wykonaniu Metallicy wygrywa
"Fear Of The Dark" -Iron Maiden vs. Graveworm Ironi wygrywają.
"Another Brick In The Wall" - Pink Floyd vs. Korn, Acid Drinkers W tym przypadku, totalna porażka coverów.
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Cytat:ale i co z tego, skoro riff do Another Brick in the Wall Floydzi wzieli z "Inventions for elecrtic guitar" Ash Ra Tempel
Choc cover Korna tez mi sie tez nie podoba, ale nie zebym negowal od razu caly nu-metal.
Jestes rozumiem też wyznawcą teorii, ze wszystkie riffy nirvana wzieła z innych kapel i.t.d., zapewne łącznie z MEtallicą? Opcja 'doszli niezależnie' to oczywiscie wciskanie kitu, nie?
<śmiech_dupą>
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 929
- Liczba wątków:
- 23
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
Ghost_82 napisał(a):"Enter Sandman" - Metallica vs. Motohead z całym szacunkie do Motorhead, ale tutaj wyższość musze przyznać oryginałowi Metallicy.
IMO na równi. Kolejny doskonały cover.
Who's gonna teach you how to dance?
Who's gonna show you how to fly?
Who's gonna call you on the lame-dope-smoking,
Slackin' little sucker you are?
- Liczba postów:
- 602
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
The Hellion - Judas Priest vs. Children of Bodom rozbrykana wersja Bodomów nie przypadła mi do gustu.
Run To The Hills - Iron Maiden vs. Avalanch jak sie domyslam Edchuj i reszta gwiazd odjebała jakąś tandete kulturalnie mówiąc
Fear Of The Dark - Iron Maiden vs. Etheral czyli totalny gotycko doomowo metalowy cover wykonany w przecietny sposób...
We Are Defenders Of The Faith...
- Liczba postów:
- 1,828
- Liczba wątków:
- 11
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Cytat:Bo Ty nie znosisz Mety
"Jesteś uprzedzony , a poza tym ukazujesz tylko wychodzisz na ignoranta ;p
"All that's left to say is: Farewell"
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Dżemik napisał(a):ReTuRn napisał(a):Acz KoRn nagrał to tak z dupy, ze wyznaczył poprzeczkę nie do przebicia w nagrywaniu jakichkolwiek coverów przez kogokolwiek.
(...)Zagrali go calkiem niezle, a juz na pewno zdecydowanie lepiej niz Titus i jego wesola gromadka.
Zalezy od gustu. Ja wole cover Acidow. Korn widac, ze sie przylozyli i zrobili to starannie, nawet zbyt. AD po prostu zagrali nalezycie - prosto i bez ogrodek, bez zbednego pierdolenia.
Dżemik napisał(a):Chyba zle sie wyrazilem.
Chodzilo mi o sytuacje typu: The Memory Remains Mety i The Memory Remains The Kovenant- wygrywa The Kovenant. Enter Sandman Mety i ES Apocalyptici- wygrywa Apoca.
Nie slyszalem Kovenanta TMR, ale TMR Metallici slucha sie przyjemnie. Co do Apocaliptici to chetnie bym wzial ta wiolonczele i pierdolnal jednemu z nich
Cytat:Wersja Mety (czyli oryginal) zawsze jest gorsza.
Bez sensu.
Flying Corpse napisał(a):a propos coverów mety w wersji apocalyptici,to wiekszośc z nich brzmi jak jakas parodia 
Dokladnie.
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !