09-09-2006, 07:41 AM
Nie ma basu! Jakiś szczątkowy bas nagrywa gitarzysta
Od pół roku szukamy basisty, i albo się zgłaszają 30letni kolesie którzy by chcieli grać tysiące koncertów i wydawać płyty, albo 15letni gówniarze których szczytem ambicji jest zagranie coveru Slipknota,a "sprzęt" mają taki że ... gitarzystów i bębniarzy jest pełno, basiści są na wymarciu


KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo