03-03-2007, 02:23 PM
Niedawno oglądałem DVD Bloodhound Gang "One fierce beer run" i zdecydowanie nie polecam.
Jest to reportaż z trasy koncertowej, przeplatany teledyskami, które są jedynym mocnym punktem tej płyty. Reportaż jest słabej jakości dźwiękowo, wizualnej i jest po prostu nieciekawy - troche wygłupów, kłótni i gołych penisów. Nic ciekawego.
Jest to reportaż z trasy koncertowej, przeplatany teledyskami, które są jedynym mocnym punktem tej płyty. Reportaż jest słabej jakości dźwiękowo, wizualnej i jest po prostu nieciekawy - troche wygłupów, kłótni i gołych penisów. Nic ciekawego.
Podaruj sobie odrobinę punk rocka!
Ja w sieci:
http://sylvicious.bloog.pl
www.myspace.com/ustepbabciumiejsca
http://thesabalabacalaoj.mp3.wp.pl
Reklama
http://www.toydolls.fora.pl/index.php
Ja w sieci:
http://sylvicious.bloog.pl
www.myspace.com/ustepbabciumiejsca
http://thesabalabacalaoj.mp3.wp.pl
Reklama

http://www.toydolls.fora.pl/index.php