02-15-2006, 06:31 PM
Scully napisał(a):Taaak, sprzedawca boski, a jakich miał brvdnych kumpli <:
Że co? O_o
Scully napisał(a):Taaak, sprzedawca boski, a jakich miał brvdnych kumpli <:
SuicideKaiten napisał(a):trve brvd <:Scully napisał(a):Taaak, sprzedawca boski, a jakich miał brvdnych kumpli <:
Że co? O_o
Scully napisał(a):a z kim rozmawiałeś o sprzedaży na przystanku? <: phi!
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Tomash napisał(a):Quo Vadis - Quo Vadis
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Tomash napisał(a):Który to????? Ten na dworcu? czy na 3 maja?!Na 3 Maja w einfarcie kolo pizzerii.Gdyby nie deficyt gotówki kupiłbym tam dziś z 15 CD... :?