Nie jest to mój ulubiony gatunek muzyki , ale od czasu do czasu lubie posłuchać wybranych kawałków . Moje ulubione zespoły to (chyba nie bede oryginalny

) Alice In Chains , Pearl Jam , Nirvana i Smashing Pumpkins .
Muzyka tych ostatnich zmiażdzyła mnie najbardziej , chociaż do końca nie wiem pod jaki gatunek ich podpiąć . Czasami lubie posłuchać także wspomnianej wyżej Nirvany albo Pearl Jam . W AiC juz bardzo dawno sie nie wsłuchiwałem i chyba bede musiał nadrobić zaległości bo z tego co pamiętam zespoł naprawde daje rade .
To tyle . Co do sprawy Cobaina i Nirvany to nie rozumiem ludzisków ktorzy twierdza , że on nie umie śpiewać ( sam tak kiedyś uwazałem , przyznaje sie bez bicia

) . Moze Cobain nie byl nadzwyczajny technicznie itp. ale glos mial charakterystyczny i wpadajacy w ucho , nie odrzucajacy po kilkukrotnym przesluchaniu płyty , jak wiekszosc wyjcow z black/death metalowych kapel . Co do jego umiejetnosci gitarowych to mysle , ze tez nie wybijal sie ponad innych technika , stylem itd. ale to co potrafił zupełnie wystarczało mu do gry w Nirvanie , a do tego miał talent do wymyslania prostych , chwytliwych riffów i melodii na którch oparte jest wiekszosc ich piesni , a kopiacych tylki czasami bardziej niz potezne , dlugie symfonie ( wymieniane wielokrotnie " Smells Like Teen Spirit " , piosenka prosta jak drut a powera ma nadal nieziemskiego ) .
Pozdrawiam