- Liczba postów:
- 41
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Tylko nie bić prosze!!! Walnełem taki temat bo to mój ulubiony zespół, pewnie większość dzara mnie tu pognębi. Niewiem co ludzie mają do MUSE przeciesz to zajebista mieszanka różnych gatunków począwszy od klasyki a kończąc na metalu. MUSE jest jedną z najlepszych kapel na wyspach i staje się coraz bardziej popularna w europie dzięki MTV2 a przeciesz oni nie pokazują byle kogo!!! Walnełem post na forum CZEGO WIĘCEJ W ROCK METAL SHOP'IE i mam nadzieje że GO KTOŚ ZAUWAŻY!!!!!!!
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
psycho :>
Muse, Muse i jeszcze raz Muse. Jak dla mnie są fantastyczni. Uwielbiam ich. Czy najlepsi na wyspach? Ja stawiam ich na równi z Coldplayem. Płytka "Absolution" - miód. "Hysteria" to majstersztyk, a "Stockholm Syndrome" geniusz. Albumy "Showbiz" i "Origin of symmetry" też świetne, z tej drugiej płyty "Bliss" mnie porywa szczególnie. :]
Tak zeschizowanego zespołu wcześniej (zanim ich odkryłem) nie słyszałem. Wokal to jest po prostu szczyt schizu. ;D
Jednym słowem - dla mnie zespół wielki.
- Liczba postów:
- 41
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
8) 8) 8) 8) 8) 8) Stary wiesz co dobre!!!!! Wokal w Muse to poprostu cudo, geniusz, i wogule. 8) 8) 8) 8) 8) 8)
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Teraz umieram, bo pożyczyłem kumplowi "Abosolution". Miał wcześniej tylko "Origin..." i "Showbiz". No i już mojej płytki długo nie widziałem/nie słyszałem... Serce mnie boli. ;D
- Liczba postów:
- 573
- Liczba wątków:
- 18
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Uwielbiam Muse.Ich wokalista ma nieziemski wokal.Świetne jest "Time Is Running Out" i "Sing For Absolution".Muszę sobie skombinować płytkę "Absolution"
- Liczba postów:
- 631
- Liczba wątków:
- 23
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Muse ... nieograniczeni zadnymi schematami :] mniam i tyle
cale zycie na debecie
- Liczba postów:
- 975
- Liczba wątków:
- 31
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Mnie zawsze sie podobalo "Unintended" i "Hypermusic".
Najfajniejszy wokal wg. jest w "New born" w ktorym dokladnie slychac kiedys nabiera powietrza - poprostu miodzio
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
- Liczba postów:
- 36
- Liczba wątków:
- 18
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Nie wiem co wy na to ale mi się Muse jakoś kojarzy z Myslovitz. Też da się wyczuć mieszankę wielu gatunków...No i nutkę psychodelicznego rocka..
...I kissed you goodbye on the N109 I choked as I watched the bus go...
- Liczba postów:
- 309
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
muse jest kul, nie ma co.
ale wokalista troche podrabia kolesia z radiohead

Stay Happy
- Liczba postów:
- 975
- Liczba wątków:
- 31
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Kamael napisał(a):SPoCo napisał(a):zespol bardzo lubie, wokal zajebisty, tylko czasem mam wrazenie ze ten koles ma astme 
Heh, faktycznie wokalista ma taką dziwną manierę...
ale ta maniera jest swietna....dodaje taki klimat jakby duszenia sie podczas spiewania - mrraw
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.