• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Marilyn Manson

Podaj mi swój wiek Amfetamine, a powiem Ci dlaczego, i w jak dużym jesteś błędzie...

Jestem pewien, że gdybyś znała szerzej historie muzyki, to miałabyś innych idoli...
Bodźce którymi się kierujesz, można porównać do kłody rzuconej rzece ... Płynie z jej nurtem...
Drifting
In the Air
Above a Cold Lake...
Odpowiedz

Cytat:Podaj mi swój wiek Amfetamine, a powiem Ci dlaczego, i w jak dużym jesteś błędzie...
A co ma wiek tu do rzeczy? Jakieś teorie tworzysz ?
Odpowiedz

on... po prostu... znowu... marudzi...
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz

Cytat:Podaj mi swój wiek Amfetamine, a powiem Ci dlaczego, i w jak dużym jesteś błędzie...

Jestem pewien, że gdybyś znała szerzej historie muzyki, to miałabyś innych idoli...
Bodźce którymi się kierujesz, można porównać do kłody rzuconej rzece ... Płynie z jej nurtem...
na pewno słuchałaby metalu, bo to jedyna słuszna dobra muzyka, dla dojrzałych ludzi co sie na muzyce znają.

spierdalaj.
Odpowiedz

Proszę bardzo. Proszę się czepiać mojego wieku. Czy ktoś kto ma odmienne zdanie od razu musi być "gówniarzem", dzieciuchem, wyrzutkiem, pseudometalem, kindermetalem etc? Nie sadzę.
A takh do wiadomości Manson nie jest jedynym moim ulubionym artystą. Dużo tego jest. Np. Dio (ale oczywiście solowy), Alice Cooper, Diamondhead, King Diamond, etc. Nie będę więcej się rozpisywać. Nie ma sensu.
I'm jealous about your dad penis...
Odpowiedz

Dawaj, rozpisuj sie. Jedziesz z tymi przemądrzałymi metalczynami, nie bądź lamus.
Odpowiedz

Nie ma sensu wyprówać sobie flaków.

Książę napisał(a):Dawaj, rozpisuj sie. Jedziesz z tymi przemądrzałymi metalczynami, nie bądź lamus.

Istnieje jeszcze możliwość, że mówiłeś to z ironią.
I'm jealous about your dad penis...
Odpowiedz

Boże w niebiesiech.

ja? ironia? nigdy.
Odpowiedz

Piszcie sobie co chcecie, ja Mansona lubię i nie wstydzę się tego.
Odpowiedz

moim zdaniem znosne slucham chociaz nie lubie ludzi samowystarczalnych.a co do muzyki...,znosna
nixa666
Odpowiedz

sorry menson jakby nie patrzec niema w sobie nic kontrowersyjnego no poza:
1paleniem kurczakow na koncertach
2kąpaniem się pod prysznicem z krwi jakiej to nie wiem
3 i na koncu twierdzi ze ma prywatnego jezusa i slusznie!za to go lubie
nixa666
Odpowiedz

ssij jaja dupom
Odpowiedz

troche juz zyje na tym swiecie, a nadal ludzka psychika pozostaje dla mnie niezglebiona. czemu nie ma w nas tolerancji i poszanowania odmniennych pogladow. lubie mansona i to bardzo, a przy tym nie gnebie jego antyfanow, czy fanow Justina Timberlake'a/ ludzie troche otwartych horyzontow i rozumu... Laughing
"...w harmonii ciszy i dźwięków istnienia,
w świecie pełnym mroku i cierpienia..."
Odpowiedz

Justin >> Manson
Odpowiedz

szanuje Twoja opinie, ale pozwolisz, ze sie z nia nie zgodze Big Grin dla kazdego jakis wykonawca jest tym "Justinem" dla mnie to on we wlasnej osobie. a u Mansona cenie glos i teksty piosenek, wiem, ze piszac np. "Dope Show" musial w praktyce doswiadczyc tego o czym mowil^^
"...w harmonii ciszy i dźwięków istnienia,
w świecie pełnym mroku i cierpienia..."
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości