• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Led Zeppelin

Ex-wokalista grupy Led Zeppelin pracuje nad nowym albumem

Według nieoficjalnych doniesień Plant przebywa obecnie w Nashville, gdzie w jednym z tamtejszych studiów nagraniowych ma zarejestrować piosenki w duetach z innymi wykonawcami. Na razie wiadomo jedynie, że będą to utwory country i bluegrass, a jednym z gości Roberta będzie Alison Krauss.


Hmm...
Odpowiedz

kurde co ta cała geriatria taka aktywna ostatnio Laughing (najpierw nowa płyta Gillana, sabbaci z Dio, teraz to...)
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz

Fenomenalny zespół.... Fenomenalny wokal.... Fenomenalna gitara.... Fenomenalna perka.... I tu nie ma o co się kłócić!! Szkoda tylko, że teksty w wiekszości o panienkach.... Wink Peace 8)
MAKE LOVEWinkNO WAR!!!
Odpowiedz

Cytat:Jeden z niewielu wielkich, który nie gra nie przez nałóg jednego ze członków tylko przez głupote antyfana....
Ke?
Odpowiedz

Uwielbiam Led Zeppelin, Roberta Plata, jego głos, ich piosenki... Stairway to heaven, Black Dog (sentyment z dzieciństwa ;P), Dazed and cofused, Whole Lotta Love...i nie tylko. Heh, Tata mnie zaraził Tongue

Hmm...
http://jeffmilner.com/backmasking.htm

A co o tym myślicie?? Big Grin

Myślę, że to ciekawe, ale w większości przypadków - bzdury.
A Stairway to heaen..przecież takie piękne. Big Grin
Nie wiedziałam, że na świecie jest tylu kretynów, dopóki nie weszłam na www.epuls.pl
Odpowiedz

Być może już niebawem dojdzie do reaktywacji grupy Led Zeppelin. Pojawiły się informacje, że muzycy zespołu rozważają wspólny występ na kilku koncertach.

Członkowie legendarnego składu Led Zeppelin - Jimmy Page, Robert Plant oraz John Paul Jones prowadzą podobno rozmowy dotyczące reaktywacji grupy, do której mogłoby dojść na potrzeby kilku koncertów.

Gdyby tak się stało, Led Zeppelin byłby kolejnym zespołem - po Genesis, The Police czy Rage Against The Machine - który po latach przerwy postanowił ponownie stanąć na scenie.

Przypomnijmy, że do rozpadu formacji Led Zeppelin doszło w 1980 roku - po śmierci perkusisty, Johna Bonhama. W latach 80. i 90. pozostali członkowie grupy kilkakrotnie występowali razem, ale nigdy nie zdecydowali się już na długotrwałe wznowienie działalności.

ale ploteczki,.. ;)
Odpowiedz

Na specjalny charytatywny koncert reaktywuje się słynna rockowa grupa Led Zeppelin. Zgoła sensacyjnie brzmi też informacja, że legenda planuje również powrotną trasę!

Przypomnijmy, że Led Zeppelin zakończyli działalność w 1980 roku, po tym jak zmarł perkusista John "Bonzo" Bonham. Od jego śmierci grupa dała jedynie kilka okazjonalnych koncertów (m.in. na Live Aid w 1985 roku). W dodatku liderzy Robert Plant (wokal) i Jimmy Page (gitara) dementowali sugestie o reaktywacji zespołu.

Tymczasem w niedalekiej przyszłości Plant, Page, basista John Paul Jones wspierani przez perkusistę Jasona Bonhama, syna "Bonzo", zagrają w Londynie na koncercie pamięci Ahmeta Erteguna, założyciela wytwórni Atlantic.

Ertegun zmarł w grudniu 2006 roku po blisko dwumiesięcznej śpiączce, w którą zapadł na koncercie The Rolling Stones.

"Page, Plant i Jones rozmawiali i zgodzili się na to, by zagrać ten koncert. Czekają teraz na ustalenie daty" - mówi informator.

"Choć ciężko w to uwierzyć, to podczas rozmów, dali zielone światło trasie koncertowej, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Powrotna trasa jest bliżej niż kiedykolwiek" - dodaje, sugerując, że do koncertów reaktywowanego Led Zeppelin miałoby dojść w 2008 roku.
Odpowiedz

Led Zeppelin jednak powróci


Na oficjalnej stronie internetowej Led Zeppelin widnieją znane symbole zespołu oraz data 13 listopada. Plotki o reaktywacji podgrzewa fakt, że grupa zapowiedziała na 12 września konferencję prasową.

Ponadto kilkoro ludzi widziało członków kapeli na koncercie Prince'a w O2 Arena w Londynie. Muzycy byli jednak bardziej zainteresowani salą, niż występem wokalisty. Pogłoski o ponownym zjednoczeniu bandu, który zakończył działalność wraz ze śmiercią perkusisty Johna Bonhama w 1980 roku, krążą już od kilku miesięcy. Formacja miałaby zagrać w O2 Arena ku pamięci Ahmeta Erteguna, założyciela wytwórni Atlantic.

Data 13 listopada oznacza jednak także wydanie dwupłytowej kompilacji z największymi hitami grupy, "Mothership". Dodatkowo 20 listopada na sklepowe półki trafi materiał filmowy z koncertu "The Song Remains the Same".


Jimmy Page oraz Robert Plant nagrali razem dwa albumy, "No Quarter" z 1994 oraz "Walking into Clarksdale" z 1998 roku. Plant wydaje oprócz tego solowe płyty, a jego najnowsze dzieło to "Mighty Rearranger" z kwietnia 2005 roku. W 2001 roku także basista Led Zeppelin, John Paul Jones wydał solowy krążek "The Thunderthief".
Odpowiedz

Singer Robert Plant reportedly confirmed last week that the rumors about LED ZEPPELIN reforming were in fact true.

He explained that the band had a meeting about show on September 5 and said the reunion will be for one night only.

"There's not a lot to work out as it's only going to be one-off gig," he explained.
Odpowiedz

Czy to coś dziwnego, że nie trawię LZ ?
Odpowiedz

To ciężki przypadek, uwierz mi Laughing
Odpowiedz

Eulogy napisał(a):Czy to coś dziwnego, że nie trawię LZ ?
Ja np nie lubię Pink Floyd, poza pierwszą płytą. Te ich wszystkie ciemne strony księzyca mnie nie ruszają. Nie ruszają, ale w sumie ich szanuje, na pewno nie powiem, że nie trawie ich.
Odpowiedz

Eulogy napisał(a):Czy to coś dziwnego, że nie trawię LZ ?

bynajmniej

witaj w klubie Laughing
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz

Zaraz przyjdzie mroczny mściciel KubuśP. i was zaora Mad Mad

Swoją drogą to kilka let temu bardzo często ich słuchałem, ale głównie cztereech pierwszych albumów.
Za to do dziś ogromne wrażenie robi na mnie numer "Dazed and confused"
Odpowiedz

ja ju ż nie jestem na nich tak cięty jak dawniej, ale Plant dalej mnie wkurwia, nie podoba mi się też styl Page'a(tzn ma pare fajnych motywów, ale no nie przekonuje mnie jego styl i tyle), jedynie do gry JP Jonesa i Bohnama nie mam zastrzeżeń Laughing kawałki które naprawdę lubię to "Rock'n'roll", "In the evening", "Good times, bad times", "Immigrant song" i "Dazed and confused"(ale to nie zawsze Surprised )
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości