11-02-2006, 03:58 PM
KISIEL napisał(a):Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Nie jestem: faszystą, nazistą, rasistą, nacjonalistą, skinem, dresiażem, blokersem i downem.
Tom: skończ robić bydło
I hate myself and i want to die
KISIEL napisał(a):Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
rockman1 napisał(a):Ale czy nirvana jest taka zła na jaką wygląda??Tak, oceniając muzykę daje 3/10 Za całość może 5/10.
Otter napisał(a):Tak, oceniając muzykę daje 3/10 Za całość może 5/10...ale nie zapominajmy, że ten cały grunge jest pochodną punk rocka, nie powinno się więc oczekiwać niewiadomo jak złożonego utworu.
Naprawde jest od cholery kapel które mają bardziej przemyślane kawałki i reprezentują większy poziom muzyczny niż 4 akordy i solówka skłądająca sie z 3 dźwięków.
balzac napisał(a):..ale nie zapominajmy, że ten cały grunge jest pochodną punk rockaNie prawda.
Blood napisał(a):..no z Alice to jest troszku inaczej. Wystarczy posłuchać pierwszych demówek (wydane na płytkach 'Heroin' oraz 'Tasty White Powder') czy nawet debiutu. Pomimo tego, że Cantrell i Staley odcinali się od grunge'u, mogę po latach przyznać, że początki AiC były grunge'owe w muzyce jak i w modzie. Same kawałki dość proste, brzmienie niczym w The Wipers. Wpływy punka są, z tym, że wokal był zdecydowanie niepunkowy, więc może trudno to zauważyć. To, że później rzeczywiście poszli w innnym kierunku to inna sprawabalzac napisał(a):..ale nie zapominajmy, że ten cały grunge jest pochodną punk rockaNie prawda.
Pokaz mi w tworczosci AiC wplywy punka
Blood napisał(a):To glownie Nirvana ma z tym najwiecej wspolnego. Moze dlatego nie moge jej za dlugo sluchacNie tylko Nirvana. Wczesne Soundgarden, może Pearl Jam rzeczywiście nie (tu masz rację), ale na 100% The Melvins (nie od parady po 20 latach na scenie nagrywają płyty z Jello Biafrą).
rockman1 napisał(a):Ale czy koncert unplugged nie jest najlepszy w dorobku nirvany?? Co sądzicie o piosence "Oh Me" czy "Plateau"?To samo co o 'The Man Who Sold The World", "Lake of fire" i "Where Did You Sleep LAst Night" - fajnie scoverowane
mal napisał(a):Meat Puppets - niezła kapelka.Znam tylko jeden album, mianowicie 'Too High To Die' - ostatni track to 'Comin' Down' + 30 sekund ciszy + ukryt kawałek 'Lake Of Fire' (o dziwo to też nie jest kawałek Kurta