S.P. Records wydaje
11 maja 2007 nową płytę grupy El Dupa pt. "Gra?". Album promować będzie utwór â2000000 głosówâ, do którego powstał również teledysk. Kazik Staszewski i przyjaciele będą podpisywać nową płytę 10 maja o godz. 18.30 w warszawskim Empiku na Nowym Świecie.
Latem 2006 roku, po 4,5 roku ciszy â Dr Yry spotkał się z Kazikiem i zaproponował próbę dokończenia drugiego albumu El Dupy. Pech chciał, że Kazik akurat nie pracował nad żadnym innym projektem i poparł pomysł Dr-a. Jesienią zaczęło się nagrywanie płyty. Skład zebrał się ponownie â oprócz Materaca, który siedzi w USA i nagrywa z zespołem âwirtualnieâ â i dokończył âstareâ utwory nagrywając również wiele nowych.
Mamy tu do czynienia z muzycznym tyglem, pomieszaniem wszelkich możliwych stylów muzycznych i udziałem wielu gości. Tak więc na płycie znajdziemy: funk, reggae, punk, techno, surf, rock, hip-hop, jazz, noise, bossanowa, cold wave i inne trudne, bądź niemożliwe do nazwania style muzyczne.
Wśród gości znajdują się:
The Syntethic aka Człowiek Widmo aka Miszcz Pavarotti wraz ze swoim składem, Zacier, Andrzej âIziâ Izdebski, Krzysiek Grudziński z Power of Trinity, Brat Pafnucy z Braci Pafnucy, Janek Staszewski (syn Kazimierza), Vashka z Polish Humppa Team. W składzie nastąpiła w trakcie nagrywania jedna zmiana: odszedł Tomek Hołówka, a za niego do składu wstąpił Tomek Glazik, znany z występów m.in. w Kulcie.
Dr Yry wprowadził w El Dupie nietypowa tradycję â z każdym wydawnictwem, pisownia nazwy zespołu ulega zmianie. Dotychczas pojawiły się nazwy: El Dupa, El Dojpa i El doopa. Nowa płyta wydana zostaje pod szyldem L-Dópa, a nosi tytuł âGra?â. Tytuł ten jest parafrazą jednego z utworów zespołu â âEl Dupa graâ.
â
Po wielu latach oczekiwania powstała bardzo wesoła płyta â mówi o nowym albumie wydawca Sławek Pietrzak. Już dawno nie słyszałem tak wesołych, ale i zarazem trafnych kawałków. Słychać, że Kazik jest w dobrej formie. Kiedy bywałem w studio podczas nagrań, widziałem, jak chłopaki bawią się tą płytą, śmiali się aż di łez. Teksty są trafne politycznie, ostre, ale i wrażliwe. Album momentami przypomina mi â12 groszyâ, który robiliśmy z Kazikiem chyba z dziesięć lat temu, ale również duża cześć kawałków jest taka, z jakimi kojarzyć się powinna El Dupa, a więc są jakby żywcem wyjęte z muzycznegoâBorataâ (kopara opadła mi parę razy). Mamy tu przede wszystkim dużo dobrych harmonicznych, melodyjnych utworów. Hej zobaczycie, hej usłyszycie co najmniej trzy hity, które wszyscy polubicie! Polecam! Sławek Pietrzakâ
Więcej o płycie nie ma co pisać â trzeba posłuchać.