- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Nie podsumowałem w końcu:
też jestem za szansą dla KelThuza, aczkolwiek uważam, że modzi bardzo dobrze postąpili. Moim zdaniem ten Ban powinien posłużyć po prostu za "sprowadzenie na ziemię".
- Liczba postów:
- 437
- Liczba wątków:
- 15
- Dołączył:
- May 2004
- Reputacja:
-
0
No coz, nie zgodze sie oczywiscie do konca z Twoja wypowiedzia. Gowno mnie obchodzi ze gosc mial ubaw z innych i cieszyl sie z ich rakcji na obrazy. Na tym forum obowiazuje netykieta i nie pozwole z niego robic kloaki, gdzie kazdy bez problemu moze wylewac z siebie co ma najgorszego!
Poza tym, zasady tego forum sa takie a nie inne, i to ze jestes modem na innym forum, niczego nie zmienia. Podkresle jeszcze raz - tutaj nie ma demokracji, czy sie to komus podoba, czy nie. Na pewno zadne sondy i inne glosowania nie beda mialy wplywu na to, kto ma dostac bana, a kto ma miec bana zdjetego. To samo tyczy sie mianowania innych uzytkownikow na stanowisko moda. Ta rzecz lezy tylko w gestii mojej i moderatorow.
Wracajac do sprawy Kelthuza: przyszla kryska na motyla. Motyl dyla i tyla
Przy tym wszystkim NIGDZIE nie bylo napisane, ze to ban pernamentny. Wiec nie wiem co sie tak zoladkujesz. Tak jakbys co najmniej sam tego bana zarobil.
Co do pomyslu ze smietnikiem co racja, to racja.
Zaraz zrobie. Bo pewnie duzo tematow powinno tam trafic.
I jesli ktos sie nie zgadza z tym wszystkim co napisalem, moge tylko zacytowac: "Jeszcze sie taki nie narodzil, co by wszystkim dogodzil".
Zycze wszystkim duzo zdrowia.
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Ja jeszcze dodam od siebie tyle, że dziwie się niektórym.
Raz narzekacie na gościa, jaki on to jest beznadziejny a zaraz bierze was na litość i chcecie go miec z powrotem.
Paradoksalne.
Ale widocznie taka jest menatlność ludzi, chociaż nie - Polaków to słowo pasuje tutaj dużo lepiej. [nie wszystkich oczywiście, nie chce uogólniać]
Wybaczcie porównanie, ale po przeczytaniu tematu przed oczami staneła mi scena z Bibli - uwolnienie Barabasza... luźnie skojarzenie, ale whatever ...
I nie twierdzę, że Kheltuz nie znał się na muzyce, czy był całkowicie beznadziejny. Nie ma ludzi całkowicie złych zarówno jak nie ma całkowicie dobrych. Mimo swoich wad, miał swoje zalety - ale przegiał.
Jeżli ktoś ma zastrzeżenia/uwagi - porszę piszcie na PMy...
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Mnie też to wisi. Po prostu wisi.