- Liczba postów:
- 372
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Ostatnio gadalem z kumplem ktory tak twierdzi. My mamy troche odmienne poglady na temat punka. Dla mnie punk to indywidualizm i szczypta ideologii pomieszana z muzyka. Dla niego to tylko i wylacznie ideologia. Chcialby, wiedziec co wy czujecie - jakie jest waze zdanie na ten temat.
I'm not like you
So uplifted, hiding from the truth
I'm not like you
Overlooking, all in front of you
I'm not like you
I'm not like you
- Liczba postów:
- 372
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
ja wiem, ze nic mnie nie wyklucza. poprostu chce znac opinie reszty osob na forum.
I'm not like you
So uplifted, hiding from the truth
I'm not like you
Overlooking, all in front of you
I'm not like you
I'm not like you
- Liczba postów:
- 145
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
..grunt to byc soba i znalezc zloty srodek
..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...
- Liczba postów:
- 712
- Liczba wątków:
- 16
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
Określenie siebie jako członka danej (sub)kultury nie wymaga przejęcia wszystkich jej zwyczajów. To tak według mnie
- Liczba postów:
- 145
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
Slayerd napisał(a):Określenie siebie jako członka danej (sub)kultury nie wymaga przejęcia wszystkich jej zwyczajów. To tak według mnie
..w zupelnosci zgadzam sie z przedmowca

...w koncu mamy ten jakis poziom inteligencji nabytej i wrodzonej i nie musimy zgadzac sie na wszytsko..to my ksztaltujemy wlasna osobowosc..a nie jakies ideologie..to tak ode mnie
..."szalenswto weszlo w nasze glowy bo...On jest spelnieniem niespelnionych wciaz marzen...
- Liczba postów:
- 372
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
No i o to mi chodzilo. Nie lubie jak mi sie cos narzuca. Dla mnie punk to niezaleznosc, indywidualnosc polaczona z muzyka ( troche Anarchii wyznaje ale moje poglady na temat naszego rzadu podziela chyba kazdy polak ). Jesli chodzi o anarchie to nie czuje potrzeby bycia anarchista - gdybym zaczal nim byc to by bylo podporzadkowanie sie jakims schematom. Wiem, ze A lezy w podstawach ideologii ale co z tego.
I'm not like you
So uplifted, hiding from the truth
I'm not like you
Overlooking, all in front of you
I'm not like you
I'm not like you
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
jak dla mnie anarchia to syf, na ktory sam kiedys chorowalem. ale ludzie w koncu sie z niego lecza, jak z kazdej choroby. anarchia to utopia, ktorej niegyd nie bedzie wiec nikt juz do tych bzdur mnie nie przekona.
Live Like An Angel, Die Like A Devil
- Liczba postów:
- 58
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
dzisiaj faktycznie label jakiejkolwiek subkultury, nawet bez zadnych powiazan stricte pogladowo-politycznych gowno znaczy poza wlasnie etykietą i alternatywnie naszywką na plecaku stad anarchisci moga być hippisami, dyskolalki metalowami, liberalowie skinami a faszysci posłami na sejm z ramienia sld.
My friends all say, Tease you're mental anyway.
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
o- KelThuz. wiedzialem ze kiedys na Ciebie trafie :? nie czytalem, masz racje, ale staram sie myslec samodzielnie i ciagle dochodze do wniosku ze anarchia w najczystszej postaci nie ma prawa istnienia. po prostu ludzie nie potrafiliby jej zbudowac, a pozniej utrzymac. zawsze wylamalaby sie jakas kasta rzadzaca, burzaca caly "system".
juz jestem po krotkiej lekturze artykulu ww pana i musze przyznac ze jego poglady i zalozenia trzymaja sie kupy i sa jak najbardziej racjonalne. jednakze pisze on tam o anarchii powiazanej z zalozeniami kapitalizmu, wiec anarchia w czystej postaci odpada. nadal bede uwazal, ze anarchia to system utopijny, ktory nie ma prawa bytu w spoleczenstwie. oczywiscie jestem za indywidualnoscia jednostki, za jej wolnoscia itp. cechami, co wcale nie znaczy ze od razu musze byc anarcholem.
Dzem:Edytuj posty..
Live Like An Angel, Die Like A Devil