- Liczba postów:
- 272
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Apr 2005
- Reputacja:
-
0
A więc jak spędzacie te wakacje?? Wyjezdzacie gdzieś? (głupie pytanie- napewno

) Ja na przykład już jutro jade na miesiąc do Francji ( przez meisiąc nie będe mogła nic tu pisac

) a drugi miesiąc to nie wiem.. coś trzeba będzie wymyślić, albo będe siedzieć w Gorzowie...
"...jam jest Lilith, jam jest pierwsza z pierwszych, jam jest Asztarte, Kybele, Hekate, jam jest Rigatona, Epona, Rhiannon, Nocna Klacz, kochanka wiatru.
Czcijcie mnie w głebi serc waszych, składajcie ofiare z aktu miłosći i rozkoszy... "
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Zobaczy się.. może Woodstock, może jakaś działka...
- Liczba postów:
- 932
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
najpierw musze sie gdzies zahaczyc na studia, potem jakis krotki wyjazd, Krakow obowiazkowo, moze zlot forum, jakas praca by sie przydala...no i Mazury we wrzesniu. tyle chcialbym zrobic, a skonczy sie pewnie na 1/3 tych wszystkich planow
Live Like An Angel, Die Like A Devil
koniec czerwca - składanie papierów na UG i dręczenie Gannona ;D
8-10 lipca - turniej w Nidzicy
13-17 lipca - Grunwald
30 lipca - turniej w Olsztynie
15-17 sierpnia - zlot forum ;]
koniec sierpnia - kilka dni na turnieju w Łęczycy
w międzyczasie jakiś wypad do Wawy pewnie, na kilka dni z rodzicami nad morze, może na wojnę stuletnią się wybiorę ^^
i standardowo - imprezy przeplatane czytaniem, słuchaniem muzyki, szlajaniem się po lasach i jeziorach, szyciem/haftowaniem, treningami bractwa i graniem w RPG XD czyli standard
- Liczba postów:
- 573
- Liczba wątków:
- 18
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Ja jadę, ale dopiero we wrześniu gdzieś pod Sochaczew.Będziemy tam bitwę odgrywać.
See You At The Bitter End...
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
No zaczynam od starań o dosatnie się na studia, to jest podstawa.
A potem się zobaczy, prawdopodobnie jedna wielka improzwiacja.
Z bardziej pewnych rzeczy to zlot foruma, o ile zostanę w końcu dopisany do listy, bo jakoś nikt się do tego nie kwapi...
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
oż już Cię dopisałam, musiałabym być ślimakiem, żeby okazać się taką wredotą by tego nie zrobić ;P
no. :]
poza tym trzeba Cię nauczyć pływać dobrze ;D
no ja jeszcze we wrześniu na turniej do Ostródy jadę i też może jakiś znajomych odwiedzę ;] zapomniałam, że wtedy też mam wakacje XD
a studia... eh :| swój wynik już znam ;P ale na grunwie będzie wiadomo już na 100% ><;
- Liczba postów:
- 3,190
- Liczba wątków:
- 61
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Zobaczymy jak będzie... Narazie mam w planach wypad ze znajomymi w Bieszczady w pierwszy tydzień lipca, mam nadzieję, że się uda. Poza tym planuję głównie błąkać się po jakichś festiwalach, ale co z tego wyjdzie jeszcze nie wiem.
A tak w ogóle to może spędzę też część wakacji za kółkiem, bo kiedyś trzeba zabrać się za prawo jazdy ;D.
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Kamael napisał(a):A tak w ogóle to może spędzę też część wakacji za kółkiem, bo kiedyś trzeba zabrać się za prawo jazdy ;D.
Życzę powodzenia i żebyś trafił na bardziej kompetentnych instruktorów niż ja

. Moje przygody z robieniem prawa jazdy będę chyba wnukom opowiadał

. Najważniejsze żebyś na egzaminie nie dał się wyprowadzić z równowagi, to juz jest połowa sukcesu. Reszta to szczęście...
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 4,216
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
3
jeszcze nie wiem nic na pewno, czas pokaze

tzn wiem ze do Toporni MUSZE jechac

a tak to studia, robota, MOZE Anglia nie wiem
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Ee tam, stary, to wcale nie jest takie znowu straszne. Da się to zdać za pierwszym razem nawet jeśli o egzaminie człowiek dowiaduje się o godzinie 23 dnia poprzedzającego egzamin, kilka godzin po powrocie z wakacji. Jestem tego żywym i chodzącym przykładem

. Instruktorom się pojebały daty i pomimo mojego życzenia, że chce egzamin na koniec sierpnia to mnie zapisali na początek nie informując o tym. Przed samym examem miałem jeszcze 5 godzin jazd do zrobienia. W dzień egzaminu bez śniadania wyszedłem z domu, pojeźżdziłem 3 godziny po mieście i po placu, pojechałem do Gliwic i zdałem to cholerstwo. No mówie wam, jaj nieziemskie, strzy mi nie wierzyli jak wróciłem, ja sam nie wierzyłem, że mi się udało. Ot, takie przygody miał tomek ze swoim prawem jazdy.

Nie życzę nikomu.

Ech... w sumie mnie w tej szkole jazdy objebali na trochę kasy, nie przejeździłem tam dwóch godzin. Mógłbym się ciepać ale mi się nie chce, a jak widze jakiegoś instruktora na ulicy to ich chamsko mijam i sie nie odzywam.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."