• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

ISIS - 19 i 20 czerwca
#1

19 CZERWCA -FIRLEJ WE WROCŁAWIU
20 CZERWCA- PROGRESJA W WAWIE

Moj ukochany ISIS a mnie pewnie nie bedzie [Obrazek: placze.gif]
Odpowiedz
#2

O kurwa ;/. Co za termin, sam środek sesji. Nic tylko się zastrzelić. A tak na ten koncert czekałem... Jeśli do tego okaże się, że zagra z nimi Jesu, to już w ogóle się załamię.
Odpowiedz
#3

za daleko... jakby grali w Krk to pewnie bym się wybrał a tak to lipa...
Odpowiedz
#4

To moze JA w koncu skorzystam, bo w koncu cos w Warszawie Big Grin
Odpowiedz
#5

Wspaniała wiadomość! Akurat będę wtedy w Warszawie (19 koncert Tori) słowem: nie opłaca się nie iść na Isis ;D
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#6

Jeśli ma się okazję, to grzechem i największym życiowym błędem byłoby ominięcie takiego koncertu ; ).
Odpowiedz
#7

Dokladniej:

Tue 19th June '07 Poland Wroclaw @ Firlej w. BORIS, OXBOW presents Love's Holiday
Wed 20th June '07 Poland Warsaw @ Progresja w. BORIS, OXBOW presents Love's Holiday

Ciekawe po ile bedzie wjazd Neutral
Odpowiedz
#8

Do sprzedaży trafiają 4 pule biletów kolekcjonerskich w limitowanych nakładach - 86 sztuk wejściówek oliwkowych po 60 złotych, a następnie 111 sztuk czerwonych za 65 złotych, 108 niebieskich po 70 złotych i w końcu kartoniki czarno-białe za 75 złotych, do wyczerpania zapasów.
Odpowiedz
#9

Dla samego Borisa szkoda jechać Wink. Zresztą zbyt słabo go znam... pewnie bym się nieco zdziwił po wyjściu z setu Wink.
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#10

No i po koncercie. Było rewelacyjnie. Z jednym wyjątkiem. Występ pierwszego zespołu (Oxbow) a konkretnie wokalisty był żenujący (onanizowanie i obnażanie się na scenie, plucie itp.). A najśmieszniejsze jest to, że podczas tego "show" faceci się podniecali... Na szczęście kolejna kapela (Boris) zatarła złe wrażenia. Zagrali bardzo dobry koncert, zaś szczególne uznanie należy się gitarzystce, która swoją grą (solówki!) przyćmiła nieco resztę zespołu - nawet perkusistę, który rzucił się w publikę. Ale nadszedł w końcu czas na Isis. Totalna magia. Nie spodziewałam się, że na żywo brzmią tak znakomicie. Perfekcja. A do tego świetnie dobrany set:
01 - wrists of kings 02 - not in rivers but in drops 03 - backlit 04 - dulcinea 05 - the beginning and the end 06 - 1000 shards 07 - all out of time, all into space 08 - holy tears -------- 09 - improv. feat. Eugene Robinson [Oxbow] 10 - celestial [fragment]
[info z last.fm.]
Jak dla mnie idealnie, szkoda tylko, że musiałam wyjść po "Holy tears". Wrażenia niezapomniane. Już nie mogę się doczekać ich kolejnego koncertu.
by the grace of god almighty
and the pressures of the marketplace
the human race has civilized itself
it's a miracle

roger waters
Odpowiedz
#11

O, trochę inna setlista, niż we Wrocławiu. Tam zagrali:

Wrists Of Kings
Not In Rivers But In Drops
So Did We
Dulcinea
In Fiction
All Out Of Time, All Into Space
Holy Tears
The Beginning And The End
bis:
Celestial (The Tower)

Było "So Did We" i "In Fiction", więc chyba trochę lepiej, ale tak czy siak zestaw świetny.

BTW, w Firleju podobno były małe kłopoty z prądem i wszystko wysiadło w trakcie "The Beginning And The End" ;D.
Odpowiedz
#12

Napisze ktoś coś jeszcze o secie Borisa? Wink
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz
#13

MaFFej napisał(a):Napisze ktoś coś jeszcze o secie Borisa?
boris nie jest tak kultowy, nie ma co pisać pewnie Wink
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości