• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

/In Flames/

Cytat:Akurat Dark futerał to chyba nienajlepszy przykład... jak chce posłuchać takiego grania, włączam wiertarke.

Włączyłem młot udarowy, kompresor i tokarnie ale i tak nie było słychać dźwięku maszyn.....
Odpowiedz

Ten zespół budzi tyle sprzeczności i skrajnych opinii jak mało który. Jedni plują po ich całej twórczości, inni po trzech ostatnich LP (ja się do nich akurat zaliczam Big Grin ), a jeszcze inni twierdzą, że zespół prezentuje nadal bardzo wysoki poziom.

Chociaż bardzo ich cenię i mam do nich wielki sentyment - skończyli się dla mnie na "Clayman'nie". Chociaż wokale Fridena już nieco się zmieniły w stosunku do "Whoracle" i "The Jester Race" muzycznie nadal nieźle sobie radzili (chociażby wspomnę prześwietną instrumentalkę Man Made God).

A trzy ostanie LP to nic innego jak modern/nu metal.
Odpowiedz

desoletion napisał(a):modern/nu metal.

Nie żebym bronił IF Wink, ale 'modern' i 'nu' to dwie różne rzeczy. Modern to nowoczesne, ale ciągle metalowe granie w jakiś tam sposób zakorzenione w klasyce a czym jest 'nu' to każdy wie... muzyczką udającą metal a niemajacą z nim nic wspólnego.
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz

^'Nic' to raczej lekka przesada, ale ogolnie masz racje.

A jak ludziskom podoba sie Come Clarity? Smile Imho bardzo porzadne lojenie, IF powrocili po czesci do korzeni. Nadal graja modern metal, ale riffowanie w sporej mierze jest czysto melodeathowe. Jak dla mnie CC stoi w hierarchii wyzej niz STYE, a nawet debiut.
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz

Dżemik napisał(a):^'Nic' to raczej lekka przesada...

No dobra... jest to jakaś tam, w pewnym sensie, ciężka gitarowa muzyka. Ale nu bliżej ogólnie do hardcore'a niż do własiwego metalu Surprised .
[Obrazek: loudness-akira-nevermore-jeff.gif]
Odpowiedz

Dżemik napisał(a):A jak ludziskom podoba sie Come Clarity? Smile
A podoba się Smile Nawet bardzo Wink
Odpowiedz

a ja mysle ze mimo milych dla ucha korzeni to jednak IF nie bardzo mi do Black/Death pasuje Laughing no ale nie ja tu rzadze Wink a nowej plyty jeszcze nie slyszalem i nie specjlanie mi sie spieszy... chociaz moze... jak jeszcze uslysze jakies pozytywne komentarze to sie skusze Big Grin
Ja jestem bóg i spójrzcie tam ...
Co to jest? - Człowiek!
Od dzisiaj będziesz żył, zabije żeby żyć
to znaczy musi jeść, zabije żeby zjeść.
Stworzyłem piękna rzecz.
Odpowiedz

spellbound napisał(a):a ja mysle ze mimo milych dla ucha korzeni to jednak IF nie bardzo mi do Black/Death pasuje Laughing

Idac tym tokiem rozumowania, nalezaloby rowniez wywalic z tego dzialu topici o Samaelu, czy Satyriconie. Wink

Pearl napisał(a):
Dżemik napisał(a):A jak ludziskom podoba sie Come Clarity? Smile
A podoba się Smile Nawet bardzo Wink

A wlasciwie to zalatwilas sobie ta wersje z DVD, o ktorej Ci kiedystam mowilem, czy slyszalas/masz tylko krazek z muza? Smile
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz

Dżemik napisał(a):A wlasciwie to zalatwilas sobie ta wersje z DVD, o ktorej Ci kiedystam mowilem, czy slyszalas/masz tylko krazek z muza? Smile
Słyszałam samą muzę. DVD nie widziałam Wink Może skądś sobie skombinuję wersję z DVD ... Raczej nie kupię, bo nie mam ani złotówki w skarbonce :?
Ale walić tam DVD Big Grin In Flames nie zawiodło i to się liczy Smile
Odpowiedz

In Flames zajebista kapela :] jak byłem na koncercie w Stodole to było zajebiście Big Grin
Odpowiedz

Pearl napisał(a):
Dżemik napisał(a):A jak ludziskom podoba sie Come Clarity? Smile
A podoba się Smile Nawet bardzo Wink

Hmm, całkiem niezłe trzeba przyznać. W każdym razie o niebo lepsze niż "Soundtrack to your escape". Płytka zdecydowanie bardziej konkretna jest, ciekawsza. Można to nawet nazwać powrotem do korzeni, delikatnym, ale jednak.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz

Tuomasss napisał(a):Można to nawet nazwać powrotem do korzeni, delikatnym, ale jednak.

Fakt, fakt. Nawet wiececej niz 'delikatnym', bo niektory riffy wrecz zywcem wziete z At The Gates (glowne), Dark Tranquillity, czy Arch Enemy. Warto rowniez odnotowac, ze Anders w koncu nauczyl sie spiewac. Big Grin
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz

fakt... calkiem przyjemne zaskoczenie ta nowa plytka Big Grin takie 7/10...
Ja jestem bóg i spójrzcie tam ...
Co to jest? - Człowiek!
Od dzisiaj będziesz żył, zabije żeby żyć
to znaczy musi jeść, zabije żeby zjeść.
Stworzyłem piękna rzecz.
Odpowiedz

Dżemik napisał(a):Warto rowniez odnotowac, ze Anders w koncu nauczyl sie spiewac. Big Grin
A to wcześniej nie umiał? Tongue Wink
Odpowiedz

On zawsze umiał śpiewać Wink
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Dżemik
05-23-2005, 09:23 AM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości