Ideologia czy muzyka?

[wolny]

bm to dla mnie tylko muzyka.

I czasem smieje sie z tych pajcow chodacych w tych smiesznych ciuchach rodem z cyrku...

Albo z tych wszystkich "Smierc Katolom"
a rodzice tez pewnie katolicy.. hi hi

blah blah blah

Ale to moje czysto subiektywne odczucie wiec nie linczujcie mnie

[=Sat=]

Co jest dla was ważniejsze w Black Metalu: ideologia czy muzyka? Umotywujcie jakoś swoje stanowisko w tej sprawie.

zła ankieta. jedno bez drugiego w tym przypadku nie istnieje. nie da się by muzyka istniała bez ideologii... wczymś musisz się inspirować, twoja muzyka musi byc wynikiem przemyśleń, inaczej będzie tylko nic niewartym gównem.

[fireball]

Pierdolic muzyke, w bm liczy sie tylko ideologia.

hmmm...sugerujesz, ze gdyby blackowe kapele mialy texty np. o Troskliwych Misiach, to muzyka wygladalaby tak samo? A z drugiej strony, czy BM bez muzyki (ktora teraz jest glowym sposobem szerzenia tej ideologii - malo kto juz koscioly pali) bylo by BM? Czy tylko instytucja zrzeszajaca fanatycznych popaprancow i swirusow?

[Isvind]

Oj, tu pozwolę się nie zgodzić. Black Art to nie tylko muzyka zwana Black Metalem, to także każda inna dziedzina sztuki, zaliczałbym tam także szeroko pojętą filozofię. To że ktoś tego nie zna nie znaczy że nie istnieje. To wprawdzie niszowa dziedzina sztuki ale jest.

PS. Kościoły przeważnie niszczą młodociani wandale, jeszcze częściej robią to z nagrobkami i to o 2 w nocy żeby ich przypadkiem ksiądz proboszcz za rączkę nie złapał. Vide - Pogrom 1147 (mega LOL).

[fireball]

Tu pozwole sie wtracic, bo sie chyba nie zrozumielismy...BA faktycznie istnieje, ale - co z tego? Powiedz, ile osob na tym forum wogole slyszalo taki termin? Ile wie, czym to sie je? Chodzilo mi tylko o fakt, ze muzyka teraz trafia najlatwiej i do najszerszej grupy odbiorcow (jezeli wogole w BM mozemy mowic o jakiejs szerokiej grupie) i wlasciwie bez niej...to co? Stalbys na rynku i rozdawal ulotki propagandowe? O necie nie mowie, bo w dziedzinie informacji jest raczej glownym zrodlem dezinformacji...

[=Sat=]

Pierdolic muzyke, w bm liczy sie tylko ideologia.

Kurwa no nie mogę. Z drugiej strony gdybym podpisywał się dwoma ósemkami (o zgrozo), to w black metalu nie interesowałoby mnie nic poza treściami popierającymi działania i ideologię nazistów. Puknij się w czoło.

Co powiesz na fakt, że słowianie - która to grupa jest przez większość blackowych kapel słowiańskich postawiona na piedestały? Jak skonfrontujesz to z ideologią tego durnia Hitlera, który za jeden z gównych celów stawiał sobie jej eksterminację, jako, że jest grupą "niższej kategorii"? Jak możesz podpisywać swój nick nazistowskim pozdrowieniem będąc jednocześnie słowianinem? Nie głupio ci? Mi byłoby wstyd. Czułbym się jak -kapo- w obozie koncentracyjnym.

[hegemon88]

Co powiesz na fakt, że słowianie - która to grupa jest przez większość blackowych kapel słowiańskich postawiona na piedestały?

Sam Rob Darken stwierdzil ze slowianie sa aryjscy , wiec tu nie ma sprzecznosci.

[LCF]

Rob Darken to taki sam debil jak ty, wiec to by sie w sumie zgadzalo.

[hegemon88]

ksiądz proboszcz za rączkę nie złapał. Vide - Pogrom 1147 (mega LOL).

Nie zlapal tylko dal kolesiowi z Pogrom 1147 wpierdol. Ale i tak uznanie dla Pogrom 1147 za dobre checi.

[aXe Rose]

kurwa, jak ja nienawidze nazistów... szkoda, że nie byłeś w obozie koncentracyjnym i nie przeżyłeś tego, co tysiące niewinnych ludzi... może wtedy nie pierdoliłbyś głupot, nie hołdował poglądom, o których nie masz pojęcia, ale które wyznajesz, bo wtedy jesteś bardziej rebellious, grim & evil...

[fireball]

ooo, widze, ze hegemon88 kreuje nam sie na bojownika o panowanie Slowian czystej krwi aryjskiej buahahahaha - pogratulowac...

[=Sat=]

Sam Rob Darken stwierdzil ze slowianie sa aryjscy , wiec tu nie ma sprzecznosci.

... SAM ROB DARKEN? Kim on jest, myśl sam za siebie, nie sugeruj się innymi.

może i są aryjscy, ale człowieku jak stawiasz za swoim nickiem "88" to niejako godzisz się na pogląd adolfa w tej sprawie, który jasno określa pozycję słowian wśród nacji aryjskich. nie patrz na to co móiwą inni bo każdy mówi tak jak jest mu wygodniej, dla niektórych nawet białas może być czarnuchem i na odwrót. myśl samodzielnie. i mylisz się, sprzecznośc jest i to duża a mi się wydaje, że wiesz niewiele na ten temat. mylisz pojęcia, mylisz toki myślenia. zastanów się nad tym, przeczytaj kilka książek o istocie nazizmu, jego założeniach. wtedy wszystko zrozumiesz.

[Ephic]

Tak wam sie jedynie wydaje. Ideologia to równiez sposób bycia,podobne zainteresowania, ubiór, poglądy...a wy tym jesteś przesiaknięci...

Najwyrazniej taki ubior, poglady i muzyka trafiaja w podobne gusta. Bo jesli ktos ubiera sie na czarno i w glany tylko dlatego, ze muzycy z jego ulubionego zespolu tak robia to hmm... dla mnie to pozerstwo.

W ankiecie zaznaczyła ideologia, ale mam wrażenie że brakuje tutaj jeszcze jednej możliwości. Osobiście ideologia Black Metalu w zaden sposob nie streuje moim zyciem, ale uwazam ze muzyka dla muzyki jest niczym. I co z tego ze muzycy posiadaja niesamowite umiejetnosci, kiedy maja np. siano w głowach. Przeczytalam niemal wszystkie wasze posty i musze powiedziec ze sa one zdominowane przez jakies dziwne ograniczenie umysłowe. Dlaczego nikt z was nie jest choc w malym stopniu ciekawy tresci muzyki. Przeciez nie musicie sie tym odrazu kierowac.

A ja zadam pytanie: co z tego, ze muzycy posiadaja niesamowicie madre poglady, kiedy maja np. dwie lewe rece do grania? Ja BM slucham jedynie dla muzyki (podoba mi sie taki a nie inny wokal i takie a nie inne instrumenty). Gdybym chcial laczyc muzyke z ideologia to sluchalbym najprawdopodobniej hip hopu. Wokaliste o wiele latwiej jest tam zrozumiec i nie ma zadnych "zaklocen" typu gitary czy perkusja.
Poglady kazdy powinien sam w sobie ksztaltowac na podstawie wlasnych przemyslen a nie na podstawie tego, co wrzeszczy jakis gosc w metalowej (czy jakiejkolwiek innej) kapelce.
I nie nazwalbym braku ciekawosci tresci muzyki ograniczeniem umyslowym. Co mi z tego przyjdzie, ze wiem, ze w piosence, ktorej slucham jakis gosc chwali szatana na przyklad? Zupelnie nic.

[fireball]

Ephic - wiesz, dla mnie Zrozumienie muzyki to podstawa...rownie dobrze moglbys powiedziec, ze koles z blackowej kapeli moglby skrzeczec o swojej liscie zakupow albo o przepisie na sernik..."co z tego" w koncu? i tak nie chcesz go zrozumiec... 8)

[Ephic]

Ephic - wiesz, dla mnie Zrozumienie muzyki to podstawa...rownie dobrze moglbys powiedziec, ze koles z blackowej kapeli moglby skrzeczec o swojej liscie zakupow albo o przepisie na sernik..."co z tego" w koncu? i tak nie chcesz go zrozumiec... 8)

Zrozumiales mnie doskonale . Dla mnie tak mogloby byc.
Ja co prawda nie czytam tekstow piosenek, ktore slucham (a bez czytania to zadko rozumiem cala piosenke przy typowym bm-owym typie wokalu, chyba, ze to jakas moja ulubiona i setki razy juz ja slyszalem), ale czy rzeczywiscie tak wiele piosenek niesie tresci sklaniajace do myslenia?