• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Hunter Fest 2005
#31

Hmmm Rhonwen ... to moze przygarniesz mnie za rok ? hmm ? Tongue
Odpowiedz
#32

Nie ma sprawy Big Grin
My gdańszczanie bardzo otwarci ludzie Wink
Odpowiedz
#33

gdanszczanie ? o kruca Tongue drugi koniec polski Tongue ja zem Polska bardzo poludniowa Tongue ...
Odpowiedz
#34

Łozap!! Gdynia wita resztę polski Wink

Za rok też jadę Big Grin Laughing
Czeski język fajny...

Luk, ja som twoj tatinek- rzekl Darth Vader
Odpowiedz
#35

Ja też ja też Big Grin
Mroov, tylko jedźmy wszyscy razem bo znowu będzie tak, że Grześ ledwo na nogach stojący będzie radośnie się z wami witał Big Grin
Odpowiedz
#36

Ja tez bylem... Pierwszy dzien tak sobie,może dlatego że nie lubię punka, a poza tym lało i było zimno i jakoś tak... Znaczy nieciekawie jest padac na twarz jak sie nie ma perspektywy karimaty. Na przyszłość wezmę namiot... A drugiego dnia już lepiej, bo nie padało, zabraliśmy klucz do namiotu i właściciel nas ścigał, a koncerty świetne. Coma fajna, Behemoth (w końcu mój faworyt...) wymiótł, Hunter piękny. To był chyba ostatni koncert Docenta... Przykro. A potem Hey, tylko organizacja... Schodzili 4 razy. I po co była ta końcówka z Hurt?Bez sensu. Ogólnie odlot.
Be right to yourself
Be your own judge...
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez SunOfHope
03-02-2012, 04:59 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości