Hip Hop

[G]

http://www.satan.pl/filozofia.php

rzeczywiście satanizm jak sam skurwysyn satan.pl

Moim zdaniem to jest właśnie satanizm. A według ciebie to co ?

[seelenleib]

http://www.satan.pl/filozofia.php

rzeczywiście satanizm jak sam skurwysyn satan.pl

Moim zdaniem to jest właśnie satanizm. A według ciebie to co ?

dla mnie to tez jak najbardziej jest satanizm...

[wilk_fenriz]

Nivo super- sprowdziles scene HH to jakiegos watpliwej jakosci tekstu- klawo. nie staje w obronie HH ale jestme obiektywny i jestem pewien ze pare tekstow metalowych tez mozna by postawic na rowni z tym przedstawionym przez Ciebie.

[Nivo]

jestem pewien ze pare tekstow metalowych tez mozna by postawic na rowni z tym przedstawionym przez Ciebie.

Ja rówież jestem tego pewien i nigdy nie powiedziałem, że w muzyce metalowej jest brak "niskolotnych" tekstów. Ale uważam, że takowe przeważają w HH.

[wilk_fenriz]

heh kazdy rymuje jak umie jest pierwsza klasa, i jest ta druga klasa. ale jak dla mnie bardzo ciekawie przedstawia sie storytelling, zwlaszcza w wykonaniu sokoła

[hier_kommt_die_sonne]

Ktos tam 'fajnie' powiedzial, ze satanizm to demolowanie grobów, czy jakos tak

[Scully]

o, widzę, że ledwo wyjechałam, już rozgorzała dyskusja.

czy jestem hardcore? owszem, jestem w jakimś sensie i mój gust ma zbyt szorstką powierzchnię jak na HipHop Music Maker Pro czy inne, bardziej zaawansowane software do tworzenia rymowanych hitów.

metal nieestetyczny? Posłuchaj sobie Dream Theater, a jeśli się nie podoba, to czemu niby wyrzucacie temu zespołowi brak emocji? Przecież w jego płytach brzmi czyste, idealne piękno.

i nadal nie znam odpowiedzi, jeżeli nie przeoczyłam, na zarzut ściągania gotowych melodii. To jest coś w rodzaju papieru ściernego kultury masowej, wygładzającego wszystko do powierzchni wchłanialnej przez gusta rzesz.

[wilk_fenriz]

Scully nie mowie nic o Dream Theater pewnie ze jest masa zespolowy metalowych "estetycznych", ale co np. powiesz o sistar ? r'n'b to jeden z odłamow HH i jak dla mnie ich muzyka jest bardzo estetyczna. co do sciaganych melodii przyznaje Ci racje, to jest bolączka, co gorsza teraz jest tak wszedzie. kiedys covery byly traktowane jako dodatki- teraz zespol ktory chce sie wybic czesto na poczatku robi sławnego covera i to pomaga mu wyplynac, zenada

[Dresik]

Sataniści nie modlą się do "Pana z dołu". Sataniści w ogóle się nie modlą. I nie wyznają żadnego bóstwa czy to Boga chrześcijańskiego czy Szatana. Satanizm to kult samego siebie. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej wejdź tu http://www.satan.pl/filozofia.php . A co do tych niszczonych nagrobków ,to faktycznie ,zdarzają się takie incydenty. Ludzie którzy to robią to idioci nie mający pojęcia o prawdziwym satanizmie.

Ale tych tzw. pseudosatanistów jest najwięcej. Poza tym źródło jest małowiarygodne z prostej przyczyny- autor chce przedstawić to co wyznaje w jak najlepszym świetle. Jeżeli jednak jest tak jak napisał to zwracam honor, bo mimo iż jestem katolikiem to raczej czuje się wolny i zgadzam się z dużą częścią tego co napisał,

NA starosc juz nic nie zmienisz. Chyba ze wyznajesz zasade "najpierw strzelam, potem pytam"

Ja myślę tak: Młodość jest po to żeby się wyszaleć, bo na starość już się nie wyszalejesz i wtedy możesz myśleć i pracować nad rozwojem cywilizacji.

To jest efekt jakis chorych przemslen, bo ich zdrowa ilosc w pordnaym kierunku rozwija cywilizacje a nie 'Jedz, pij i popuszczaj pasa".

Z pierwszą częścią zdania się zgadzam, z drugą nie bo patrz wyżej.

...

Chyba się nieźle namęczyłeś żeby znaleźć te piosenki... ale musze cię rozczarować. Szkoda że tak bardzo nie
obiektywnie wybrałeś ich części. Bo poza 1 piosenką Borixona, który tworzy bardziej taki baunsowy rap, pozostałe dwie piosenki Ascetoholix i Grammatiku mają dwie dalsze cześci, ale oczywiście wybiórczo wybrałeś z nich tekst, który wyrwany z kontekstu sam nic nie znaczy. Gratuluje obiektywizmu.

heh kazdy rymuje jak umie jest pierwsza klasa, i jest ta druga klasa. ale jak dla mnie bardzo ciekawie przedstawia sie storytelling, zwlaszcza w wykonaniu sokoła

Wiesz co dobre wilku

Ktos tam 'fajnie' powiedzial, ze satanizm to demolowanie grobów, czy jakos tak

Fajnie ale jak zgrywasz takiego kozaka to może byś odpowiedziała na temat HH, bo to twój post tak mnie wkurwił że się tu zarejestrowałem.Nie masz jaj lamusko...

o, widzę, że ledwo wyjechałam, już rozgorzała dyskusja.
czy jestem hardcore? owszem, jestem w jakimś sensie i mój gust ma zbyt szorstką powierzchnię jak na HipHop Music Maker Pro czy inne, bardziej zaawansowane software do tworzenia rymowanych hitów.

metal nieestetyczny? Posłuchaj sobie Dream Theater, a jeśli się nie podoba, to czemu niby wyrzucacie temu zespołowi brak emocji? Przecież w jego płytach brzmi czyste, idealne piękno.

i nadal nie znam odpowiedzi, jeżeli nie przeoczyłam, na zarzut ściągania gotowych melodii. To jest coś w rodzaju papieru ściernego kultury masowej, wygładzającego wszystko do powierzchni wchłanialnej przez gusta rzesz.

Ech... nie będe dyskutował z twoim gustem. Co do ściągania bitu to nie jest to tak powszechne jak piszesz. Większość dobrych zespołów ma swoich własnych i to oni tworza dla nich muzyke(vide WWO i Deszczu Strugi)

Scully nie mowie nic o Dream Theater pewnie ze jest masa zespolowy metalowych "estetycznych", ale co np. powiesz o sistar ? r'n'b to jeden z odłamow HH i jak dla mnie ich muzyka jest bardzo estetyczna. co do sciaganych melodii przyznaje Ci racje, to jest bolączka, co gorsza teraz jest tak wszedzie. kiedys covery byly traktowane jako dodatki- teraz zespol ktory chce sie wybic czesto na poczatku robi sławnego covera i to pomaga mu wyplynac, zenada

Powtórze jeszcze raz. Masz dobry gust wilku. I gratuluje obiektywnego spojrzenia, co jest tu obce większości. Ściąganie bitu jest, temu się nie da zaprzeczyć, ale nie jest to jak już napisałem wcześniej, aż tak częste. Rzeczywiście wiele zespołów chce się wybić przy pomocy czyjegoś bitu, ale jeśli ktoś jest naprawdę dobry to się wybije czy to z czyimś bitem, czy z własnym. A jak ktoś jest kiepski to choćby ściągnął sobie muzyke od Beatlesów to będzie kiepski.

[Vlkodlak]

heh, dziś ciężko uwierzyć, ale kiedyś słuchałam czegoś podobnego (House of pain i podobne). Potem stwierdziłam, że to mi nie wystarcza i zaczęłam rocka i metalu :] Równocześnie słucham wielu innych nurtów (coby mi nikt nie mówił, że się ograniczam ).

Polski rap i hh mnie generalnie denerwuje. Choćby ze względu na dykcję czy tam sposób rapowania (mówienia) tekstu. Dlatego nie chce mi się wgłębiać nawet jeśli jest w co (a zazwyczaj nie ma). Tzw bicik też mi działa na nerwy, za monotonne to itp.

Zdarzają się znośne kawałki, przy których nie mam ochoty niczym rzucać ;]. Ale słyszę je tylko i wyłącznie w miejscach publicznych xD (jestem grzeczne dziecko i nie puszczam tego w domu ) Niestety rzeczy lansowane namiętnie przez media zazwyczaj są tymi do rzucania. Rzadko puszczają ambitne rzeczy, z jakiegokolwiek kierunku muzycznego.

[ReTuRn]

Ciesze sie, ze obydwaj karcimy sciaganie bitow, bo to gowno nie robota... JAk sie nie ma talentu, to bierzesz i po robocie...

bo na starość już się nie wyszalejesz i wtedy możesz myśleć i pracować nad rozwojem cywilizacji.

O tak- majac 60 lat czlowiek moze wymyslic od cholery pozytecznych rzeczy, pracowitoscia polozyc podwaliny pod rozwoj kraju i jeszcze wiele, wiele pozytecznych rzeczy...

[Vlkodlak]

co do kradzieży fragmentów utworów... ostatnio się załamałam jak jakiś polski zdolniacha dokleil do swego smędzenia początek pięknego utworu Loreeny McKennit. Wściekło mnie to. Niektórym przydałoby się więcej kreatywności, może wtedy polska scena hh miałaby więcej do zaoferowania.

[hier_kommt_die_sonne]

^Ostatnio, jadąc autobusem w radiu słyszałam jakiś ohydny remix piosenki Fogga 'Gramofonomanka'. Jak tak można?

[wilk_fenriz]

Vlkodlak mowisz pewnie o DKA i "marzenia"

[Dresik]

heh, dziś ciężko uwierzyć, ale kiedyś słuchałam czegoś podobnego (House of pain i podobne). Potem stwierdziłam, że to mi nie wystarcza i zaczęłam rocka i metalu :] Równocześnie słucham wielu innych nurtów (coby mi nikt nie mówił, że się ograniczam ).

Polski rap i hh mnie generalnie denerwuje. Choćby ze względu na dykcję czy tam sposób rapowania (mówienia) tekstu. Dlatego nie chce mi się wgłębiać nawet jeśli jest w co (a zazwyczaj nie ma). Tzw bicik też mi działa na nerwy, za monotonne to itp.

Zdarzają się znośne kawałki, przy których nie mam ochoty niczym rzucać ;]. Ale słyszę je tylko i wyłącznie w miejscach publicznych xD (jestem grzeczne dziecko i nie puszczam tego w domu ) Niestety rzeczy lansowane namiętnie przez media zazwyczaj są tymi do rzucania. Rzadko puszczają ambitne rzeczy, z jakiegokolwiek kierunku muzycznego.

Co znaczy kiedyś?? Podejrzewam że ta dziewczyna na avatarku to ty. A wyglądasz mi na 18-19 lat. Więc kiedy było to kiedyś? Jak miałaś 12 lat? Poza tym jeśli się nie wgłębiasz w teksty to skąd wiesz że nie ma się w co wgłębiać?

O tak- majac 60 lat czlowiek moze wymyslic od cholery pozytecznych rzeczy, pracowitoscia polozyc podwaliny pod rozwoj kraju i jeszcze wiele, wiele pozytecznych rzeczy...

Oczywiście że może. Ale jeśli już tak bardzo ci zależy to napisze że chodzi mi raczej o wiek średni(od 40 wzwyż)

co do kradzieży fragmentów utworów... ostatnio się załamałam jak jakiś polski zdolniacha dokleil do swego smędzenia początek pięknego utworu Loreeny McKennit. Wściekło mnie to. Niektórym przydałoby się więcej kreatywności, może wtedy polska scena hh miałaby więcej do zaoferowania.

^Ostatnio, jadąc autobusem w radiu słyszałam jakiś ohydny remix piosenki Fogga 'Gramofonomanka'. Jak tak można?

Niektórzy "kradną bit". Ale NIEKTÓRZY. Rzecz też w tym że nie tylko u nas, ale i na całym świecie, więc nie piszcie że to domena Polskiego HH