melkor napisał(a):Wlaciwie to Dresik ma wiele racje i z wiekszoscia tego co powiedzial sie zgadzam, tylko jedno mi sie nie podoba
Dresik napisał(a):W każdym razie HH, ma przesłanie i to największe ze wszystkich muzyk.
To mnie troche rozbroilo. Myslisz ze jestes na tyle obryty ze wszystkich 'muzyk' aby oceniac ile jest w nich tresci i przekazu. A co do stwierdzenia ze w hh jest jego najwiecej, to sie nie moge zgodzic. Hh jest obecnie na topie a co za tym idzie powstaje wiele tandetnych i kiczowatych zespolow. Tak jest z kazda muzyka, ktora jest aktualnie trendy(jak ja nienawidze tego slowa). Sa ci ktorzy naprawde soba cos prezentuja, jak i sa zwykli pozerzy i tandeciarze chcacy latwo sobie dorobic- i tych najczesciej jest wtedy najwiecej. Dokladnie tak samo byloby z innymi rodzajami muyki. Gdyby np. Punk rock znowu stal sie polularny, to oprocz tych prawdziwych, wartosciowych zespolow, pojawilby sie tysiace takcih Avrilek.
A tak pozatym to nie jestem metalem i chyba nie moglbym sie identyfikowac z zadna z subkultur. Wydaje mi sie ze takie podzialy sa zbedne i tylko jeszcze poglebiaja nietolerancje. A muzyka jaka slucham jest dosc roznorodna i nie obchodza mnie gatunki. Slucham tych muzykow, ktorzy w moim odczuciu cos soba prezentuja a ich muzyka potrafi mnie poruszyc. I mam gdzies czy to sie nazywa metal, grunge, punk, blues, jazz, czy jeszcze inczej. Pozatym jedyna muzyka ktora zasluguje na miano tej najbardziej wartosciowej, to IMHO muzyka klasyczna. Jej tworcy(jak chociazby Mozart) sa prawdziwymi geniuszami gdysz potrafia przekazac cos bez uzywania slow, samym pieknem muzyki. Tylko do tego trzeba dojerzec. Ja niestety jescze do niej dokonca nie doroslem, ale staram sie
PS. Co bys nie myslal ze np taki punk rock to muzyka glupia, wulgarna i pozbawiona sensu(bo taki stereotyp najczesciej spotykam, przynajmniej w moim otoczeniu) to polecam Ci min takie pisoenki jak: 'Osamotniony w tlumie', 'Moglbym zapomiec', czy tez 'Nie ma litosci' Włochatego, albo 'Ile procent duszy?', 'Sztuka zycia' i np. 'Zabojca czasu' Dezertera. W punk rocku tez moze byc naprwade sporo przekazu i tresci
PS2. A tak juz przy okazji:
JEDYNIE ALICE IN CHAINS... nothing else metter 
Hmm, powiedzmy nieskromnie, że jestem obyty z gatunków muzycznych

HH jest obecnie na topie i wiadomo że pośród powstających masowo chłamów, powstaje też sporo wartościowych składów.HH jest teraz najpopularniejsza muzyką w Polsce, piosenki tych dobrych ekip w większości mają prawdziwe przesłanie. Nie będe się spierał czy więcej od Punk-Rocka, bo szczerze mówiąc mało znam tą muzykę, no naprawdę to podoba mi się muzyka Kazika(mam jego pierwsza płyte i mase piosenek), choć to chyba raczej taki niekonwencjonalny Punk-Rock pomieszany z HH jak dla mnie.
Co do podziału się zgadzam z tobą. Ja tam leje na podziały i subkultury, słucham tego co mi się podoba, nie ograniczam się wyłącznie do HH. Muzyka Klasyczna.... powiem tak: Jest naprawdę ładna, moja mama kolekcjonuje płyty Czajkowskiego czy Mozarta, więc sobie troche posłuchałem. I naprawdę da się posłuchać, chociaż nie powiem że długo no bo muzyka ta jest raczej mocno poważna i trochę trudno ją słuchać w kółko.
seelenleib napisał(a):polskiego hh raczej nie uznaje - chlopaki sa dobre 20 lat do tylu - z wyjatkiem moze dj'a Noon'a i K44
Zależy od kogo jesteśmy 20 lat do tyłu. Od Raperów ze Stanów na pewno. Ale już od Europejskiego HH na pewno nie, ba powiem więcej: od nich jesteśmy lepsi i to o wiele.
wilk_fenriz napisał(a):Nie zgadzam sie ze 90-95 % HH to chłam- po prostu w kazdym gatunku muzycznym dochodzi do momentu wyeksploatowania- tak jest teraz z HH ale tak tez jest z metalem gdzie pojawiaja sie setki kapel a tylko kilka zasluguje na uwage. uwazam ze wielu naszych zbytnio małpuje czarnych z "east coast" nie przepadam za borixonem ale podobal mi sie jego utwor w ktorym mowi ze jego skora jest biala i jest z tego dumny.
Um, ja też się oczywiście nie zgadzam ze stwierdzeniem że 90-95% to chłam, mocno zawyżone te %. Jest naprawdę dużo dobrych zespołów, co do wyeksplatowania to raczej HH jeszcze się trzyma. Raczej niezgadzam się że nasi małpują chłopaków z Ameryki. Są oczywiście tacy(np.Tede którego muzykę szczerze lubię) ale większość zachowuje Polski styl.
Poza tym Wilku napisałeś że:
Cytat:Hitem teraz staje sie kawalek ktory ma dobry podklad, jak beat kreci to nikt nie zwraca uwagi na teksty
Zupełna nieprawda, twój kolega się myli. Gdyby tak było to Doniu czy Mezo pobili by wszystkie rekordy, a oni przez większość są uważani za beznadziejnych Raperów(i bardzo słusznie). Ale podkłady mają naprawdę dobre. Tyle że ich teksty nadają się do dupy.
Mimo wszystko zgadzam się raczej z twoim podejściem do sprawy, "Księga Tajemnicza" to rzecz jasna legenda, podobnie zresztą jak i wogóle k44, Pfk wydała płytę wszechczasów "Kinematografia"(szkoda że Magik nie doczekał jej sukcesu...)
ReTuRn napisał(a):To nie wiesz, ze zapanowala moda na tolerancje? Gdzie Twoja spoleczna wrazliwosc? Nie idziesz z postepowym duchem naszych czasow, niedobrze... Moze dla przyzwoitosci wezmiesz chociaz udzial w demonstracji jakiejs mniejszosci?
Ja myślę, że to nie moda na tolerancje ale nie każda z piszacych tu osób tak się ogranicza jak ty do jednej muzyki bo tak mu nakazuje jej(muzyki) "styl". Szczerze mówiąc myślałem że prawie wszyscy metale są tacy jak ten kolo. Znam sam paru metalowców,ale raczej spodziewałem się że raczej oni są wyjątkami potwierdzającymi regułę. Raczej myślałem że spotkam tu typowe stereotypy metali,tymczasem widzę że się myliłem. No i dobrze, sam nie moge w to uwierzyć że przez to zmieniło się moje podejście do was(metali). Wyjątkami są tu na tym forum są tacy ludzie jak Demon czy Return:zaślepieni.