Hip Hop

[sXeRocker]

Hmm co do hh wole sie nie wypowiadać aczkolwie podoba mi sie alternatyny rap w stylu Beastie Boys. Hip-hop to troche prostacka muza dla prostych ludzi o raczej niskim IQ . Choć przyznam że czasem dobre texty mają ale mimo to nie lubie i tyle. Ostatnio denerwuje mnie iż upodabniają swoje teledyski do ,,czarnego'' amerykańskiego rapu. No wiecie, roznegliżowane, łade panienki, fajne wozy, złoto itd. Wiadomo jeżeli muzyka nie przyciąga to zawsze ładne panienki dzięki czemu podziwiamy sobie dziewczyny i nie przełączamy kanału, a ich jęki lecą w tle. Pozatym denerwują mnie dresy- banda łysych, najebanych za przeproszeniem pospuli, mających problem z wysłowieniem się i posiadających bogaty zasób wulgaryzmów oraz zapędy huligańskie lol .Do tego ich ubiór, godne pożałowania. W dresach to sobie można biegać albo po domu hasać ale nie chodzić na okrgło, zresztą oni przeważnie i tak ciągle w tej samej, jednej parze łażą.To wszystko

[mysteriium]

ale czad ja nie wiem jak mozan słuchać hh a goście co śpiewają nie mają gdzie tych rąk sobie wepchac to se wymachują tak idiotycznie ze z siebie robią pośmielisko hh do bani co tu dużo mówić

[Dżemik]

Errata- hip hopowcy nie spiewaja.. oni deklamuja..

[Hagall]

Wolałbym się nie wypowiadać na temat HH,bo mnie rychło szlag trafi. "Muzyka" iście denna i wnerwiająca,podobnie jak techno czy disco z pola.

[Krolik]

I tu po raz kolejny wychodzi wasza totalna ignorancja wzgledem podanego tematu. Nie mam zamiaru nikogo nawracać, sam fanem tej muzyki nie jestem, lecz twórców i prawdziwych fanów jej w pełni popieram i szanuję.
Mówicie, że muzyka ta kojarzyć się może z ludźmi o niższym IQ, z gamoniami w przyszerokich gaciach i ogolonych baniach.
Otóż w ten sposób wasze wypowiedzi obracają się o 180 stopni i cała fala krytyki uderza prosto w was.
Parę przykładów:
- Zarówno w jednym jak i drugim środowisku jest wielu kretynów o zacieśnionym polu percepcji, uważających, iż jedyna właściwą filozofią postepowania jest ich własna. Ale znajdują się wśród nich równiez jednostki
nie pierdolące się w konwenanse i będące ponad tym wszystkim ( patrz zasady przynalezności do grupy).
- Co do tzw. ambitnych tekstów , do kórych macie wielkie obiekcje. Otóż 90% liryk metalowych to wybitnie denne wynurzenia na temat jebanych leśnych troli i wielkiego owłosionego kozła - czyż to nie paradoksalne co wygadujecie??
Rzekłbym nawet, iż teksty hip hopowe są znacznie bardziej życiowe (choćby kawałek"suczki"), tyle że do waszych mądrych główek przepełnionych wiedza wszelaka, najprostsze rzeczy już niedocierają. Ideologia wielu z was jest jeszcze prostsza od tych tekstów, tyle że sobie z tego sprawy niezdajecie.
- co do outfitu - no cóż niektóre gnojki rzeczywiście przesadzają z rozmiarem swego ubioru, ale jest to już wyraźnie zanikająca tendencja wśród poważniejszych reprezentantów owej kultury (sami wykonawcy już tego nie kultywują). Jednakże zdecydowanie preferuję jakieś luźniejsze ciuchy, aniżeli rureczki sięgające do kostek, odsłajajace urok glana i opiętego kościstego tyłka. I tu kolejna kwestia, otóż każdy metalowieć wyglada praktycznie tak samo, zwłaszcza jeśli idzie o budowę fizyczną ów człowieczka. Z reguły jest albo niemiłosiernie gruby albo wysuszony na wiór( I potem naprawdę trudno sie dziwić dlaczego takie pajace wciąż dostają baty), który w ekstremalnej sytuacji zesrąłby się w majty, natomiast na forum zgrywa kozaka.
Argumentów jest wiele, lecz pora późna i na pisanie ochoty nie mam.
Mój pogląd na sprawe przedstawiłem nie w celu (jak zaznaczyłem w prologu) nawracania a w celu ukazania jakimi to idiotami jesteście.

[Dżemik]

- Zarówno w jednym jak i drugim środowisku jest wielu kretynów o zacieśnionym polu percepcji, uważających, iż jedyna właściwą filozofią postepowania jest ich własna. Ale znajdują się wśród nich równiez jednostki
nie pierdolące się w konwenanse i będące ponad tym wszystkim ( patrz zasady przynalezności do grupy).

No tak.. chyba nikt nie mowil ze w srodowisku rockowym und metalowym nie ma takowych lepkow? Problem w tym ze gdy przynalezysz do jednej z subkultur to latwiej przelykasz wszelkie jej ekstrema niz gdybys byl w obozie przeciwnym.. Dlatego dla przecietnego metalowca popiwerdzielony hh jest co 3 a popierniczony metal co 14.. W srodowisku hh jest podobnie..

- Co do tzw. ambitnych tekstów , do kórych macie wielkie obiekcje. Otóż 90% liryk metalowych to wybitnie denne wynurzenia na temat jebanych leśnych troli i wielkiego owłosionego kozła - czyż to nie paradoksalne co wygadujecie??
Rzekłbym nawet, iż teksty hip hopowe są znacznie bardziej życiowe (choćby kawałek"suczki"), tyle że do waszych mądrych główek przepełnionych wiedza wszelaka, najprostsze rzeczy już niedocierają. Ideologia wielu z was jest jeszcze prostsza od tych tekstów, tyle że sobie z tego sprawy niezdajecie.

Chyba troche naginasz te statystyki dla wlasnych potrzeb.. Black to nie jest 90% calej muzy metalowej.. Ja glownie slucham melodic deathu i przez ponad 10 lat zycia tego gatunku nie powstal zaden tego typu liryc.. A ten Twoj przyklad zyciowego tekstu hh.. mogles sie postarac o lepszy.. IMHO to jedna z glupszych piosnek jakie slyszalem wogole.. Przebija ja chyba tylko 'Dla mnie masz stajla' =/ Nie twierdze ze sa tam same kretynskie teksty.. Kaliber 44 i Paktofonika maja niezle.. Oba zespoly juz nie istnieja dlatego nie lubie dzisiejszego polskiego hh..

- co do outfitu - no cóż niektóre gnojki rzeczywiście przesadzają z rozmiarem swego ubioru, ale jest to już wyraźnie zanikająca tendencja wśród poważniejszych reprezentantów owej kultury (sami wykonawcy już tego nie kultywują).

Jakos nie dane mi bylo zauwazyc..

Jednakże zdecydowanie preferuję jakieś luźniejsze ciuchy, aniżeli rureczki sięgające do kostek, odsłajajace urok glana i opiętego kościstego tyłka. I tu kolejna kwestia, otóż każdy metalowieć wyglada praktycznie tak samo, zwłaszcza jeśli idzie o budowę fizyczną ów człowieczka. Z reguły jest albo niemiłosiernie gruby albo wysuszony na wiór( I potem naprawdę trudno sie dziwić dlaczego takie pajace wciąż dostają baty), który w ekstremalnej sytuacji zesrąłby się w majty, natomiast na forum zgrywa kozaka.

I tu sie zgodze.. o ile uogolniasz.. Ale.. jesli odnosisz sie do ludzi z tego forum.. Nigdy nie masz pewnosci.. Kilku pajacow sie przewinelo.. Ale sposrod tych ktorzy zostali niewidze osobnika chodzacego w skorzanych gaciach, zeszmaconym podkloszulku, z brudnymi glanami i pieszczochami na nadgarstkach.. (nie wiem.. moze sie myle)

[Krolik]

Otóz w tematyce tekstów nie zamknąłem się jedynie w BM a wszystkich odmianach poza niektórymi kapelami (np. napalm death) są denne i wtórne.
Bardzo mało zespołów hip hop nagrywa kawałki w styl :"dla mnie masz stajla", śłuża one jedynie promocji płyty.
Co do "suczek" to jest to bardzo sprytna satyra na wszystkie te 16 letnie gruppie- a to że wzorujesz się jedynie refrenem ignorujac resztę, toja sprawa. Poza tym nie było to zaden przykład a sparowany argument , jakiejś tam osóbki.
Ja jestem ponad obiema subkulturami i moje tezy są obiektywne.

A co do wygladu to nie chodzi mi tu o skórzane nachy itd. a zwykłe dzinsiki + t - shirt, obowiazkowym logiem kapeli + plus glany (przewarznie też w lato),dupa szersza od barów, no i oczywiście długie włochy, których długośc jak widac jest wielkim powodem do dumy (jakies tam topiki były o tym)

[gannon]

wypraszam sobie panie Królik
nie noszę glanów i bary też mam wporzątku

[Dżemik]

A co do wygladu to nie chodzi mi tu o skórzane nachy itd. a zwykłe dzinsiki + t - shirt, obowiazkowym logiem kapeli + plus glany (przewarznie też w lato),dupa szersza od barów, no i oczywiście długie włochy, których długośc jak widac jest wielkim powodem do dumy (jakies tam topiki były o tym)

Tu sie zgodze.. rowniez nie lubie tego typu ubioru.. Ale nie przeszkadza mi gdy inni sie tak ubieraja.. umiem z tym zyc..

[Slayerd]

Btw: Co mam ja biedny zrobic skoro u mnie w szkolnym radiowezle na zmianie leci Jeden Osiem L i Therion?

Przejąć (or zamknąć) radiowęzeł, rozwalic sprzęt (albo wziąść do domu ), powywieszać obsługę i nawracać innych...

[Dżemik]

Hyhy.. od wrzesnia radiowezel przejmuje moj rocznik

[Slayerd]

Gratulacje!!!
Wciśnij się tam do puszczania muzy, niech będzie cos dobrego w tej szkole!!!

[Dżemik]

Masz to jak w banku.. hyhy =) Nigdy wiecej Theriona, Tiamatu ani 1 8 L!=P

[Spidero]

nie nawidze hh. a szczegolnie tych co to cos "spiewaja". eh sa tacy na swiecie i juz sie z tym nic nie zrobi... chyba ze jakas teksanska masakra pila motorowa

[Hair of the dog]

zgodze sieu z krolika kazdym slowem...
a jak ktos (=ja) slucha electro/industrial/hc/punk i nosi luzne spodnie i niekoniecznie zespolowa koszulke to odrazu mysla ze jest hip hopem...(bo jak nosze zespolowa to wiekszosc ludu i tak tego nie zna)
ludziom sie kojarza szerokie ciuchy z hiphopem odrazu...w takich zespolach jak deftones, soad, korn, static-x, soulfly itp. wykonawcy takze nosza szerokie ubrania...a jak sie ma 187 wzrostu i 100kg. wagi to raczej niebardzo nosic spodnie"siegajace do kostek", pozatym jak tylko mysle o mniejszych ubraniach od moich to mnie mdli