10-22-2005, 09:26 PM
Czy ktoś jeszcze pamięta tą nowojorską zajebistą kapelkę grającą w pierwszej połowie lat 90-tych mieszanine Pantery i Sonic Youth (ciekawy mix hehe). Ich styl charakteryzował się dużym natężeniem tzw. "przerywanego riffu" co przejęło później wiele kapel. Polecam płytki Meantime i Betty. Co prawda reaktywowali się ponoć rok temu, lecz nie słyszałem ich nowych dokonań. Niemniej jednak do Betty wracam dość często z racji sporej oryginalności prezentowanej tam muzy... Niby nic odkrywczego ale jednak, wśród moich znajomych istniało określenie tzw. "helmetowskiego stylu" u wielu późniejszych kapel... Słyszał ich ktoś jeszcze czy poszli całkiem w niepamięć ?