• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Glany pan sobie życzy ? A może glany ? Nie napewno te glany!
#16

Eulogy napisał(a):Jankier lubi glany i kozły.

na tej samej zasadzie można wywnioskować, że lubisz niegrzecznych blond chłopców
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz
#17

I ok ;p Uważam za zakończoną tą groteskową dygresje . Powróćmy do tematu jednak nie wiem , czy uda się go rozwinąć , jeśli nastawienie pozostałych jest podobne ;p Wyjdzie w praniu .
Odpowiedz
#18

Cytat:na tej samej zasadzie można wywnioskować, że lubisz niegrzecznych blond chłopców

Niestety nie, jankier, szukaj dalej, albo ciesz się marzeniami.

Cytat:tą groteskową dygresje
Tę.
Odpowiedz
#19

Cytat:Niestety nie, jankier, szukaj dalej, albo ciesz się marzeniami.

kogo/czego mam szukać? kogo masz w avie? vegete po transformacji. ty pewnie dalej myślisz, że swój avatar wytrzasnąłem z forum zootechników
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz
#20

Dobra, spierdalaj grabić liście specjalisto od ciętych ripost.
Odpowiedz
#21

nie mam serca podbierać ci roboty. zresztą mam swoją (w netii) i nie narzekam na nią szczególnie
[Obrazek: c8b259e3332eeddf.jpg]
Odpowiedz
#22

O kurczę, czuję się pokonany. A ty bankowo zrobisz wielką karierę. Czuję, że przed tobą wielka przyszłość. W końcu praca w Netii to ogromny powód do dumy.
Odpowiedz
#23

Wbrew pozorom telekomunikacja to dochodowy fach, a w szczególności techniczna jego strona ;p
Odpowiedz
#24

brzydkie te glany
Odpowiedz
#25

O JA PIERDOLE, ale sie gatunek trafił, powrót ret0rna NORMALNIE

lukas_gab napisał(a):przy zachowaniu pełnej gamy komfortu chodzenia
eee, jesteś z ministerstwa dziwnych kroków?

lukas_gab napisał(a):Pacyfiści ratując ludzi zaprzeczają temu prawu . Słabe jednostki wciąż egzystują burząc porządek
lukas_gab napisał(a):a i jakby niebyło władza silnej jednostki i nieprzetrwanie słabej
Ja bardzo chętnie zobaczę ten twój "społeczny darwinizm" w akcji. Była tu kiedyś jedna taka pizda, co pierdoliła podobne farmazony, nazywała się Zoltan i była gwiazdą.
Ale do rzeczy, powiedz mi kiedy ostatnio komuś dopierdoliłeś, bo ci jechał od długowłosych. Albo, jeśli jak większość kryptowojowników uważasz że przemoc jest niska i sprowadzanie siły do niej jest prymitywne, powiedz czy zdarzyło ci się wyjechać, choćby z gadką do grupy chamów co ci cisnęła. Bo nie wierzę że ludzie ci nie cisną, po prostu nie wierzę.
Albo jeszcze inaczej, zorganizujmy jakiś zlocik, wpadnij, i ustalimy czy jesteś silną jednostką czy słabą. Jak się okaże że słabą, to w myśl swoich własnych poglądów będziesz musiał poddać się "nieprzetrwaniu".

lukas_gab napisał(a):Optymalna mediana liczby ludzi to ok 4mld , jednak obecna dominanta wynosi notabene ponad 6 mld
Nie no kurwa jaki kwiatek, ja pierdole. Po pierwsze, postaraj się nie używać tzw mądrych słów, jeśli nie jesteś pewien czy rozumiesz co znaczą i jak powinno się ich używać, po drugie, podobno z ekologicznego punktu widzenia, w ujęciu równowagi ekosystemu gatunek "człowiek" jest przeludniony 56-cio krotnie, ale moje dane na pewno pochodzą z tak samo mało wiarygodnego źródła jak twoje. I po trzecie - może najpierw postaraj się przeczytać coś Nietzschego, a potem ewentualnie zrozumieć, zanim zaczniesz się na niego powoływać.

lukas_gab napisał(a):ale proszę jestem otwarty na dyskusje poglądową - chętnie porozmawiam , a i proszę przedstaw mi powód tego że mój pogląd nie jest słuszny ?
Powód? Bo jesteś głupi.
Poza tym, co to znaczy że "pogląd jest słuszny"? W ogóle można coś takiego powiedzieć?

lukas_gab napisał(a):Jak by ktoś wszystkich chwycił za *upe i wstrząsnął był by ład
Dobra mały niedojebany faszysto. Przy następnych świętach uważaj na Mikołaja. Bo to nie będzie on. Złapie za dupę, może nie wszystkich, ale ciebie na pewno i potrząśnie, oj potrząśnie tak że tego nie zapomnisz.

Lepiej spierdalaj z tego forum.
Odpowiedz
#26

fakt ze sam sobie butow nie potrafisz kupic zajebiscie kontrastuje z ta gadka o przetrwaniu tylko mocnych osobnikow : |
mozesz miec twarde lawki,
ja mam miekkie skory.
Odpowiedz
#27

Koleś chce zneutralizować samego siebie po prostu.
Może niech od razu nie wypierdala. Może powinien opowiedzieć coś więcej o swojej fascynacji i pseudozrozumieniu Nietzschego.

Ciekawi mnie jakie wnioski wyciągnął z pojęcia woli mocy, ewentualnie może powie coś o nihiliźmie czy przewartościowaniu wartości. Być może, że źle go oceniamy i jego wiedza n/t tego filozofa sięga dalej niż tylko do znajomości nazwiska (słabiutkiej zresztą), czym "waćpan mądry" szpanował na języku polskim i próbował zabłysnąć tu.

Swoją drogą osiągnął ciekawy mix społecznego darwinizmu i pojęcia nadczłowieka. Kurwa, no fascynuje mnie typ osobnika, któremu starzy w dzieciństwie mówili za dużo zakłamanych komplementów, a zbuntowane dziewczyny z młodszych klas słodzą jaki to on inteligentny, bo wie co to "dysputa" i ładnie gra Dżem na gitarze.

Ciekawi mnie jak w praktyce stosuje swoją teorię o braku potrzeby egzystencji słabszych jednostek. Chyba albo nikt mu jeszcze wpierdol nie spuścił, albo próbuje zgrywać mężnego rycerza wśród metalowej braci, która gardzi mięczakami i konformistami.
Odpowiedz
#28

Eulogy napisał(a):a zbuntowane dziewczyny z młodszych klas słodzą
że co?

Eulogy napisał(a):metalowej braci, która gardzi mięczakami i konformistami
że co?
Odpowiedz
#29

Nie wnikaj w szczegóły.
Odpowiedz
#30

Dobry . Ok więc zacznę od sprostowania ;d Fakt sprostowania są oznaką nieprzygotowania , jednak nigdy nie wspomniałem tutaj o moim nieomylnym postępowaniu ;p Więc tak panowie - słuszny pogląd ? Hmmm fakt , głupio to brzmi , a to dlatego ze używam za dużo skrótów myślowych tylko przeze mnie rozumianych ;p Nie było mądrym tak pisać ale trudno . W tym przypadku pogląd jest słuszny gdy spełnia pewne warunki - jednak są to jedynie w dużej mierze subiektywne moje kryteria , a mianowicie :

-określa główne założenia
-tłumaczy je jakimiś argumentami
-przynajmniej próbuje wyobrazić sobie sytuacje wdrożenia tego poglądu do rzeczywistości .

Innymi słowy w moim mniemaniu pogląd niesłuszny to teza nie poparta żadnymi argumentami , dajmy na przykład : Mordujmy osoby co mają uszy odstające od czaszki o więcej niż 3 cm - dlaczego ? BO TAK ! . To jest pogląd niesłuszny , bo i nie przemyślany , tylko określony tak o ...

A co do tego czy komuś ten pogląd odpowiada ,i czy uważa go za słuszny ( taki jaki powinno się wyznawać i realizować ) to już osobna sprawa i na pewno o to mi nie chodziło . Każdy ma w sumie prawo trwać przy czym chce , jednak wybierając dany pogląd trzeba być świadom jego konsekwencji .

Czy znam Nietzschego ( tak już się tego nauczyłem ;p ) ? Pobieżnie jednak na tyle że rozumiem i znam jedynie część jego poglądów .Jednak myślę że ta wiedza pozwala mi się do niego już w jakiś sposób odwołać .Tak w sumie ,to moje poglądy wytworzyłem sam , na podstawie swojego życia a filozofa tego poznałem później a i pozwolił mi dopełnić parę luk w światopoglądzie , ponieważ poruszył parę spraw o których na ten czas nie myślałem bo byłem za smarkaty , hmm a może jeszcze jestem ? Co wiem a z czym się zgadzam ?

Ogólnie Nietzsche propagował idee nadczłowieka . Motyw ten jest szeroko stosowany w literaturze . Nadczłowiek kim jest ? na pewno osoba silna i bardziej rozwinięta, nadająca się do rządzenia , do wyższych celów , ma ratować innych ludzi . Wielkim ludziom wybacza się mniejsze lub większe zbrodnie . Filozof ten uważa , że jedynie wartościowe jednostki przetrwają a te słabe wymrą w jakikolwiek sposób . Z tym się zgadzam . Jakby nie było jedynie silne osoby przetrwają. Czy ja jestem silny ? Czy jestem pseudo wojownikiem ? Hmmm nie wiem , jeszcze nie czas żeby to oceniać . Staram się w życiu żyć pięknie i dobrze( dobrze że wygodnie , miło , z przyjemnościami , a motyw "dobra"i "zła" poruszę za chwile ).
W jaki sposób próbuję to osiągnąć ? Ano więc tak - moim zdaniem istnieją różne siły . Intelektu , Charyzmy , Fizyczna , Szczęście . Moim zdaniem człowiek powinien korzystać z tych 4 sił jednak nie powiedziane , ze bilans musi być wyrównany . Co prawda moje życie nie jest za długie i nie mam doświadczenia z postępowaniem względem problemów , jednak miałem w swoim życiu trochę do przejścia . Tylko proszę was - nie ripostujcie tym że były to problemy , za małego kieszonkowego czy byle kłótni ze starymi , to nie były błahe problemy , ale nie mam zamiaru udowadniać ze tak na prawdę było etc. W tym właśnie egzystowaniu z pewnymi pagórkami , staram się przezwyciężać problemy . Na pewno wieloma układami , czy umiejętnością negocjacji , bo nie zaprzeczycie ze to jednak nie jest siła , jednak jak trzeba przysłowiowo "napier*****" komuś , to dlaczego nie , tez jest to przecież środek perswazji . Co prawda nie zdarzyło mi się wiele razy bo z 3-4 , ale nie wykluczam takich możliwości. W tym raz dostałem po tym przysłowiowym r*ju jednak nie było to totalne wgniecenie w krawężnik .Obecnie jak już mówiłem nie unikam wybitnie użycia siły , jednak mierze zamiary na siły , i zawsze można zorganizować jakąś "pomoc" . Powiecie , że to nie jest silne ? No w jakiś sposób musiałem tą pomoc wyperswadować u innych , a to również jest wyczyn , a i samobójcą jeszcze nie jestem . Siła fizyczna jest pierwotnym odruchem, a co za tym idzie najbardziej naturalnym i się tego trzymajmy . Teraz część , którą sam interpretuje i nie wiem czy zgodnie z założeniem Myśliciela . Kult jednostki doskonałej ? Leopold Staff napisał wierz bodajże "Kowal" Opisywał tam proces "kucia" serca . Wykonuje serce , z największym poświęceniem , z drogich kruszców . Co za tym idzie ? Podobnie jak Nietzsche uważa wyższość nad jednostki , ideału i chce żeby to serce które jest synonimem całego jestestwa bylo idealne . Moim zdaniem kucie , jest to kształtowanie osobowości w życiu . Żyjąc należy dążyć do doskonałości i ideału . Przynajmniej próbuje realizować również i ten motyw dążenia do doskonałości . Staff pisze ze wolałby zniszczyć to serce niż miało być niedoskonałe . Czyli nie akceptuje niczego innego poza ideałem . Hmmm - jak ma się to do mnie ? Po części się z tym zgadzam , aczkolwiek wizualizując sobie sytuacją gdzie jestem moralnym i intelektualnym wrakiem człowieka czy swobodnie oddałbym się śmierci ? Teoretycznie tak przecież to wpisuje się w moja filozofie , ginąć robię miejsce dla innych istnień , bardziej doskonałych , co dalej - oczyszczam świat z gówna przez moja śmierć , jednak jak ma się to do praktyki ? Trudno o tym myśleć , jednak nie mam jeszcze odpowiedzi na to . Myślę , ze na to pytanie nie odpowiem sobie az do śmierci , jednak moje poglądy nadal sa progresywne więc kto wie ... Nie wiem na ile to się wpisuje w światopogląd Nietzschego , moim zdaniem coś do niego tam sięga . Na koniec filozofii ostatni motyw - Gott is tot - Bóg umarł . Twórca tego stwierdzenia uważa że bóg obecnie nie jest potrzebny , przyjmujemy jego nieistnienie , jednak nie możemy żyć bez sacrum . To co teraz powiem moim zdaniem nie pokrywa się z tezą Nietzschego , ale kto wie nie znam go aż tak dobrze - Mianowicie moim zdaniem bóg jest wypełnieniem . Kiedyś jak człowiek był naprawdę na początku swego istnienia nie miał boga bo nie był mu potrzebny . Potem człowiek zadawał sobie pytania , różne pytania i znajdował odpowiedz Bogu . Obecnie społeczeństwo jest tak zaawansowane , że większość problemów potrafi rozwiązać , a pozatym w obecnych czasach istnienie jakiegoś abstrakcyjnego i wietrznego boga jest troche smieszna . Myslę więc że dla obecnych ludzi bóg jest zbędny , a jedynie kościol jako organizacja sztucznie próbuje wmówić jego niezbędność .

Tak więc to by były rozwinięte moje poglądy i wydaje mi się ze chodz w najmniejszym stopniu nawiązują do Nietzschego jak nie to prosze ow yprowadzenie z błędu , ale konkretnymi argumentami .

teraz jeszcze co do dobra i zła - istnieją i nie . Hmmm może powiem to na bazie matmy/infy - dobro i zło jest zmiennymi . Teraz od nas , a wsumie od naszego otoczenia i wychowania zależy co zdefiniujemy pod te zmienne by wkoncu stały się stałymi ;d Każdy to pojmuje inaczej - dla kogoś to jest dobre a do kogoś co innego . Prosty przykład spożywania wieprzowiny w różnych nacjach .

Co do mnie - fakt mam małą manie wyższości ale dobrze mi z tym ;d moze kiedyś się zmienie , narazie sie nie zanosi Laughing

A fakt - lubie niektóre kawałki Dżemu , jednak z przyczyn technicznych nie mogę grać na gitarze ;p

Nie wiem chyba odpowiedziałem na wszystkie zarzuty - jak nie to potem dopisze , tymczasem prosze o konfrontacje , a może zasługuje na kolejne zjechanie ? może ;p W koncu na krytyce czlowiek się kształci , a i jest możliwe ze poglądy zmienie ;p
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez anulka
12-29-2011, 11:33 AM
Ostatni post przez pilz-e
12-31-2008, 02:55 PM
Ostatni post przez ~Rene~
08-08-2008, 01:12 PM
Ostatni post przez tramposh
08-23-2005, 10:32 PM
Ostatni post przez Prisca
04-17-2005, 03:46 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości