03-29-2005, 06:12 PM
Dręczy mnie pytanie co polski naród grający na gitarach preferuje. Wzmacniacze oparte na tranzystorach czy lampach, a może hybrydy???
Gitarzyści, co wolicie???
koszulka PINOKIO - NO MASTERS FOR PUPPETS
ROXY MUSIC: FLESH & BLOOD (CD) REMASTERED
ROXY MUSIC: SIREN (CD) REMASTERED
plakat FANTASTIC BEASTS 2 - THE CRIMES OF GRINDELWALD
03-29-2005, 07:58 PM
Ja tam gram na tranzystorowym + dwa głośniczki 140RMS każdy i wszystko "gra" 
Chociaż lampowe tak szczerze podobno są leprze i wogule nie bziuczą nawet przy BAAAAAARDZO wysokim poziomie decybeli 
Chociaż lampowe tak szczerze podobno są leprze i wogule nie bziuczą nawet przy BAAAAAARDZO wysokim poziomie decybeli
Ma ktoś mózga nadającego sie "jeszcze" do sporzycia?
03-30-2005, 08:44 AM
a ja nawet nie wiem co mój piec ma 
04-01-2005, 02:20 PM
No cała para w lampach polega na tym, że im bardziej rozkręcone tym lepsze brzmienie. Ja tam mam head basowy posiadający dwa preampy - lampowy i tranzystorowy. Można jechac na jednym a można na dwóch naraz. Bardzo fajne rozwiązanie można sobie dowolnie zbalansować, lub zupełnie odłączyć jeden z preampów jeśli komus nie pasuje. Wśród gitarzystów sądzę jednak że lampa wiedzie prym, chociaż to też nie jest reguła.
I never loose my might!
04-01-2005, 03:23 PM
nikt napisał(a):Dręczy mnie pytanie co polski naród grający na gitarach preferuje. Wzmacniacze oparte na tranzystorach czy lampach, a może hybrydy???
dobre piece z lampami tyle kosztuja ze wiekszosci nie stać
...z tego co sie orientuje najpopularniejsze (wmiare tanie) są tranzystorowe
Nie jestem stąd
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
04-01-2005, 07:42 PM
no tak choć jesli sie poszuka (ktos chce) to znajdzie w miare dobre lapówki
04-02-2005, 08:37 AM
nikt napisał(a):no tak choć jesli sie poszuka (ktos chce) to znajdzie w miare dobre lapówki
no to chyba po znajomościach
bo żeby kupić dobry wzmacniacz lampowy trzeba troche kasą się rzucić.
Nie jestem stąd
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
04-02-2005, 11:51 AM
no też prawda ale jesli chodzi o nowki to widziałem ostatnio kombo randalla w pełni lampowe 50 wat za 2400, bardzo rozsądna cena porównojąc marshala (4200zł za 60 watt)
ale jesli chodzi o nowki to widziałem ostatnio kombo randalla w pełni lampowe 50 wat za 2400, bardzo rozsądna cena porównojąc marshala (4200zł za 60 watt)
04-02-2005, 07:37 PM
nikt napisał(a):no też prawda
heh, i tak wole marshala
Nie jestem stąd
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
![[Obrazek: animkaxi6.gif]](http://img181.imageshack.us/img181/5605/animkaxi6.gif)
04-09-2005, 12:53 AM
Dobrego marshalla jcm 800 lub 900 (50 lub 100W) można wyrwać w granicach 2500zł. Do tego paczka za jakieś 2000 i można czynić hałas.
![[Obrazek: image,dupa,black,red.png]](http://www.sloganizer.net/en/image,dupa,black,red.png)
04-09-2005, 08:28 AM
infernum napisał(a):Dobrego marshalla jcm 800 lub 900 (50 lub 100W) można wyrwać w granicach 2500zł. Do tego paczka za jakieś 2000 i można czynić hałas.
najpierw trzeba mieć te 5tyś. zł
Nie jestem stąd
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
Tu mnie wrzucono
Pewnego dnia
By żywcem zjeść
By pić moją krew
Nie jestem stąd
Tu mnie zabito
Pewnego dnia
By zabić znów
By pić moją krew
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości