DooM

[Zoltan]

Jak wrażenia? Moim zdaniem całkiem całkiem. Nie ma co szukać w nim jakiejś konstruktywnej fabuły, bo po co. Klimacik troche jak w drugim Alienie, czyli mnóstwo poczwarstwa i wyżynka na maxa. Oskar należy się dla reżysera ( Polaka! ) za te 10 min. FPP pod koniec. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobiony i przemyślany motyw. A ta hardkorowa muzyczka!!! Cudo. Musze skądś ściągnąć soundtrack. Naprawdę odniosłem pozytywne wrażenie po tym filmie, nareszcie jakaś dobra ekranizacja gry i dobra obsada ( The Rock w roli głównej ).

[buubi]

Jak wrażenia? Moim zdaniem całkiem całkiem. Nie ma co szukać w nim jakiejś konstruktywnej fabuły, bo po co. Klimacik troche jak w drugim Alienie, czyli mnóstwo poczwarstwa i wyżynka na maxa. Oskar należy się dla reżysera ( Polaka! ) za te 10 min. FPP pod koniec. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobiony i przemyślany motyw. A ta hardkorowa muzyczka!!! Cudo. Musze skądś ściągnąć soundtrack. Naprawdę odniosłem pozytywne wrażenie po tym filmie, nareszcie jakaś dobra ekranizacja gry i dobra obsada ( The Rock w roli głównej ).

Hmm z całym szacunkiem, ale porównywanie Dooma do Aliens to jak porównywanie żony obecnego prezydenta do Catherin Zeta-Jones...

[Patyk]

Wystarczyly mi trailery, typowy gowniany film akcji, w dodatku z Dislem, kazdy film z tym panem jest moim skromnym zdaniem do dupy.

[Neth]

Polaczenie Resident Evil z Aliens (II). Film nienajgorszy, nawet ma fabule ale nie umywa sie do wyzej wymienionych produkcji. Ogolnie da sie obejrzec. Co do muzyki - spieprzona, bo nie ma z Hangar (kto gral w duma ten wi). 5+/10
(+ za FPP ;])

[Blood]

Mi sie film podobal [;
Poszlam na pokaz przedpremierowy tylko dlatego, ze mialam darmowe bilety. Wydawalo mi sie, ze bedzie to kolejna, durna,strzelanka, z krwia i flakami, wlasnie po tym jak widzialam trailery.
Ale film hmmm... nawet dosc mocno przezywalam i cholernie mi sie podobal

[Zoltan]

Hmm z całym szacunkiem, ale porównywanie Dooma do Aliens to jak porównywanie żony obecnego prezydenta do Catherin Zeta-Jones...

Wiem wiem, miałem na myśli to, że mamy w tym filmie podobną rozwałkę jak w Aliens: Decydujące starcie. Nie chciałem porównywać, ale doceniam wyzwanie Bartkowiaka do klasycznych filmów. Nie wyszło mu tak wcale źle. Nie każdy film musi mieć super ekstra fabułe. W tym filmie dobre są np. efekty specjalne i te ( wrrrrrrrrr >: ) ) 10 min FPP. Co prawda na tym się kończy, ale dla tych rzeczy warto chociaż zerknąć na ten film.

Wystarczyly mi trailery, typowy gowniany film akcji, w dodatku z Dislem, kazdy film z tym panem jest moim skromnym zdaniem do dupy.

W tym filmie nie było "Disla"

[Patyk]

Offcourse chodzilo mi o Rocka, sorry za pomylke.
No ale OK widze ze jednak komentarze nie sa druzgocace, wiec zapoznam sie z filmem, choc jak wspomnialem trailery raczej mnie nie zachwycily.

[Zoltan]

Jeśli nie chcesz tracić czasu, to przejrzyj jakieś ostatnie pół godziny filmu. Są całkiem znośne.

[SHOX!]

Jedyny dobry moment to właśnie to FPP tutaj byłem mile zaskoczony, reszta to porażka, może dlatego, że nie lubie "Rocka" choć nie tylko dlatego, kiedy oni przestaną kręcić filmy na podstawie gier i na odwrót ? to nigdy nie szło w parze... i chyba nie będzie szło, patrząc na takie mierne pożeracze kasy

[Patyk]

No i obejrzalem film, rzeczywiscie ocenilem go zbyt pochopnie opierajac sie na trailerach.
Mimo ze poczatek jest nieudolnie zerzniety z "Aliens" oraz mamy tu do czynienia z obrazem posiadajacym praktycznie zerowa fabule, to jednak potem niezle sie to wszystko rozkreca.
Motyw FPP jest calkiem swiezym pomyslem, no i koncowka rzeczywiscie jest bardzo ciekawa i troche zaskakujaca.Daje mocne 6/10 bo w sumie do naprawde swietnego filmu jeszcze sporo brakuje.

[Elvis]

Oskar należy się dla reżysera ( Polaka! ) za te 10 min. FPP pod koniec. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobiony i przemyślany motyw.

Imo chujnia, łazi koleżka z giwerą, a potwory ładnie mu się nadstawiają pod celownik.
Tym niemniej film do obejrzenia, żadne cudo, ale sprawnie zrealizowany, fabuła, chociaż sztampowa, trzyma się kupy, taniego efekciarstwa nie ma. Nie jest źle.

[Zoltan]

Imo chujnia, łazi koleżka z giwerą, a potwory ładnie mu się nadstawiają pod celownik.

Prawde mówiąc jak byłem mały i grałem w te "kwaki" i "djuki" marzyłem, żeby w końcu ktoś umieścił motyw FPP do filmu. To fakt, że potwory same mu sie pod lufę pchają ( hyh ), ale to pierwszy taki motyw w historii kina, całkiem efektownie to wyszło muszę przyznać. No ale fakt faktem filmem nie ma co sie zbytnio podniecać. Aczkolwiek obejrzeć warto.

PS. Elvis to ty żyjesz???

[metallgirl]

Film chujowy...zobaczylam tylko pierwsze 30 min. no coz nie moj gust

[Flying Corpse]

ja miałem mocne skojarzenia z Resident Evil...też misja ratunkowa mająca uratowac naukowców zamknietych w laboratorium z potworkami

[Elvis]

To fakt, że potwory same mu sie pod lufę pchają ( hyh ), ale to pierwszy taki motyw w historii kina, całkiem efektownie to wyszło muszę przyznać.

E tam, w Blair Witch było troszku FPP, tylko do nikogo nie strzelali.

PS. Elvis to ty żyjesz???

Ni chuja!