• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dezerter
#16

Nooo.. jedna z moich ulubionych polskich kapel Big Grin Świetne texty, muzyka to jak to punk - nie jakaś rewelacja, ale nie przeszkadza Big Grin i oczywiście wokal bo chyba tylko dzieki niemu dezerter jeszcze istnieje Smile pomomo, że lata lecą. Najnowsza płytka 'Nielegalny Zabójca Czasu' potwierdza, że kapela nadal ma sie dobrze Smile, ale osobiście wole albumy 'Blasfemia' i Ziemia jest Płaska'. Polecam
about:blank
Odpowiedz
#17

Szczerze mówiac, nie znam za dobrze, słysząłam jedynie 'nielegalny zabójca czasu' czy cos takiego ;]
Wink
Odpowiedz
#18

Bardzo lubię Dezertera ale nie wiem dlaczego wolę jego nowsze płyty Angry
Odpowiedz
#19

Ja na ogół lubię wszystkie płyty, ale te stara mam w słabej jakości więc mi trochę podpadają, ale to nie ich wina Big Grin Uwielbiał płytę "Mam kły, mam pazury", ale także dobra jest "Ziemia jest płaska"... polecam te płytki... a najlepszy kawałek? Raczej "Pierwszy raz"...
Dezerter napisał(a):W rzeźni jak to w rzeźni
Czas wątpliwości szybko mija
Nie ma miejsca na myślenie
Bo tu się nie myśli, tylko zabija...

8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
[Obrazek: Filczek.gif]

Chuck Norris przywalił Twojej Starej z Zidane'a.
Odpowiedz
#20

Przeciesh to jest klasyka! Underground of Poland powie wam wszytsko Smile Z ich utworow najbardziej lubie "Szara rzeczywistosc", "XXI wiek" "Wschodni front" no i "Pojeby" oczywiscie Big Grin reszta tez niczeog sobie.
Sad + (_)] = Smile
Sad + 5x(_)] = Rolleyes
Odpowiedz
#21

"Fanom" przypomne tylko, iz dzis o godzinie 17:00 na kanale TVP Kultura zostanie wyswietlony dokument:

Dezerter - Nie ma zagrożenia

Cytat:Film pokazuje historię jednej z najważniejszych formacji alternatywnego rocka w Polsce grupy Dezerter. Zespół powstał na początku lat 80. Pod obecną nazwą działa od roku 1982. Od początku miał problemy z cenzurą. Skomplikowane losy formacji obrazują problemy całego środowiska ówczesnej kontrkultury.
60min Polska 1994

Polecam, bo jest swietny. Swoja droga, nawet ostatnio w Sopocie, byla o nich wzmianka ;) A raczej o pierwszej nazwie zespolu ;)
Odpowiedz
#22

Emma napisał(a):tada .. co myslcie o dezerterze .. dla mnie tekstowo sa super ...a muzycznie ...mialam bardzo bardzo dlugo zahamowania ale wlansie wpadla w moje rence skladanka z ich kawalkami i niekotre rozkladaja na lopatki
moze na stare lata emma sie przekona ....zobaczymy Smile
a co wy myslcie ?

Czy mogłabyś (ewentualnie ktoś) napisać jaki jest tytuł tej składanki ? Czy to jest oficjalne wydawnictwo Dezertera ?

Z góry dziex Smile
Odpowiedz
#23

buubi napisał(a):Czy mogłabyś (ewentualnie ktoś) napisać jaki jest tytuł tej składanki ? Czy to jest oficjalne wydawnictwo Dezertera ?

Z góry dziex Smile

jedyna oficjalna (czyt. legalna) "składanka" (o ile idzie tak to nazwać ;PSmile) jaką wydał dezerter to "Historia", taka miodna koncertówka, katusze dla melomanów, jednym słowem PUNK Big Grin
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#24

A niewiecie moze jak nazywa sie song Dezertera w ktorym z poczatku jest riff Smoke on the water??Swietny kawalek swoja droga

"POjebane wszystko dookola"
Odpowiedz
#25

TooLfan napisał(a):A niewiecie moze jak nazywa sie song Dezertera w ktorym z poczatku jest riff Smoke on the water??Swietny kawalek swoja droga

"POjebane wszystko dookola"

"Pojeby", boidajże z "Decydujacego starcia" to jest
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#26

Nie, to był chyba "wschodni front" z tejże płyty. Kurde pożyczyłem 2 lata temu ta płytkę i do dzisiaj jej nie mam :/
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#27

Tomash napisał(a):Nie, to był chyba "wschodni front" z tejże płyty. Kurde pożyczyłem 2 lata temu ta płytkę i do dzisiaj jej nie mam :/
oj nie, nie, nie... to na 100% nie był "wschodni front"

to mniej więcej tak leciało:
pojebane wszystko dookoła, przejebane wszędzie dookoła. Słysze rozpaczliwy krzyk, to ludzkość o pomoc woła. Nie moge w to uwierzyć, ale to już się stało faktem, kolejna chora wojna, pojeby rządzą światem. Świat oszalał i co z tego? Świat oszalał, to nic nowego. Nie moge milczeć, nei moge krzyczeć, mądre słowo chciałbym usłyszeć.

chyba to "pojeby" tytuł był
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#28

Wg. mnie to utwor "Nikt nie mówił, że będzie lekko" z plyty "Decydujące Starcie" ;)
Odpowiedz
#29

Acrid napisał(a):Wg. mnie to utwor "Nikt nie mówił, że będzie lekko" z plyty "Decydujące Starcie" Wink

nie wiem czy jaja se robisz zeby namieszac, bo to również na 100% nie była ta piesna ;PSmile Nie jestem do końca pewien czy tytuł piosenki, o którą się zapytano brzmiał "Pojeby", ale "Nikt nie mówił żę będzie lekko" leciało zupelnie inaczej. piesna o której piszesz zaczyna się "Rodzimy się i umieramy, powstajemy i upadamy, czaewsem czujemy się przegrani, a zaraz potem zwycieżamy (...)"

Moje kasety dezeusza też zimują u kumpeli więc nie moge sprawdzić, ale widze że w swoim zbiorze mp3 właśnie "Pojeby" zwie sie ta piesna
[inwizobol mołd]Jam jest siewcą uśmiechów, a mordy smutne mem gruntem ornym, na którem krzak bananowca owocem nie skąpi[/inwizobol mołd]
Odpowiedz
#30

Hm...ciekawa dyskusja sie nawiązała Big Grin uwaga konkurs wygrał Acrid.Już mam tę płytę.Chodziło mi o utwór zaczynający sie jak Smoke on the water a cytat z pojebów jebnałem sobie od tak Laughing Aha utwór ten to " Nikt nie mówił że będzie lekko"
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości