• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Deep Purple
#31

Purple Purplami - wiadomo, wielcy. Ale dla tych którzy są fascynatami takiego grania i chcą jakiejś ciekawej alternatywy, a przy tym lubią Crimsonów lub Floydów polecam gorąco (śladem wcześniej piszącego tu Franka) pierwsze dwa albumy grupy Wishbone Ash - "Wishbone Ash" i "Pilgrimage" - wymiatające gitarowe granie, chwilami porażający klimat i sztuka przez duże S - jak dla mnie są na równi z Purplami, Zeppelinami i Sabbathami, tylko po prostu mniej nagłośnieni i przez to mniej docenieni. Legenda gitarowego rocka Mad
Odpowiedz
#32

Bardzo cenie tą grupe i szanuje. Dla mnie obok Zeppelinów, Gunsów są Herosami hard rocka. Z utworów bardzo mi sie podoba Black Night, Perfeck Stranger, Smoke On The Water, a co do piosenki Child In Time to mam troche mieszane uczucia wydaje mi sie, że mozna było lepiej ją zagrać. Ta solówa mogła zostac zagrana w wolniejszym tepie coś w stylu solówy z November Rain Gunsów i przypuszczam że wygladało by to lepiej. Ale to jest oczywiście moje zdanie Tongue
Odpowiedz
#33

A ja ostatnio odkrywam skład z Hughesem i Coverdale'm. I o ile płyty studyjne może faktycznie nie były aż tak dobre jak wcześniejsze dokonania z Gillanem, zwł. Stormbringer(choć uważam że "Burn", "Stormbringer" i "Come taste the band" są dużo, dużo lepsze od "Who do we think we are") To koncertówki z tamtego okresu niszczą. I to nie tylko "Made in Europe", ale też, nagrany już z Bolinem "At the wings of the russian foxbat". Szkoda że Bolin miał problemy z narkotykami bo naprawdę ten skład miał przyszłość. Ale z drugiej strony w pewien sposób dzięki temu mielismy potem Whitesnake i reaktywowanych purpli z Gillanem.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#34

Buubi - zgadzam sie w 100%
Jimmy Page... a guitar god...
Odpowiedz
#35

Wiecie juz gdzie i za ile mozna kupic bilet na Purpli w lutym 2006 ? Bo slyszalem , ze juz mozna kupowac bilety , tylko za cholere nie mam pojecia gdzie Smile . Skoro nie przyjechal Plant & Page ( Crying or Very Sad ) to zostają Purple na ktorych tez z checia pojade .
Odpowiedz
#36

W kasach "Spodka", Empikach i "dobrych sklepach muzycznych". Mają być bodajże od dzisiaj, ale ja bym jeszcze poczekał, bo mmp informowało wcześniej że miały być już 2 tygodnie temu... kosztują: 130 płyta, 110 sektor, i chyba 150 sektor dla vipów.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#37

A to Page i Plant mial przyjechac ? Pierwsze slysze... a sprawdzam KAZDA plotke i KAZDY najdrobniejszy ruch koncertowy Jimmy'ego i Roberta... nie wiem skad mogles chocby przypuszczac, ze Ci dwaj panowie pojawia sie w Polsce... Tylko Plant mial byc w listopadzie ale sam i odwolano... Ja bym sie chcial wybrac na Planta do Niemiec... jesli ktos chetny to mozemy zebrac ekipe
Jimmy Page... a guitar god...
Odpowiedz
#38

Tylko Plant miał być, ale z tego co wiem to odwołał całą trasę a nie tylko nasz koncert.
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#39

Wiem ze Plant mial byc w Listopadzie , ale czytalem na stronie , ze wynagrodzi to przyjazdem do Polski razem z Jimmym Page'em . Stad te infromacje . To chyba byla interia.pl . A swoja droga kiedy ten koncert w niemczech ? Mozesz podac jakies dokladniejsze informacje Smile ?
Odpowiedz
#40

tak, napisze jutro, musze siegnac po swoja rozpiske koncertowa, tam mam daty Big Grin
Jimmy Page... a guitar god...
Odpowiedz
#41

Wie ktos przez kogo jest organizowany koncert DP w lutym bo na stronce Odyseji nic nie ma o tym a chcialem sie paru rzeczy dowiedziec.
Odpowiedz
#42

Krzychun napisał(a):Wie ktos przez kogo jest organizowany koncert DP w lutym bo na stronce Odyseji nic nie ma o tym a chcialem sie paru rzeczy dowiedziec.

No bo metal mind organizuje przecie Tongue
KelThuz napisał(a):estem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo
Odpowiedz
#43

I co , słuchał już ktoś najnowszej plyty Deep Purple ? Moim zdaniem "Rapture of The Deep " jest słaba płyta . Własciwie to oprocz " Money Talks " i piosenki tytulowej nie moge na plycie znalezc nic ciekawego . Wokal Gillana juz sredniawy , wypalił sie juz . Sekcja perkusyjna moze byc , podobnie jak gitarki tez calkiem ok . Ale wokal Gillana mnie juz odrzuca . Powinien juz zdac sobie sprawe z tego , ze "to juz nie te lata" . (w moim osobistym "rankingu" Plant vs Gillan , teraz zaczal prowadzic Plant , poprostu jego nowa plyta pokazuje , ze jeszcze zaspiewac potrafi i jak to Tomash trafnie ujal "nie porywa sie z motyka na slonce" ) Pozycja dla fana jednak obowiazkowa.

Ale za to pod choinke dostalem takze koncert Deep Purple - Live In Concert 72/73 . Miazga . Pierwszy , czarnobialy koncert z Danii mnie zniszczyl . Poprostu czysty , potezny hard rock z ostrymi , wspanialymi Hammondami . Wykonanie " Child In Time " jest poprostu genialne i basta . Ten koncert moge SZCZERZE polecic kazdemu .
Odpowiedz
#44

Ja słucham Deep Purple od jakiś 3 lat. A wszystko zaczęło się od Made In Japan. Potrafią dawać czadu, są świetni w tym co robią, dlatego też jadę na ich koncert w Spodku w lutym. Pozdroski
"Look into my eyes, you will see who I am. My name is Lucifer, please take my hand..."
Odpowiedz
#45

Co jak co, ale o nich wypada odświeżyć temat
BLOOD SUGAR SEX MAGIK - the best thing since bread came sliced
[Obrazek: redpapryczkipk7.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Wars
06-18-2005, 09:07 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości