- Liczba postów:
- 4
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- May 2006
- Reputacja:
-
0
premiera 19 maj...jestem juz po seansie...cos w tym filmie jest i wiem ze kazdy ma o nim swoje zdanie...czekam na wasze opinie...mnie sie bardzo podobal, chociaz kilka watkow rezyer zchrzanil...
- Liczba postów:
- 2,514
- Liczba wątków:
- 64
- Dołączył:
- Jul 2005
- Reputacja:
-
-1
Ksiazka byla nawet ok.Ale kiedy zobaczylem,ze gra tam Hanks,ktory calkiem tam nie pasuje poczulem sie mocno zdegustowany. Film obejrze ale nie spodziewam sie rewelacji.
- Liczba postów:
- 625
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
ja na ostatniej religii mialem dosc ciekawa rozmowe z wyslanniczka rydza... a mianowicie starala sie wmowic nam wszystkim, ze film ten powstal tylko dlatego, bo rok wczesniej byla pasja i rezyserzy pomysleli ze tak nie moze byc i musi powstac cos przeciwko bogu... no coz... po krotkiej wymianie zdan z leciutenka dawka ironii z mojej strony nie poruszala juz tego tematu... ale ja pierdole... trzeba byc pojebanym... no i lekko zmanipulowanym... jak ja nie lubie tych idiotow ktorzy na sile wlasne przekonania wciskaja innym ;/.
edit. co do filmu, wybieram sie niedlugo do kina... zobaczymy co to za wynalazek.
- Liczba postów:
- 35
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Apr 2006
- Reputacja:
-
0
W dużym skrócie powiem, że ten film jest słaby. Gdyby kościół tak się nie rzucał, to połowa ludzi na sali by nie przyszła. Hanks jest niezły, ale nie umywa się do ideału profesora po 40 Harrisona Forda. W książce dziury logiczne były wypchane informacjami, a w filmie niektóre wątku są wyjęte z innej bajki. Reżyseria też słaba bezsennsowne retrospekcje i tanie chwyty w stylu gołąka wyłanającego się z nikąd jak w Mission Imposible 2(D.N.O.). Zachowajcie kasę i pozbierajcie na coś interesującego.
Moja ocena 6/10 Reno, Bettany, Hanks i niektóre ujęcia Howarda podratowują film bez tego 4/10. Niezłe w kinie i w piątkowe wieczory jak chcecie odpocząć i nie rażą go błędy logiczne to film dla was. Reszcie odradzam.
- Liczba postów:
- 4
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- May 2006
- Reputacja:
-
0
co do roli hanksa to mi tez kompletnie tam nei pasowala...w prawdzie nie zagral tak zle, ale lepszy by zrobilo efekt dgyby gral aktor nieznany nikomu...to ze ten film wzbudzi wiele kontrowersji bylo nieuniknione i mi sie on ogolnie nie podobal jesli chodzi o efekty...no i sama tresc...kompletnybezsens
- Liczba postów:
- 360
- Liczba wątków:
- 5
- Dołączył:
- Sep 2005
- Reputacja:
-
0
Zgadzam się z opiniami, wyjątkowo słaby film, na dodatek do bólu hollywoodzki.
- Liczba postów:
- 692
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Oct 2005
- Reputacja:
-
0
Zabolało mnie ,że często przeinaczano fakty z książki.Niektórzy aktorzy źle dobrani.Scena kiedy Hanks mówi Sophie ,że jest potomkiem Jezusa śmieszy.Ale ogólnie rzecz biorąc film dobry ,ale do książki się nie umywa(zauważyłem ,że ludziom ,którzy nie przeczytali książki film bardzo się podoba)
- Liczba postów:
- 4
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- May 2006
- Reputacja:
-
0
jakos nei czytalam ksiazki a i tak film byl kiepski wg mnie...
- Liczba postów:
- 4
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- May 2006
- Reputacja:
-
0
No tak...podobno z tego filmu trzeba sie wyspowaidać, oglądanie go ejst grzechem i wogóle nei powinno sie na niego iść...och..czego Ci ludzie nie wymyślą...
- Liczba postów:
- 1,995
- Liczba wątków:
- 32
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
A cóż w tym śmiesznego? Zamiast wzywać do bezsensownych bojkotów, nakłaniają ludzi do skonfrontowania filmu z ewangelia, co w kraju w ogromnej większości katolickim, na pewno się opłaci.
- Liczba postów:
- 935
- Liczba wątków:
- 28
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
mal napisał(a):Polimera napisała za pierwszym podejściem:
Cytat:mnie sie bardzo podobal
za drugim:
Cytat:kompletnybezsens
za trzecim:
Cytat:film byl kiepski wg mnie
Wygląda na to, że mamy przed sobą bardzo opiniotwórcze forum...
Ujęłabym to inaczej, ale mi nie wypada.
Nie wygrywa wielkiej batalii ten, kto poprzestanie na prostocie lwa. Trzeba być do tego na równi lwem i lisem, który wyczuwa sieć.
Niccolo Machiavelli