Jak już wcześniej napisałam, zależy to u mnie od nastroju... Na pewno pamiętam Wish You Were Here & Hey You Pink Floyd, przy Brain Damage robi mi się jedynie wzdychająco :) Co dalej... Mama Said & No Leaf Clover Metallici, paradoksalnie Don't Cry Guns'n'Roses ;], 10th Man Down & Bless the Child Nightwisha, Eternity & Far Away Anathemy, płyty Blackwater Park & Damnation Opeth rzecz jasna, Medeis & Fantasmagoria & Raj Huntera, I Już Tylko Noc Closterkeller, Pośród Kwiatów i Cieni & Nieprawdziwa Historia Artrosis... Więcej nie pamiętam ^^ Przynajmniej nie z grona cięższych brzmień :)
...muzyka potrafi mnie wzruszyć ^^; echu.
- Liczba postów:
- 7
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
plakac moge przy kazdej piosence tylko zalezy od nastroju jak dla mnie ballady scorpionsow potrafia dobic

poza tym metallica 'nothin' else matters' - mam bardzo mile wspomnienia ale no wlasnie... tylko wspomniania eshh...
Badz gotow na Nieuniknione...
- Liczba postów:
- 24
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Najbardziej emocjonalnie działają na mnie takie kawałki jak Nothing Else Matters, November Rain, Dziwny jest ten świat Niemena i Shape Of My Heart Stinga.
Może byłoby tego i więcej ale te jakoś szczególnie mnie wzruszają.
Trzeba być gorszym by potem stać się lepszym, trzeba być głupim by móc stać się mądrzejszym
- Liczba postów:
- 1,045
- Liczba wątków:
- 35
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
mi sie zdarzylo ryczec przy Bjork....
Pamiętajcie, nigdy nie ufajcie żadnym undergroundom, to wszystko
oszustwo jest totalne, nisze wszystkie, alternatywy, jest to wszystko
syf i naprawdę to nic, NIC nie daje tylko wciąga i zabiera
człowieczeństwo.
Kapitan Europa
- Liczba postów:
- 28
- Liczba wątków:
- 3
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
0
"My immortal" Evanescence... kiedyś jak tęskniłam za kimś..
Alkoholowi mówimy stanowcze i zdecydowane raczej nie!
- Liczba postów:
- 61
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Dec 2004
- Reputacja:
-
0
Kiedys bedac z kumplem w dobrych chumorach uslyszelismy utwor Marijuana grany przez Brujerie (dla niezorientowanych - jest to parodia znanego niegdys przeboju macarena). Smiechu bylo niemalo i chyba sie wtedy z tego smiechu poplakalem.
Jesli chodzi o placz ze wzruszenia czy innych podobnych uczuc to mi sie nie zdarzylo. Owszem, jest muzyka, ktora wprawia mnie w wyjatkowo smutny nastroj (Samael - "Together" na przyklad) ale nie placze przy niej.
Glupcow znajdziesz wszedzie. Subkultura moze byc jedynie sposobem, w jaki ich glupota bedzie sie objawiac.
- Liczba postów:
- 146
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Aug 2004
- Reputacja:
-
2
Krolik napisał(a):Płakać nie, ale srać często się zdarzało....
DoBrze PRawISz KróLIK. KrańCOwe napRĘżenie gwaRaNtem SKuteczneJ defekaCJi.
pRZY balLadaCH KapElni JakĄ jest Metallica, To moŻe nie PłAKaĆ mi SIE chcE, ale...
ale jak SłyszĘ ich ballaDY to mam OCHOtę UmyĆ stopy.
tAK...
Bring about the change so quickly
Bring about the terrorâs night
Bring about the blood of lovers
Bring about the smell of fright
ja tak mam rano kiedy biegam po polu marchewkowym a nać wbija mi się pod paznokcie
- Liczba postów:
- 2,272
- Liczba wątków:
- 19
- Dołączył:
- Sep 2004
- Reputacja:
-
0
Ostatnio przy "The Legacy" TESTAMENTu
No i po odgrzebaniu "Ballad" KATa i przesłuchaniu "Delirium Tremens" i "Legendy Wyśnionej"... Może i jestem nadwrażliwy, ale (choć było to w poniedziałek) do tej pory chodzę rozbity i chce mi się ryczeć, jak sobie przypomnę niektóre fragmenty...