• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Czego wolicie słuchać?
#1

Jak wiadomo mamy tutaj podobne gusta muzyczne. Ale tak czy inaczej dzielimy sie na conajmniej dwie grupy - tych co słuchają bardziej znanych kapel
i tych co wolą "podziemnych" wyjadaczy.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat.
Piszcie!!
Odpowiedz
#2

lubie sluchac tego co mi przypadło do gustu.
no man can see me and live
Odpowiedz
#3

Abadon napisał(a):dzielimy sie na conajmniej dwie grupy - tych co słuchają bardziej znanych kapel
i tych co wolą "podziemnych" wyjadaczy.

No wlasnie dzielimy sie na pozerow i true osoby. Ja oczywiscie jestem true.
Odpowiedz
#4

Ej no bez przesady nie odrazu pozerzy!
To np. ludzie co dopiero zaczynają swoją przygode z metalem.
Ja jestem fanem tych "mniej" znanych kapel ale kurna nie bluzgam na gości co słuchają Vadera czy Ironów!!
W koncu na Ironach sie wychowałem (ach te wspomnienia - to było jakieś 4 lata temu)
Odpowiedz
#5

Ja mam tak, że jeśli muzyka mi się podoba, to g... mnie obchodzi, czy zespół jest znany i "komercyjny", czy nie.

W każdym razie moja ścisła czołówka to Venom, Metallica, Testament i KAT.
[Obrazek: bustersMini.jpg]
Odpowiedz
#6

I według mnie to zajebiste podcejście.
Bo dużo ludzi nie słucha np. Behemota (Demigog) bo twierdzą że to komercha.
Przez to tracą dużo pożądnego dźwięku!
Odpowiedz
#7

a napisał(a):lubie sluchac tego co mi przypadło do gustu.

Otoz to.. Smile

Jesli mi sie spodoba, to slucham i popu, reggae, punku tudziez hh..

Cytat:I według mnie to zajebiste podcejście.
Bo dużo ludzi nie słucha np. Behemota (Demigog) bo twierdzą że to komercha.

To sie nazywa debilizm.. 'Nie bede sluchal najnowszego Behemotha (chociaz uwazam go za zajebista plyte) bo moi koledzy mnie wysmieja'.. phyh..
[Obrazek: avatar0cn.jpg]
Odpowiedz
#8

hegemon88 napisał(a):No wlasnie dzielimy sie na pozerow i true osoby. Ja oczywiscie jestem true.

Nikt w to nie wątpi... Wink
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
Odpowiedz
#9

nie wszyscy sluchaja slawnych zespolow z pozerestwa, watpie zeby pozer pojechal na koncert, a wlasnie apropo, pojedz do chorzowa na ironow i powiedz wszustkim ze sa pozerzy bo sluchaja slawnego zespolu Rolleyes
up the irons!!!
Odpowiedz
#10

Dla mnie nie ma różnicy, niektóre znane kapele są dla mnie tandetne, i niektóre "undergrundowe" kapele też są tandetne. Ale w jednej jak i w drugiej grupie są kapele które bardzo lubie i nie ma nic do rzeczy to czy są znani czy nie.
Ale moje ulubione kapele raczej należa to tych "znanych" - i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to co ktoś o mnie myśli, bo akurat słucham tych kapel, a nie tych o których słyszało nie wiecej niz 200 osób Rolleyes
Odpowiedz
#11

Behemoth nie zlewam, bo wg. mnie nie da sie tego sluchac.
no man can see me and live
Odpowiedz
#12

Do Dżemika:
Właśnie dla tego powstał ten post!! Dużo jest ludzi co twierdzą że nie będe słuchał bo "komercha"
Zazwyczaj są to "buntownicy w wieku 12-15 lat!!
Któży nie znają znaczenia słowa "komercja"
Chwalą sie dookoła że są true a tak na prawde to nie wiedzą czym jest muzyka.
Dla mnie jak jest coś na wysokim poziomie (chodzi mi tylko o metal) to bez względu na to ile sie sprzedało egzemplaży ja tego z chęcią posłucham!!

Dużo ostatnio ludzi bluzgało na "The Beast" i "Demigog"
A sami powiedzcie czy te płyty są złe??
Odpowiedz
#13

Abadon napisał(a):Do Dżemika:
Właśnie dla tego powstał ten post!! Dużo jest ludzi co twierdzą że nie będe słuchał bo "komercha"
Zazwyczaj są to "buntownicy w wieku 12-15 lat!!
Któży nie znają znaczenia słowa "komercja"
Chwalą sie dookoła że są true a tak na prawde to nie wiedzą czym jest muzyka.
Dla mnie jak jest coś na wysokim poziomie (chodzi mi tylko o metal) to bez względu na to ile sie sprzedało egzemplaży ja tego z chęcią posłucham!!

Dużo ostatnio ludzi bluzgało na "The Beast" i "Demigog"
A sami powiedzcie czy te płyty są złe??

chyba ty cycu nie do konca rozumiesz pojecie komercja, ale chuj z tym. Tworzenie muzyki w celach zarobkowych jest niejednokrotnie powodem pominiecia w procesie komponowania takich rzeczy jak, przekaz, koncept (jak kto woli ideologia). Muzyka jako odlam sztuki musi miec za soba jakas glebie, w przeciwnym wypadku staje sie populistycznym brzeczeniem. W przypadku Black Metalu nie wychodzi to specjalnie na dobre, gdyz niejednokrotnie mamy do czynienia z najprostrzym kiczem.

druga sprawa to demigoD
trzecia. Demigod przesluchalem w polowie, gdyz brzmienie wokalu mnie skutecznie zniechecilo od sluchania tego dalej. zbyt dudni. Ostatnia pozycja Vader jaka przesluchalem bylo Reign Forever World i to chyba nie cale.
no man can see me and live
Odpowiedz
#14

Oj gościu, gościu!!
Postaw sie na takiej sytuacji:
Masz kapele, gracie sobie podziemną muzyke i jest fajnie!!
Nagle pojawia sie pan z MetalMind i oferuje że twoją płyta zostanie rozesłana po całej Europie!! Co robisz?
Dodając fakt że masz ok 30 lat, żone i dwójke dzieci!!
Grasz dalej podziemną muzyke?
Pomyśl sobie!!

A i jeszcze jedno:
Według mnie komercyjny zespół to taki którego kreuje wytwórnia.
Behemoth sam dzięki swojej grze dostał się na szczyt!
A to już według mnie nie jest komercha tylko doświadczenie!!
Odpowiedz
#15

Abadon napisał(a):Dużo ostatnio ludzi bluzgało na "The Beast" i "Demigog"
A sami powiedzcie czy te płyty są złe??

"The Beast" 0/10
"Demigog" 0/10

Nie inaczej!
Odpowiedz


Podobne wątki…
Wątek: / Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Ostatni post przez Książę
07-25-2007, 05:10 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości