Cyfrowe Zabawy Stiga

[Książę]

możesz pomarzyć, laleczko

[-Rene-]

czekaj, czekaj jak to było... aha "nie przeceniaj swojego znaczenia dla świata"

[Książę]

no właśnie, dlatego nie wyobrażaj sobie nawet, że Książę zostawiłby jakikolwiek parch na twojej wardze. Gdyby jakikolwiek oczywiście miał do zostawienia.

Za małe oczy masz.

[Zoltan]

^ grubo

[Jałokim]

na fotka.pl zrobiłbyś furore

[The Stig]

hmmm... pomysle

[-Rene-]

no właśnie, dlatego nie wyobrażaj sobie nawet, że Książę zostawiłby jakikolwiek parch na twojej wardze. Gdyby jakikolwiek oczywiście miał do zostawienia.

Za małe oczy masz.

Jeśli kiedyś odpowiednio przypakujesz dolne partie ciała, może pomyślę o twoich jakichkolwiek płynach ustrojowych na moich wargach. Póki co jednak, rozmowę uważam za baaaaaardzo przedwczesną.

[Książę]

ok, pomyśl. Ale ja i tak powiem wtedy "nie".

[-Rene-]

Najpierw przez jakiś czas będziesz pakował by później zjawić się w chwale niczym młody bóg, już już charchnąć mi na wargę lecz w ostatniej chwili powiesz "nie", dumnie prężąc pierś.

Korwa... nie no... ten... eee... super

[Książę]

Wijesz się w wypowiedziach jak ćpunka w kałuży rzygów.

PS. a po spojrzeniu na avatara Kuba powiedział że jesteś "bżytka"

[-Rene-]

"Tata, a Marcin powiedział..."
Zwijany wijaczu

[Zoltan]

Eee tam, podpis jest bardziej sugestywny

[Książę]

Zwijany wijaczu

jeżeli to miał być beszt, to Stig zapodaje lepsze

[Jałokim]

jeżeli to miał być beszt, to Stig zapodaje lepsze

jeden strzał, dwa trupy

[Książę]

Siema zią, long time no see. Co tam u Ciebie?