- Liczba postów:
- 443
- Liczba wątków:
- 14
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Jak w tytule. Oglądał ktoś już? Jak wrażenia? Ja sie wybieram w tym tygodniu.
Ten kto gwiazdę w locie schwyta
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny
- Liczba postów:
- 512
- Liczba wątków:
- 1
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
No właśnie, muszę na to iść.
Ładna reklama ;]
My God is beautiful.
- Liczba postów:
- 328
- Liczba wątków:
- 8
- Dołączył:
- Feb 2005
- Reputacja:
-
0
Film powiedzialbym bardzo sredni. Owszem ma kilka ciekawych fragmentow lecz ogolem jest taki "mdly". Akcja toczy sie za szybko a Kijanu sprawia wrazenie jakby nie mogl sie zdecydowac w jaki sposob ma grac swa postac... Akurat fakt ze arch. Gabriela zagrala kobieta nawet mi sie spodobal :P ... a lucyfer... hmmm... chyba bardziej pasowalby don styl Wolanda z M&M. Constatnine tak na dobra sprawe wzbudzil we mnie tyle emocji co "976-evil".. kto widzial, ten wie :D, lecz nie uwazam by czas poswiecony na obejrzenie dziela (:P) byl czasem straconym.
Wszyscy mnie wkurwiacie. wypierdalac.
- Liczba postów:
- 969
- Liczba wątków:
- 2
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Byłem dziś w kinie. Więc świeże wrażenie będą: filmik fajny, miło się oglądało. Dobrze zrobiony, fajne efekty specjalne, trochę nierówny, ale jako całość całkiem zacny. Archanioł Gabi to nawet fajna była

, mniem tam się podobała. Za to Lucyfer był troche taki...hmmm...mało diableski? A i jego synalek mógłby wyglądać inaczej. Może jestem dziwny, ale jak dla mnie to daibeł powinien być przystojnym, ciemowłosym gościem z bródką, w czarnym, idealnie skrojonym garniturze. Trochę mnie tu rozczarowali. Ale film ogólnie niezły. Wart obejrzenia.
"Marysia mała pierdolca miała, pierdolca jasnego jak śnieg.
Gdziekolwiek biegła Marysia mała, pierdolec rozsadzał jej łeb..."
- Liczba postów:
- 443
- Liczba wątków:
- 14
- Dołączył:
- Nov 2004
- Reputacja:
-
0
Hmm... ja właśnie wróciłem z kina i nie żałuje

film ciekawy choć jak na mój gust zbyt wieje od niego Ameryką. Plusami filmu są: archanioł Gabriel, to że głowny bohater jest egoistą, cynikiem i palaczem (trochę odpoczynku od typowych "dobrych kolesi"). Za minusy uwaząm piekło wyglądające jak pożar Los Angeles, Lucyfera wyglądającego jak nowobogacki ruski i "głeboką wewnętrzną metamorfozę Constantine'a" Ale film ogólnie przyjemny
Ten kto gwiazdę w locie schwyta
Sprawi dziecko mandragorze
Wie skąd diabeł wziął kopyta
Albo czemu gasną zorze
Umie słuchac syren śpiewu
Strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
Zna krainy
Gdzie nie znajdzie fałsz gościny
- Liczba postów:
- 12
- Liczba wątków:
- 0
- Dołączył:
- Mar 2005
- Reputacja:
-
0
Film dobry,efekty fajne, ale czasem za mało akcji. Gabriel faktycznie trochę mnie zdziwił(a)

Co do fryzury to się zgodzę, gorzej nie mogli jej spaskudzić. Natomiast Szatan mi się podobał, szczególnie ślady na szyi i czyste nóżki

Poza tym fajnie się powtarzał
You see I cannot be forsaken
Because Iâm not the only one
We walk amongst you
Feeding, raping
Must we hide from everyone