• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Ciuchy, buty, lan$
#76

Cytat:Dziadek Sztiga ma Beczkę, to dlatego.

Beczka to mega zajebiste, kultowe i klimatyczne auto

szkoda tylko ze sprawia wrazenie jakby sie mialo rozsypac
Odpowiedz
#77

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):
Cytat:Dziadek Sztiga ma Beczkę, to dlatego.

Beczka to mega zajebiste, kultowe i klimatyczne auto

szkoda tylko ze sprawia wrazenie jakby sie mialo rozsypac

Beczka - czyli ? Laughing
Wybaczcie ale nie łapie. Dochodze do siebie po matmie.
Odpowiedz
#78

Mercedesa, jesli sie nie myle.
Odpowiedz
#79

aaaa no tez myslalem ze mercedes, tylko ze jakis konkretny model Wink Fakt mercedesy były dobre ale te produkowane 20 lat temu. Dzisiaj sa to tasmowo robione auta, ale na szczescie pozostał ich styl do dzisiaj, no moze za wyjątkiem A, B, G i R klasy. C, E i S to klasa sama w sobie.
Odpowiedz
#80

Axel napisał(a):
Cytat:rozumiem,ze merca tez nie kupisz

Nie kupie, bo to szczyt dulszczyzny i buractwa typowego dla nowo bogactwa. Wolał bym kupić jakiś rasowy sportowy wózek.

Sobota - czyli rozumiem, chodzić przez całe życie w łachach i zero elegancji ?

żeby dobrze wyglądać ,schludnie i nie jak menel nie trzeba wpizdu kasy wcale. Ja się poprostu nie podniecam ,że ktoś ma bluze za 40, ktoś inny za 80-100 a ktoś inny za 400 zł. I to w większości na ciuchy które wciskają mu koncerny te ciuchy produkujące ,ponieważ dana marka jest git, trendy czy jakaś tam inna.

A Merca nie kupie,bo prawda jest taka ,że prawdopodobnie drugie tle musiałbym wydac na zabezpieczenia. Samochod ma mało palić, i służyć mi do zabrania sprzętu bądź paru kumpli na jakiś wypad , a nie do szpanu czy poprawy własnego ego. Zresztą będe się poważniej zastanawiał jak zrobie prawko.
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#81

Sobota napisał(a):A Merca nie kupie,bo prawda jest taka ,że prawdopodobnie drugie tle musiałbym wydac na zabezpieczenia. Samochod ma mało palić, i służyć mi do zabrania sprzętu bądź paru kumpli na jakiś wypad , a nie do szpanu czy poprawy własnego ego. Zresztą będe się poważniej zastanawiał jak zrobie prawko.

Czyli polonez może być ? poczekaj pogadam z dziadkiem to za jakies 3000 zł sprzeda Ci 99 rok heh.
Co do merca to pierdolisz bez sensu, bo zabezpieczenie ma juz w sobie (immobilizer +alarm) do tego dokupuje blokade skrzyni biegów za max 1000 zł. Co do wyboru samochodu... kazdy patrzy na co innego. Jeden na funkcjonalność, drugi na marke, a trzeci na stosunek ceny do wyposażenia.
Odpowiedz
#82

Polonezy palą w chuj i jezcze trochę ;].

Pozatym każdy patrzy na coś innego.

I możemy zakonczyć nasz spor ;]
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#83

Sobota napisał(a):...
Gadasz jakbyś nigdy nie jechał przez miasto z uchylonymi szybami i muzą na full. Wink
Odpowiedz
#84

Sobota napisał(a):Samochod ma mało palić, i służyć mi do zabrania sprzętu bądź paru kumpli na jakiś wypad , a nie do szpanu


JAK TO NIE???????????????????
Odpowiedz
#85

Adam jest po prostu skromnym człowiekiem. Nie czaicie Surprised

Sobota napisał(a):Polonezy palą w chuj i jezcze trochę ;].
Kodym myśl złotą głosił, że poloneza karo kupi ten co jest na prawdę głupi!

Mi tam taki Chevrolet (czy jak to się pisze) co go mam na kursie wystarczy, bo innym to bym pewnie nie umiał jeździć Surprised
Odpowiedz
#86

warsadal napisał(a):
Sobota napisał(a):...
Gadasz jakbyś nigdy nie jechał przez miasto z uchylonymi szybami i muzą na full. Wink

Jechałem raz tak w maluchu. W tle Acid Drinkers - Drug Diler. Myślalem ,ze ze śmiechu nie uda mi się wyrobić Angry
It rained, but we cheered ...
Odpowiedz
#87

Cytat:Mi tam taki Chevrolet (czy jak to się pisze) co go mam na kursie wystarczy

aveo czy lacetti?

w sumie wszystko jedno, obydwa gowniane
Odpowiedz
#88

jak "L" to aveo. To że gówniane to fakt aveo to koreanski lanos, a lacceti to nubira. Zmienił sie znaczek - jakosć pozostała z dajewo.
Odpowiedz
#89

IstnyKurwaRomantyk napisał(a):aveo czy lacetti?
ke? google mówią, że aveo.

czasem, a w sumie to często, bieg nie wchodzi i zaczynam się wkurwiać.

jak będę miał własny samochód to pewnie zaczne się interesować troche motoryzacją i możliwe, że przyznam wam wówczas racje. jak forum przetrwa, dalibóg.
Odpowiedz
#90

nie chodzi mi o sama strone techniczna pojazdu, chodzi mi o to, ze te "chevrolety" to zero JAKIEGOKOLWIEK stylu

nie wiem, juz chyba wolalbym jezdzic dresiarskim samochodem niz nijakim

chociaz ten ktorym jezdze obecnie jest w sumie typowym japąskim jezdzidlem, no ale ani go nie kupowalem ani do benzyny sie nie dokladam ]:->
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości