"Polecam" [jezeli tak to mozna nazwac] Sky Way SH-5. GItara tania, zadna rewelacja, ale na poczatek wystarcza [ma calkiem niezly humbucker, niezle brzmi. ZNajdziesz ja na
TEJ aurkcji, ale mozna poszukac dalej, sa tez cale czarne modele [fajnie sie prezentuja]. Tylko nie licz, ze zagrasz na niej cos rewolucyjnego, to taki prosty model dla amatorow [nie polecam tylko SH-8 i jej odmian - straszne brzmienie, a i humbuckery IMO dziwaczne, bo niby do cieplego grania, a daja dzwiek prawie "garazowy"]
No, ew. jakis Cort albo Ibanez, ale to jzu troche wiekszy wydatek - za to dluzej na nim pograsz [polecam Ibanezy]
CO do wzmacniacza, to Laney HardCore Max [HCM]10 i HCM 15 sa ciekawe i w miare tanie - odpowiednio 225 i 295 zl, tylko tez nie licz na nic rewolucyjnego, dobre, male wzmacniacze. Ew. jakies mini Marshalle [1W Marshall kosztuje 135zl, ale za jakosc nie odpowiadam]
DO tego kabelek - polecam Proele [ja za mojego Proela DieHard 5M dalej kolo 70zl, ale to w Riffie, wiec powinien byc tanszy. No, chyba, ze chcesz kable Monster, bo firma wlasnie wchodzi na POlski rynek - ma opinie najelszpych kabli na swiecie, ale cena moze byc dosc "ciekawa"
Wogule, zobacz
TEN SKLEP
Uff, ale zem sie rozpisal