- Liczba postów:
- 931
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
no blisko,ale nie we wszystkich okolicahc bywałem. Bogatynia,Głogów,to czeskie miasto,goerlitz,ale nie pieńsk ;]
- Liczba postów:
- 931
- Liczba wątków:
- 7
- Dołączył:
- Oct 2004
- Reputacja:
-
0
niemeicka cześć zgorzelca,byłem jeszcze w tym drugim pobliskim niemieckim mieście i troche dlaej u wujka xD
- Liczba postów:
- 1,732
- Liczba wątków:
- 29
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Jutro rano wyjazd stopem z kumpelami. Chuj z nosem ,poprostu musze uważać trochę i nie pchać siew pogo (a szkoda ). Skąld w tym roku zabija (w końcu trchę porządniejszego metalu i ostrzejszych brzmień, jah division i tymon też niczego sobie), do tego z tego co mowią owsiak media prawdopodobnie ostatni (fundacje zbyt obciąża finansowo) kupa znajomych jedzie, chuj jade ! Jak ktoś będzie z rms to pisać lub dzwonić na 509393118 to sie jakieś pifo wypije ;].
It rained, but we cheered ...
- Liczba postów:
- 1,732
- Liczba wątków:
- 29
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
No mam zamiar, bo ponownie operacji nie chce przechodzić. Dam radę ;].
It rained, but we cheered ...
- Liczba postów:
- 1,732
- Liczba wątków:
- 29
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
O kurwa ... nie wiem ja ja to przeżyłem xD, jesli widzieliście kolesia w różowym szlafroku i kapeluszem na głowie drącym ryja na cały regulator to byłem ja. Jak dojde do siebie to opowiem więcej.
Ullalala dwie kulki z gówna, ullalala kulka z gówna xD
It rained, but we cheered ...
- Liczba postów:
- 1,732
- Liczba wątków:
- 29
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Tak to byłem ja xD , ogolnie rzecz biorąc nie liczac dojazdu i powrotu nie wydałem ani złotówki a nawet ludziom rozdawałem kase i pwo które zebrałem bo miałem już wszystkiego dosyć xD. Szkoda tylko ,ze zaspalem na koncert ToN i Acidów

,ale tak t jest jak się człowiek przytuli do kumpeli, to nawet wstawać się niechce

.
It rained, but we cheered ...
- Liczba postów:
- 402
- Liczba wątków:
- 10
- Dołączył:
- Jan 2005
- Reputacja:
-
0
Poza TON to mile wspominam McDonald a w nim Kinder Garden Z gniazdkiem pradowym, klima ,wc oraz perka z kubkow i gitara z opakowania po frytach. i bunkry, bunkry byly zaje..
"Ostatnią czarodziejską różczke widziałem wbitą w pizde czarodziejki zgwałconej w Sarajewie" - Arturo Perez Reverte, "Życie jak w Madrycie"