PUNK:
bohater przybywa bez hełmu, bo mu na irokeza nie wchodzi, patrzy
zdegustowany na zamek, kontestuje smoka, olewa księżniczkę, stwierdza,
że bajki są no future, po czym oddala się w siną dal i posuwa pierwszą
napotkaną żabę.
REGGAE:
Bohater jest tak uwalony zielem, że zamiast do zamku trafia do
browaru. Tam pojedynkuje się z beczkami z piwem, myśląc, że to smoki,
aż w końcu przybywa G. W. Bush i wsadza go do Guantanamo za kontakty z
zaświatami.
NAJBARDZIEJ ALTERNATYWNA ALTERNATYWA:
Bohater przybywa wierzchem na wiewiórce, zsiada z niej, skacze na
lewej nodze, gada coś bez sensu i macha jajkiem przyczepionym do
pomarańczowej sznurówki. Mainstreamowy smok obrzyguje go plastikiem,
na co rycerz rozwala go puszczając z kwadrofonicznego zestawu dzwięki
wiertarki nagrane od tyłu. Księżniczka nawet chciałaby pocałować
wybawcę, ale cóż począć, skoro ma on cztery pary oczu, szczęki, czułki
na głowie i cały jest jakiś taki zielony.
GRIND METAL:
Zjawia się bohater, wykrzykuje coś zupełnie niezrozumiałego przez dwie
minuty i odchodzi.
HIP-HOP
Bohater przyjeżdża najlepiej odpicowaną bryką w całym NY, zalewa smoka
stekiem bluzgów i baterią automatycznych miotaczy graffiti klasy
dres-blok. Smok, ogłupiały idiotycznym, jednostajnym beatem serwowanym
przez rycerza zamienia się w toster. Bohater kradnie księżniczkę i
włącza ją do swojego 120-osobowego haremu.
POLSKA ALTERNATYWA:
Garbaty rycerz po prostu zabija kulawego smoka i uwalnia brzydką
księżniczkę.
IN ABSENTIA PORCUPINE TREE:
Rycerz zabija smoka i uwalnia ksiezniczke, po czym okazuje sie ze
rycerz jest impotentem, ksiezniczka mezczyzna, a smok tylko tamtedy
przechodzil w drodze na piwo.
ROCK PSYCHODELICZNY:
Rycerz przybywa w kolorowej zbroi na glowie zamiast helmu ma wieniec z
kwiecia u boku dynda mu wielka faja wodna. Ani mysli walczyc ze
smokiem. wspolnie biora kwasa po czym gapia sie pare godzin przed siebie
kontemplujac przyrode. Ksiezniczka w tym czasie nago plasa po lace.
FLOWER KINGS I POCHODNE:
Rycerz nadjezdza w blyszczacej totalnie odpicowanej zbroi. Ma ogromny,
pelen runow i ozdob miecz. Po drodze jednak
zbacza z traktu przez co podroz zajmuje mu 10 razy wiecej
czasu niz powinna. Smok czekajac na niego zjada ksiezniczke.
ZESPOLY POKROJU CREED:
Rycerz jest maly i watly. Jedzie na osiolku. Zbroje zrobil sobie sam
jednak po drodze zaczela sie rozpadac ma wiec na sobie tylko gdzieniegdzie
kawalki blachy. Wyciaga osobiscie wykuty wielki miecz dwureczny po
czym upuszcza go. Pare razy probuje podniesc wytezajac sie ze
wszystkich sil. Nic z tego. Podbiega do smoka i z calej sily kopie
go w kostke. Smok patrzy na niego zdziwiony po czym odgryza mu noge.
Rycerz dostaje furii i skaczac na jednej nodze bije go rekami. Smok odgryza
mu
druga noge i obie rece. Bohater wykrawawia sie na smoka starajac sie
ugryzc go w palec. Smok zabiera zniesmaczona cala sytuacja ksiezniczke
i wspolnie zyja dlugo i szczesliwie.
MATH-ROCK
Rycerz przybywa w czarnej zbroi na pieknym, czarnym, rumaku. Spoglada
na smoka smutnymi, czarnymi, oczyma po czym milczac wbija mu miecz dokladnie
2,5 cm ponizej serca. (jak wiadomo jest to najwrazliwsze miejsce na
ciele smokow) Smok ginie. Rycerz kresli mieczem na piasku dwa okregi,
wbija miecz w ziemie, pada na kolana i zaczyna plakac. Ksiezniczka
podchodzi pytajac co sie dzieje. Rycerz odpowiada jej ze i tak nie
zrozumie.
FOLK klasyczny (tj. z lat 60)
Rycerz przyjeżdża starym chevroletem. Protestuje przeciw uwięzieniu
księżniczki, co oczywiście nie odnosi żadnego skutku, a następnie
- o ile lubi Joni Mitchell - wdaje się w egzystencjalne refleksje na
temat faktu owego uwięzienia, po czym odjeżdża pełen satysfakcji z
moralnego zwycięstwa.
TECHNO
Rycerz przybywa pojazdem kosmicznym i pokonuje smoka przy użyciu
joysticka. Niestety, sam okazuje się robotem. Księżniczka ucieka w
poszukiwaniu fana czegokolwiek innego.
MUZYKA ELEKTRONICZNA (old school a la JMJ, TD etc.)
Rycerz przylatuje pojazdem przypominającym "Enterprise", z głośnym
szumo-świstem zabija smoka przepiękną smugą lasera i odlatuje z
księżniczką w jasne, błękitne niebo, pomiędzy śnieżnobiałe obłoki.
Niestety, dręczą go wątpliwości, czy zabijając smoka nie naruszył
równowagi ekologicznej.
JAZZ TRADYCYJNY
Rycerz w czarnym garniturze, czarnym kapeluszu i białych butach
przyjeżdża czarną limuzyną i zabija smoka z pistoletu automatycznego
"tompson". Następnie palnikiem acetylenowym pruje sejf należacy do
smoka, by zabrać z niego kosztowności, po czym kupuje księżniczce
białe futro i zabiera ją do najelegantszego lokalu w całym Chicago.
MUZYKA ORIENTALNA
Rycerz siada w pozycji lotosu i medytuje, aż doznaje olśnienia, że
smok jest przecież złudzeniem! Następnie uprawia z księżniczką seks
tantryczny.
MUZYKA KLASYCZNA
Poważny rycerz z powagą wyciąga poważny miecz i poważnie zabija smoka.
Następnie z poczuciem oczywistej dla siebie wyższości nad fanami
czegokolwiek innego bierze z księżniczką ślub przy możliwie najmniej
znanej kompozycji możliwie najmniej znanego kompozytora.
GRUNGE
Rycerz w kraciastej flanelowej koszuli serwuje smokowi śmiertelną
dawkę heroiny, po czym wspólnie z księżniczką z wolna pogrąża się w
narkotycznym nałogu.
KLASYCZNY ROCK-AND-ROLL
Rycerz z fryzurą na Presley'a rozjeżdża smoka różowym cadillakiem i
zabiera księżniczkę do baru dla zmotoryzowanych na hot-dogi i
coca-colę.
PROG-METAL:
Rycerz nadjezdza po czym zaczyna paradowac wte i we wte przed smokiem.
Momentami zsiada z konia i biegnie obok niego. Co jakis czas staje na
siodle na jednej nodze i wykonuje kilka podskokow. Pare razy staje na
rekach i robi kilka salt. Smok patrzy na to wszystko nie bardzo wiedzac
jak sie zachowac. O ile wygibasy rycerza najpierw go zainteresowaly o
tyle po godzinie nie moze juz ukryc znudzenia. W koncu
rycerz decyduje sie zaatakowac i wtedy orientuje sie ze zapomnial zabrac miecza.
Częśc z nich może się powtarzać...