- Liczba postów:
- 3,230
- Liczba wątków:
- 216
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
0
Nie mam zdania, psy nie dla mnie, jakiejkolwiek rasy ; )
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Fuj
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !
- Liczba postów:
- 1,945
- Liczba wątków:
- 9
- Dołączył:
- Dec 2005
- Reputacja:
-
-1
Wiecie co, nie mam nic przeciwko posiadaniu pieska. Sam mam mieszanego bernardyna, średni wzrost, ale grube bydlisko. Fajnie mieć takiego kudłatego przyjaciela, którego można se czasem pogłaskać czy wziąść na spacer. Moim zdaniem posiadanie psa to wielka odpowiedzialność i to, jaki będzie pies w dużej mierze zależy od właściciela. Mimo wszystko uważam, że takie psy jak amstaff, pitbull, dog czy rottweiler trafiają zdecydowanie do złych rąk. Te rasy są z natury agresywne, a ich właściciele nie chcą mieć ich po to, żeby je se pogłaskać czy na spacery prowadzać, ale żeby nafaszerować je jakimś gównem i zrobić z nich mordercze psy. Oczywiście nie każdy tak robi, ale ja często na ulicach widze dresiarzy czy wszelkich młodzieńczych knotów społecznych z właśnie takimi psami. Pewnego razu jechałem autobusem i gdzies obok usiadł taki knot z malutkim pieskiem schowanym w kurtke. Se pomyślałem spoko, jeszcze nie wiedzialem jaki to pies. Po chwili podszedl to tego typa jakis jego qmpel i se tak zaczeli rozmowe. Podsłuchałem co tam mieli do powiedzenia to aż sie wkvrwiłem. Typ qpił tego pieska (amstaffa chyba), żeby go hodować, stosować jakieś diety (może nawet stosować sterydy) i uczyć agresji. Ja nie jestem w stanie zrozumieć takich ludzi, bo w sumie sam mam dosyć niegroźnego i potulnego psa i taki w gruncie rzeczy powinien moim zdaniem być. Uczenie psów na morderców to najzwyczajniejsze pranie ich mózgów.
- Liczba postów:
- 3,622
- Liczba wątków:
- 39
- Dołączył:
- Feb 2006
- Reputacja:
-
-3
Paskudne sa. Ja sam mam w domu pierdolonego ratlerka, ale nie jest taki zly
Ogolnie zgadzam sie z Warsadalem odnosnie owczarkow niemieckich i beagli
- Liczba postów:
- 4,216
- Liczba wątków:
- 12
- Dołączył:
- Jun 2004
- Reputacja:
-
3
a ja mam teriera szkockiego
![[Obrazek: 600px-Scotish_terrier_burleska_2005.jpg]](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/ac/Scotish_terrier_burleska_2005.jpg/600px-Scotish_terrier_burleska_2005.jpg)
moj jest trochu ladniejszy, ale kij

amstaffy uwielbiam- chocby z jednej przyczyny, moj facet ma 3 takie psy i sa one cudowne. Bardzo przywiazuja sie do wlascicieli i sa jak takie kluseczki. Grozne sa tylko wtedy gdy pilnuja swojego tyretorium i.. pana ;] W domu totalne rozleniwienie, pieszczoty i wlazenie na glowe

Generalnie to lubie wszystkie teriery bo maja bardzo specyficzny charakterek

I jak kto mi powie, ze te psy sa grozne to wybuchne smiechem. Bo pies sam w sobie nie stanowi zagrozenia, stanowi je wlasciciel, ktory sam psa nieumiejetnie wychowuje a potem wytrzeszcza galy ze zdziwienia, ze cos sie stalo. Sama mialam rottweilera i jakos zyje ;] Psiak byl swietny i dobrze ulozony.
Cytat:Staffordshire
a tego to maja moi sasiedzi- slodki jest ;]
i bullteriera tez
Everyday I look into the mirror
Staring back I look less familiar
I've seen all seven faces
Each one looks a lot like me
- Liczba postów:
- 1,753
- Liczba wątków:
- 13
- Dołączył:
- May 2005
- Reputacja:
-
0
Valhalla napisał(a):a ja mam teriera szkockiego
O te sa fajne. Jeszcze dodam beagle i basset'y. Reszta, ze tak tradycyjnie sie wyraze moze "spokojnie spierdalac"
Bez obrazy Wars, rozumiem kult owczarkowy (sam mialem kiedys), ale to nie dla mnie
m a s t e r s o f m e t a l, a g e n t s o f s t e e l !